Przedstawiam jeden z moich najnowszych utworów, nagrany po 10-letniej przerwie od tworzenia muzyki W swojej muzyce wykorzystuję emulatory syntezatorów analogowych, dźwięki ze starych gier komputerowych oraz mój wokal
PiotreX - Podróż (electropop/8bit) |
Większość dźwięków brzmi trochę "flegmatycznie"; "duszno". Według mnie miks zdecydowanie potrzebuje "jasności" ("podbicia" w ok. 6-8 kHz); "powietrza" by Beat (w tej chwili "bez ikry", smutny Snare) "chwycił trochę witalności". "Melodia" nieszczególna; wszelkie Synth'y/Fx'y względem Twego głosu "szorstkie", "burczące", zbyt... syntetyczne (tak jak lubisz eksperymentalne). Wokal niespecjalnie "dopieszczony"; zupełnie jakbyś "nałożył" High Pass z Low Pass filtrem i... niczego więcej nie uczynił w tej kwestii. Barwa ciepła, spokojna; intonacja kiepska. Całość jednorodna; nużąca. Niestety do tej "Podróży" mnie nie przekonałeś...
Bardzo dziękuję za cenne, konkretne uwagi, szczególnie dotyczące wokalu, postaram się je wprowadzić w życie przy kolejnych utworach. Jeśli chodzi o szorstkość dźwięków względem wokalu, to przyznam, że to był konkretny zabieg, bo lubię takie kontrasty w muzyce
Zirds, tamte czasy były 10 lat temu, teraz wracam po bardzo długiej przerwie i w sumie zaczynam od początku Ale faktycznie pamiętam zainteresowanie moimi starymi utworami, to miłe, że wciąż są kojarzone
duży + za wokal (szkoda że tak przetworzony (kiepski efekt typu "kibel"), może masz fajną barwę głosu? ale trudno to ocenić bo tak mało słychać) - Rada na przyszłość: śmielej! Tutaj jest bardzo mało utworów z wokalem i tekstem.
duży MINUS, bo zero muzyki / prawie bez pomysłów w tym kawałku Ale też masz świetny przykład jak dużo wokal wnosi, spróbuj posłuchać tego kawałka po wyłączeniu wokalu - nic w nim nie będzie
O matko, no nie wiem co powiedzieć, szukam jakichś plusów no ale nie widzę niestety. Wokal do wyrzucenia, brzmisz jak organista, do tego strasznie nie wyraźnie. Z drugiej strony jak wyrzucisz wokal zostanie jedynie słaby loop. Zero melodii. Perkusja... no jest i to tyle co można o niej powiedzieć. Synthy i fxy też nijakie. Teledysk też wyłączyłem po kilku sekundach. No sorry mordeczko, jeszcze sporo pracy przed Tobą. Ocena - 2 na szynach
Sajga,
PiotreX ma potencjał, ale nie ma skillu (2 lata i będzie miał) z jego kawałka również mocno "szkicowego" http://musicproducers.pl/temat-other-pio...ropop-8bit udało mi się zrobić zgrabną piosenkę -> zobacz tutaj: http://musicproducers.pl/temat-electroni...ek-idealny
"mieć potencjał" to chyba najpopularniejszy eufemizm w branży
"Dźwięk idealny" w wersji collabowej brzmi rzeczywiście dobrze. To nie jest jednak dobry przykład "potencjału" Piotrka. Ten wałek to Twoja zasługa, bo poza wokalem, i tym synthem: [zs]http://www26.zippyshare.com/v/FfIEehzr/file.html[/zs] całą resztę zrobiłeś Ty (za dysonanse w melodii masz ode mnie mega propsy) . PiotreX, Twój wokal brzmi o wiele lepiej gdy gałkę "denoise" przesuniesz z 5000% na 0% Nad głosem musisz pracować bo brzmienie masz nawet spoko ale na tym etapie jest obecnie asłuchalne. No i 2 lata to o wiele za mało. Jak ja zacząłem robić muzykę, robiłem straszną kakofonię. Po dwóch latach robiłem trochę mniejszą kakofonię
He he...
No ale gdyby nie potencjał, to by nic z collabu nie wyszło.... Ja zacząłem robić muzykę dzięki współpracy z innym kolegą, który też przynosił słowa na kartce, melodię w głowie ii bicie na gitarze. Wcześniej robiłem jak wszyscy 16-taktowe loopy w DAWie. Dopiero dzięki tamtemu koledze zorientowałem się, że mogę robić całe kawałki i się "przetkałem". Może PiotreX też rozwinie skrzydła. Dla mnie ktoś, kto ma potrzebę i umiejętność układania piosenek prędzej czy później (jak złapie skilla czy wyczucie) będzie coś wartościowego robił. Ci którzy tego nie mają takich umiejętności / nie czują potrzeby, będą mieli trochę pod górkę... |
|