CHILL OUT Zirds - New Home - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: CHILL OUT Zirds - New Home (/temat-chill-out-zirds-new-home) |
Zirds - New Home - Zirds - 1.05.2015 Zirds - New Home
+ Wersja Poprawiona, także dorabiana na słuchawkach (dopóki nie będę miał osobnego pomieszczenia na produkcję to ciężko mi będzie coś lepszejszego osiągnąć)
Daje w takim formacie, gdyż jest to opcja Private https://soundcloud.com/stellar-vagabond/adepiano/s-CSmlj
Zapraszam!
RE: Zirds - New Home - kociol21 - 1.05.2015 Wady sobie sam wypisałeś To znaczy, nie powiedziałbym, że numer jest schematyczny i, że brak mu przeszkadzajek. Jeśli coś dobrze brzmi to czasem lepiej nie dopychać na siłę, bo można zepsuć, a to już brzmi dobrze. Może przydałby się czasem jakiś lekki szelest, ogólnie coś w rejonie blach perkusyjnych, jakieś lekkie pociągnięcia szczotką po crashu i takie tam. Że przeciągnięty tu się zgodzę. Kawałek po 3 minucie tak naprawdę przestaje się rozwijać, dalej słyszymy już tylko te same motywy w lekko zmienionych konfiguracjach, więc osobiście to bym go skrócił tak o minutę. Za to, jeśli potraktować to jako muzykę tła, to może lecieć nawet i godzinę. Brzmieniowo to pianino nie w moim guście, lubię cieplejsze i bardziej miękkie brzmnienie, ale to ja. Melodie bardzo dobrze złożone, linia perkusyjna ładnie podbija. Ogólnie podoba mi się właśnie minimalizm w tym kawałku, wszystkiego jest tylko tyle ile trzeba i ani grama więcej. RE: Zirds - New Home - Quantum Spark - 1.05.2015 Chyba mamy zupełne odmienne wyobrażenie o chilloucie. Dobór brzmień dla mnie jest kompletnie nie chilloutowy. Wszystkie oprócz perkusyjnych mi się kompletnie nie podobają. Ta fortepianowa fraza z dwóch akordów na bar, strasznie monotonna, dobija. Jeden akord na dwa bary z długim wybrzmieniem by wystarczył, jeszcze by obciąć mu całą górę. W drugiej części jak gra rzadziej jest dużo lepiej ale nie ratuje to traczka niestety. Na sam koniec jak gra sama perkusja i pad robi się naprawdę chilloutowo. Sub bas do tego i wystarczy no może jeszcze jakieś drobne smaczki z mega delayem i długim wybrzmieniem. Drumsy mega. Cała reszta jak na mój gust ....... dużo poniżej twojego poziomu. RE: Zirds - New Home - Cris - 1.05.2015 Musisz w equalizacji dać troszkę ciepła fortepianowi, dolożyć mu dołów, bo tutaj niewiele co basuje, więc troszkę dołów na pewno nie zaszkodzi. Utwój jest bardzo statyczny w swojej budowie, nie wykraczasz poza budowę "schodkową" czyli statyczne 8ki grane fortepianem w melodii odmierzajace miarowo cały takt. RE: Zirds - New Home - Shutara - 1.05.2015 Słucham sobie tego czwarty raz, chcąc jak najbardziej obiektywnie podejść do tematu. Koledzy wspomnieli o zbyt chłodnym brzmieniu pianina, braku chillout'u w chillout'cie i innych aspektach. Ja natomiast dodam od siebie, że New Home mi się kojarzy z rodzajem muzyki, która leci w jakichś klipach promotorskich (animacja + duża czcionka). Podobną też puszczają w salonach kosmetycznych czy innych grotach solnych (polecam, fajna sprawa). Żeby jednak nie tworzyć wrażenia, że piszę to prześmiewczo - podoba mi się W końcu gdyby mi się nie podobało, to nie słuchałbym piąty raz. Że schematycznie, statycznie itd. to muszę się zgodzić, no ale dla mnie wciąż efekt uzyskany jest i o to w tym wszystkim chodzi. RE: Zirds - New Home - Zirds - 1.05.2015 Cris - Dzięki za pomysł z EQ - jak pisałem w pierwszym poście jest wiele do poprawy bo resztę brzmienia robiłem na słuchawkach, które nie odwzorowują dobrze brzmienia. Co do sztampowości utworu to jakoś nigdy nie umiałem się wybić ponad metrum i zrobić coś inaczej, może dlatego wszystko wydaje się/jest takie schematyczne. Dzięki za komentarz Quantum Spark - Wychowałem się na Chilloucie - Bent, Koop, dZihan and Kamien, Air, Zero7, Smolik i innych artystów, którzy mają w sobie odrobinę easy listeningu i ciepłego ambientu - to jest dla mnie Chillout. Chciałbym powrócić do mojego starego brzmienia, ale nie mogę znaleźć takiej weny, więc chwytam się wszystkiego - Dzięki za komentarz i za polubienie chociażby tej perkusji kocioł21 - Myślałem, żeby urozmaicić trochę brzmienie perkusji, ale ona ma dodawać tylko elementów rytmicznych. Będę dalej działał przy tym utworze ponieważ myślę, że z tym pianinem jest potencjał . Także go skrócę do 3-4 minut i go bardziej rozbuduje - dzięki również za podbudowujący komentarz Zathura - W sumie jako muzyka tła (salony SPA, hotele, filmy prezentacyjne) to może być, tak samo zauważył kocioł21 - Dzięki, że się podoba, ale jednak myślę, że kawałek jest do poprawy <niewiem> @up Edit głównego postu! RE: Zirds - New Home - Kveon - 2.05.2015 Tak samo jak poprzednicy Ale dodam też coś od siebie Pianino gra ładnie, gra dobrze z tymi dzwoneczkami Tylko troszkę więcej basu i będzie dobrze RE: Zirds - New Home - Zirds - 2.05.2015 (2.05.2015, 15:56)Kveon napisał(a): Tak samo jak poprzednicy Sprawdź drugi link RE: Zirds - New Home - abyssMB - 2.05.2015 Melodia podoba mi się - co do wersji poprawiona podoba mi się bardziej . ten komentarz dotyczy wersji poprawionej piękny spokojny kawałek z tym pięknym piano , który przyjemnie otula dźwiekami słuchacza do momentu 3:00 minuty gdzie porozrywałeś te piękną melodię szarpiąc ją - co nie daje nic oprócz efektu irytacji u słuchacza odpływającego w błogiej atmosferze. Od 3:00 do 3:15 do poprawki bo rozwala nastrój - reszta jest piękna. RE: Zirds - New Home - F.P.P - 2.05.2015 :4M3 Faktycznie jak to już ktoś wspomniał muzyka jakby poczekalnik przy kasie dla klientów. Po morderczej wendrówce z zakupami tylko jeden rzecz dzieli Cię od domu kasa . Dla mnie bardzo odprężające dźwięki :Tech Fajerwerków nie ma jak wspomniałeś, ale nie ma tu się za bardzo czego czepiać wszystko jest poprawnie zrobione. RE: Zirds - New Home - Zirds - 3.05.2015 RE: Zirds - New Home - chafer - 3.05.2015 Słuchałem wersji "podstawowej", ale komentarz do wersji poprawionej: pianino do 1:30 nie podoba mi się (nadal zbyt mocne i za mało ciepłe), ale całe tło brzmi całkiem przyjemnie. Po 1:30 za to przeszkadza mi coś basowego w tle - jest trochę za głośne i moim zdaniem nie współgra z ciepłą melodią. Za to po 2:20 wszystko ładnie pasuje. Kurcze, czuję, że ten utwór powinien mi się podobać, ale przez te szczegóły nie mogę się nim odpowiednio nacieszyć. Może wystarczy tylko pianino i ten drugi dźwięk dać tylko oktawę wyżej? Hm.. |