MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) (/temat-fl-fan-incarnation-of-death-1-muzyka-eksperymentalna)



FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - FL FAN - 22.03.2014

Przedstawiam dwa utwory (dla fanów gatunku o mocnych nerwach), które należy traktować jako jeden, gdyż drugi jest kontynuacją pierwszego ale już pod innym tytułem z racji na zawarte w nim treści oraz moje inspiracje. Obydwa do pobrania.


[Obrazek: artworks-000074081018-b772zm-t120x120.jpg?435a760]

Incarnation Of Death
(Wcielenie śmierci)






[Obrazek: artworks-000074268849-rmo1q6-t120x120.jpg?435a760]

Mayflower Ghosts
(Duchy Mayflower)



Utwór inspirowany filmem "Lustra", a konkretnie znów duchami i tym razem idąc za filmem - duchami zamieszkującymi lustra - tym razem tytułowe "duchy" Mayflower wykręciłem na Toxic BioHazard, a nie jak to zawsze na Sytrusie.
Słuchając czytaj cytaty, aby zbliżyć się do tematu przewodniego:


Cytat:Zarówno w kulturze Rzymskiej jak i Bliskowschodniej znana jest tradycja mówiąca o tym, że lustra więżą dusze zmarłych. (Wampiry nie mają lustrzanego odbicia, ponieważ nie mają duszy.)

(...)

Mayflower przypomina statek-widmo, ale kiedyś był symbolem dobrobytu – dopóki nie wybuchł pożar, w którym zginęli ludzie. Od tamtej pory minęło pięć lat, ale ze względu na różne kruczki prawne Mayflower wciąż stoi, przypominając mieszkańcom miasta o tragicznych wydarzeniach. Patrolując ruiny sklepu Carson zauważa w ogromnych lustrach przedziwne obrazy. Bierze je za halucynacje, ale stają się one coraz bardziej makabryczne... Przedstawiają ludzi płonących żywcem, Carson widzi ciała palące się aż do kości – obrazy są tak sugestywne, że sam czuje jakby płonął.

(...)
Potencjalne zagrożenie tkwi w każdym odbiciu. Jak komentuje Sutherland – Pomysł polega na tym, że gdzieś tam może istnieć inna rzeczywistość, a my możemy być obserwowani. To przerażająca wizja.

(...)
We współczesnym świecie nie da się uciec od własnego wizerunku – dodaje Sutherland. Niemożliwe jest przejście dwóch przecznic, bez zobaczenia się w szybie sklepowej, czy kałuży. Ben popada w paranoję, co jest wspaniałym wyzwaniem dla aktora.

(...)
Jak tłumaczy Sutherland – Odbicia reprezentują to, do czego jesteśmy zdolni. Pokazują zło lub dobro w nas tkwiące, zmuszają do rzeczy, których wolelibyśmy nie robić.



Cytaty zaczerpnięte ze strony: http://fdb.pl/wiadomosci/6278-lustra-jako-zrodlo-strachu

[Obrazek: 114754.1.jpg]
fot. filmweb


I n f o
d l a
d o c i e k l i w y c h. . .


Używałem wtyczek, Harmor, Harmless, Ogun, Sawer i oczywiście ulubionego Sytrusa. W obydwu utworach wszystko wykręciłem sam na tych właśnie wtyczkach. Użyłem jednak też kilku sampli oraz presetów dla dopełnienia pierwszego planu, zmodyfikowanych odpowiednio przeze mnie aby nie było gotowca żywcem zdartego. Miało to miejsce głównie w pierwszym nagraniu, bo w drugim gdzieś tam w tle na końcu nagrania tylko dorzuciłem jakieś odłamki sampli z FL Studio. W tych eksperymentach ćwiczę umiejętności tworzenia dźwięków przede wszystkim, dlatego jak ognia unikam gotowych sampli czy presetów choć nie zapominam o aranżacji, a mam mnóstwo czasu na myślenie o niej, podczas każdorazowego eksportu kolejnych części nagrania.

Jeśli chodzi o drugie nagranie, to jedna warstwa powstała za pomocą wtyczki Harmor, druga przy użyciu wtyczki Harmless, dopełnienie stanowił Toxic BioHazard z tymi odgłosami udręczonych duchów w tle. Sawer pozwolił uzyskać brzmienia, które pojawiają się po pierwszej minucie i trwają w sumie do końca ale podlegają tam modyfikacji za sprawą użycia niższych tonów modulowanych efektami. Ogun jak zawsze wyratował z opresji podsuwając głębokie, niczym spod ziemi tony, a Sytrus pomógł uzyskać rozszarpywany szum otoczenia w przestrzeni. Dodałem tutaj cytaty które podsuwają pewne skojarzenia, aby każdy kto zacznie tego słuchać mógł bardziej zagłębić się w wyobrażenia.

No na pewno nie jest to łatwa sprawa stworzyć takie brzmienia, kiedyś przy utworze Wotortoloqogo (<--kliknij aby przejść do tematu) kilka osób chwaliło moje "duchy", które przerażały i liczę, że tym razem mocne wrażenia Was nie ominą.

Może to nie przypominać muzyki, ale jest to z pewnością dla fanów gatunku jakiś smaczek mam nadzieję. Polecam słuchać późną nocą na słuchawkach - mocne wrażenia gwarantowane !
Dzięki piękne za poświęcony czas, którego mam nadzieję nie będziesz żałował!


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Zirds - 22.03.2014

Jak chcesz to nagram Ci swojskich sampli do dowolnej obróbki.


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - ViVi - 23.03.2014

Przestraszyłem się tych dźwięków pierwszy raz słyszalnych w 0:47 pierwszego utworu. Fragment od 2:20 jest bardzo ciekawy, rozumiem, że to jest przejście na "tamtą stronę". Drugi utwór jest jeszcze mocniejszy, poczułem na początku straszny niepokój. Później jest już spokojniej. Tak więc udało ci się mnie trochę przestraszyć, ale zastanawiam się jaki jest cel tworzenia takiej muzyki. Nie wiem czy pasowałoby to jako podkład do horroru. ;)


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - FL FAN - 23.03.2014

@ZetZet - my tam na pw się zgadaliśmy, bo mam dla Ciebie cięższe zadanie niż nagrywanie sampli, tym bardziej, że rzadko korzystam z sampli w takiej muzyce to też szkoda byłoby Twojego czasu, oczywiście dziękuje pięknie za ofertę ;)



@ViVi - Dziękuję za opinię, no właśnie tak to jest, że to w sumie nie przypomina już muzyki i jest to na granicy efektów specjalnych i nie wiem czy przyjęłoby się to jako soundtrack do horroru, bardziej jako właśnie podkład, a konkretniej uzupełnienie ścieżki muzycznej, bo moje twory mogą jak najbardziej przejąć zadanie podnoszenia ciśnienie i potęgowania atmosfery napięcia już mocno nasyconej strachem.

Jeśli chodzi o cel tworzenia takiej muzyki, czy raczej podkładu, to jak pisałem wyżej już tam w tym info, ćwiczę kreowanie brzmień, a te klimaty są mi najbliższe bo lubię prawdziwe horrory, w których napięcie i klimat trzymają za gardło do ostatniej sekundy, a nie jakieś filmidła o chatce w lesie, pijanej młodzieży gdzie tylko nieuzasadniona nagość i litry krwi są pokazywane - "Kogo to ma przestraszyć?" często zadaję sobie pytanie i w związku z tym wszystkim staram się podołać zadaniu, staram się wywołać te emocje u słuchacza, pragnę aby nie żałował poświęconego czasu.

Przyznam, że jestem ogromnym fanem muzyki "Dark Ambient", a jeszcze większym eksperymentalnej, a to nie jest łatwe, jak mogłoby się wydawać. Cały czas czuwam aby wszystko tworzyło spójną całość, zarządzam aranżacją, staram się przewidywać efekty swoich działań, do tego dochodzą umiejętności stworzenia odgłosów krzyczących duchów, a to już mam opanowane więc z biegiem lat doświadczenie tylko pomaga mi tworzyć coraz bardziej rozbudowane kawałki.


Pozdrawiam Serdecznie!


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Almhome - 24.03.2014

O w morde, ale sie musiales nadlubac przy tym! Ale warto bylo bo mnie osobiscie ciarki przechodzily po calym ciele jak tego sluchalem. Mi bardziej podchodzi utwor pierwszy, wyobrazalem sobie ze stoje na koncu jakiejs slabo oswietlonej ulicy i nagle w oddali widze mala postac patrzaca sie w moim kierunku. Nagle zaczyna ona isc szybkimi i bardzo malymi krokami w moja strone, co chwile pojawiajac sie coraz blizej a jej kroki slysze obok siebie mimo ze jest daleko, slysze tez smiech dziecka i slowa ktorych nie potrafie zrozumiec...Serio klimatyczne utwory i bardzo ciekawie poprowadzone. Osobiscie tez jestem tego zdania ze tworzenie takiej muzyki to idealny sposob na nauke wykrecania ostatnich potow z syntezatorow :)


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Cloudie - 24.03.2014

Położyłem się. Posłuchałem trzy razy 1szego kawałka leżąc z słuchawkami na uszach.
Za trzecim razem przysnąłem lekko i jakieś dziwne zjawy wdarły się do pomieszczenia jak płynna mgła.
Jeśli próbować użyć jako utwory na dobry sen gwarantowane koszmarne wizje już po kilku chwilach od wprowadzenia się w stan snu.

Da się przestraszyć MOMENTAMI. Najbardziej podobają mi się te uderzenia lewo/prawo przypominające kroki. Wskutek TYCH UDERZEŃ czuć dystans od źródła rozmytych dźwięków.

Polecam spróbować przysnąć z tym kawałkiem na słuchawkach.


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Amalon - 24.03.2014

Witam

Przyznam, że zamiast najpierw przeczytać opis tych utworów, włączyłem sobie i słuchałem z świętym przekonaniem, że to jest kolejny Twój artykuł o właśnie takich mrocznych klimatach, a te nagrania są z jakiegoś filmu (horroru). Dopiero po przesłuchaniu zacząłem czytać i okazało się, że to wytwór naszego przyjaciela FL FAN-a!..;)

Bardzo ładnie to wszystko wygląda! jestem pod wrażeniem, że człowiek, który ma taką przyjazną i głęboko sympatyczną duszę potrafi wydobyć dźwiękiem taki mrok O_o Zadziwiająca sprawa jak dla mnie <hmm> Ogólnie nie znam się na tych klimatach, ale by stwierdzić czy produkcja jest konkretna nie muszę znać charakterystyki gatunku, więc po prostu powiem co o tym myślę. "Incarnation Of Death" - Bardzo mi się spodobało..^^ Nie będę opisywał poszczególnych momentów, lecz ujmę to tak - Idealny!!! podkład do jakiejś gry o podobnym klimacie. Przypomniała mi się gra "Painkiller" no wypisz wymaluj tak samo się poczułem jak w momencie grania. Miodzio..;)
"Mayflower Ghosts" - Podoba mi się motyw w postaci części, kontynuacji. Podoba mi się bo Ja również tak robię. Uczuć w życiu każdego człowieka jest zbyt dużo by opisać jakieś wydarzenie jednym utworem, więc zarąbiście że podzieliłeś to na części. Co do tego utworu - Jeżeli tak ma brzmieć rzeczywisty pobyt w piekle to Ja od dziś zacznę się więcej modlić by uniknąć słuchania owych dźwięków ;O Próbowałem puścić sobie to jeszcze raz (na full master na słuchawkach), ale wymiękłem <hehe> Za bardzo religijny jestem i trochę mnie to przeraża, ale mimo wszystko ten utwór również (jak dla mnie) do gry idealnie się nadaje, a nawet uważam, że powinieneś coś z tymi utworami zrobić. Szkoda żeby się tutaj marnowały..;) Technicznie się nie wypowiadam bo póki co na słuchawkach przesłuchałem te utworki.

Pod koniec jeszcze kieruję słowa prosto do Ciebie FL. Liczę na więcej tak kreatywnych utworów. Widać gołym okiem, że masz smykałkę do takich klimatów. "Ty potrafisz się odnaleźć w tym co robisz, a inni są wstanie się zagubić co zakwita faktem, że potrafisz dźwiękiem wydobyć obraz swojej wyobraźni" i te słowa na dzień dzisiejszy są moim ogłoszeniem parafialnym ..:)

Gratuluję pomysłowości i serdecznie pozdrawiam..;)


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - CaffeineMC - 24.03.2014

FL FAN, Twoja reputacja przed dodaniem mojego głosu wynosiła 666 pkt, przypadek ? ... nie sądzę ;] a poważnie to pierwszy rzeczywiście bezbłędny, 2 strasznie experymentalny i mniej mi podszedł ale tez daje radę, czekam aż dorzucisz do tych swoich ciekawych experymentów mocny bit, to będzie mega, mówie Ci ;]


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - F.P.P - 25.03.2014

O ja Cie nie mogę teraz to poszedłeś na całość, to jest zakurwiaszcze :). Jednocześnie słuchałem i czytałem, więc w 100% mogłem odnaleźć się w klimacie. I naprawdę wywarły na mnie ogromne wrażenie. Jedynie przy Mayflower Ghosts od 1:05 ten syncik mnie wybił troszkę z transu, a zacząłeś ładnie bardziej noise-owo. Gratuluje udanych nagrań . Pozdro...


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - abyssMB - 27.03.2014

"Bardzo ładnie to wszystko wygląda! jestem pod wrażeniem, że człowiek, który ma taką przyjazną i głęboko sympatyczną duszę potrafi wydobyć dźwiękiem taki mrok O_o Zadziwiająca sprawa jak dla mnie Hmm" napisał Meddon, podpisuję sie pod tym czterema kończynami .
Podkład wywołujący ciarki na grzbiecie i mrożący krew w żyłach, jakby to leciało w ciemnej ulicy lub jakimś starym magazynie i trzeba by tamtędy przejść zawał murowany !" Incarnation Of Death" genialne to utwór , który ma w sobie duchy jak te lustra.


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - L.G. - 27.03.2014

Pierwszy kawałek bardzo udany :)
Gratulacje.


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Stiopa - 28.03.2014

Rewelacja FL FAN, niestety, jako że jestem fanem horrorów nie udało Ci się mnie przestraszyć, za to narobiłeś mi smaka na film o takiej tematyce XD
Świetny klimat, super dobrane brzmienia, a ten industrialny trzask co chwilę w panoramie rewelacyjny.
Jeśli chodzi o wtykę Harmor, to gratuluje, bo ja jej ogarnąć nie mogę XD i żre mi proca jak diabli.
Faktycznie przy drugim słychać harmora :D i chyba się zagalopowałeś, albo już za późno i % dokuczały, bo odbiegł od tematu pierwszego, co nie znaczy, że jest zły, po prostu wytrącił z klimatu pierwszego.
Pozdrawiam


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Audionectic - 29.03.2014

Stary.To jest baaardzo dobre.Moze niektóre elementy pierwszego planu są deko suche ale jest klimat.Pierwszy utworek zaprowadził mnie do swiata SilentHill.Mrocznie ale nie tak duszno jak tam.Drugi to duchy niezbyt straszne,za to fruwające nad głową i zlosliwe :)
Powinieneś aplikować do firm wydających gry o podobnej tematyce


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - aliensynthesizer - 29.03.2014

Jak to mówią - muzyka jest odzwierciedlaniem duszy.... Brakuje mi trochę wprowadzenia w klimat samymi brzmieniami. Od razu straszysz.
Technicznie super. Tematycznie trochę słabiej. Dramaturgia utworu zbyt monotonna. Ale jeżeli to zamierzone to jest o.k.


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Audionysos - 31.03.2014

Nie wiem. Przesłuchałem to, czytam komentarze i stwierdzam, że jestem jakiś dziwny bo mnie to w ogóle nie rusza :/
Może to przez te odgłosy duchów - mi się to bardziej kojarzy z czarną komedią w stylu ghost busters i przez resztę nagrania siedziałem z bananem na twarzy :P
Mi się wydaje, że gdyby ten rozjazd na piczu był bardziej subtelny - tak, że ledwo zauważalny - to mogło by to być niepokojące.
Tak to mi się wydaje, że jest przerysowane i takie komiczne. Moje wyobrażenie o duchach całkowicie odbiega od tego dźwięku - raczej wyobrażam sobie dzieci sępiące cukierki w halloween :]
Ze śmiercią też mi się za bardzo te motywy nie kojarzą.
Moje wyobrażenie śmierci przypomina bardziej coś takiego:

(szukałem tego chyba z godzinę :P)

Na, ale jeśli tyle osób pisze, że coś w tym jest no wyszło Ci to nieźle, wiec się nie przejmuj specjalnie moją opinią ;)
Pozdrawiam


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - future villain - 1.04.2014

Cholera, zajebisty klimat, aż przestałem słuchać. Naciągnąłem obrazek na obrazek i powstało coś, przypominało mi trochę człowieka lub Cthulthu, nie wiem, ale to było dziwne + niepokojąca muzyka. Dobranoc ludzie. :O

Pomysł by czytać w myślach te cytaty - genialny!


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - Knifeman - 1.04.2014

oj strasznie nastrojowe

podoba mi się kontrast pomiędzy niskimi długimi padami a krótkimi uderzeniami po l/r w jedynce

2:36 - traktor!!!!

udało ci się osiągnąć niesamowitą przestrzeń, słyszę dopracowanie każdego szczególiku a jeszcze bardziej intryguje fakt że pracujesz na demie i wszystko tworzysz za jednym podejściem - dla mnie jest to nie do pomyślenia - myślę że powinni ci dać za darmo XD Tak od siebie to chciałbym słyszeć ten motyw w ciężkim ebm, ale to już moje osobiste marzenia

drugi bardziej "kosmiczny" - i ustępuje trochę wcześniejszemu jednak aż czuję się te napięcie i ekspresję autora czule sopieszczajacego każdy parametr automatyki, myślę ze z pełną odpowiedzialnością możesz nazwać się Muzykiem.

edit: zabieram na nocny spacer po lesie


RE: FL FAN - Incarnation Of Death +1 (muzyka eksperymentalna) - FrancescoKationi - 10.05.2014

Jestem pod wrażeniem:) Oba tracki tak mi się wkręciły, że nie wiem który jest lepszy, jeśli w ogóle można je ze sobą w ten sposób porównywać... Spodobało mi się bardzo emocjonalne podejście do tematu i wykręcenia soczystej elektroniki. Widać, że nie jesteś nowicjuszem w kręceniu tak dobrych aranżacji. Gratuluję więc i zapewniam, że traki zasługują na odsłuchanie. Pozdro