MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Syntezator - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: POMOC (https://musicproducers.pl/forum-pomoc)
+--- Dział: Hardware / Software (https://musicproducers.pl/forum-hardware-software)
+--- Wątek: Syntezator (/temat-syntezator--16452)

Strony: 1 2


Syntezator - RordanJudess - 19.11.2015

Cześć,

chciałbym abyście polecili mi jakiś syntezator. Pora, żebym zainwestował w prawdziwy synth bo smigając tylko na keyboardach to można daleko zajść ale chyba tylko na weselach. Wiem, że były już podobne tematy, jednak mnie interesuje syntezator głównie do dubstepu i drum and bass.

Ktoś, coś? :)


RE: Syntezator - In-Tegral - 19.11.2015

(19.11.2015, 17:57)RordanJudess napisał(a): Cześć,

chciałbym abyście polecili mi jakiś syntezator. Pora, żebym zainwestował w prawdziwy synth bo smigając tylko na keyboardach to można daleko zajść ale chyba tylko na weselach. Wiem, że były już podobne tematy, jednak mnie interesuje syntezator głównie do dubstepu i drum and bass.

Ktoś, coś? :)


[Obrazek: 271995805_1_644x461_pianino-syntezator-z...o-lodz.jpg]

Polecam do Growli w dubstepie, Dnb perke tez wykrecisz jak dobrze pokombinujesz. Troche ma malo oscylatorów ale za to pracuje bardzo szybko. Dodałbym jeszcze, że cena nie jest zbyt wysoka.


RE: Syntezator - qnebra - 19.11.2015

Do drum&bass i dubstepu wystarczą zwykłe syntezatory programowe.


RE: Syntezator - RordanJudess - 19.11.2015

Integral - zabawne.

qnebra - chcę sprzętowy.


RE: Syntezator - Zirds - 19.11.2015

Jak Cię stać na klawiatury powyżej 400 złotych bo rodzice zasponsorują to polecam Moog Mother, Sledge, Elektron Analog Four, Kronos, Arturia Origin (ale to cyfra)...


RE: Syntezator - RordanJudess - 20.11.2015

Jeśli już to rodzic, mama zginęła w wypadku.

Ale spoko. :)

Dlaczego akurat te poleciłeś? Moog Mother wygląda ciekawie ale nie wiem zbytnio jakby na tym grać. Co innego Kronos, wydaje się bardzo fajny.


RE: Syntezator - Zirds - 20.11.2015

Jak nie wiesz jak grać na czymś to może najpierw naucz się używać przebiegu syntezy na najprostszych darmowych syntezatorach wirtualnych VSTi bo potem nie będziesz umiał tego wykorzystać prawidłowo...


RE: Syntezator - RordanJudess - 20.11.2015

Rozumiem, ale chciałbym uczyć się na sprzęcie. Nie przemawia do mnie klikanie myszką po wirtualnych pokrętłach. Wg mnie to zabija kreatywność. Przynajmniej w moim przypadku.

Dlaczego akurat te modele poleciłeś? Miałeś je pod łapami? Czym Cię urzekły?
Chcę jak najmocniej zbadać temat by wybrać najbardziej odpowiedni dla siebie synth.


RE: Syntezator - Zirds - 20.11.2015

Moogiem Little Phatty się bawiłem i powiem, ze brzmienie basu ma bardzo ładne - pasujące do dramowych neurotyków.
KRONOSa ma mój znajomy, piękne brzmienia padów, ale to jest bardziej stacja robocza niż stricte Syntezator. Elektron to także bardziej groove maszyna niż syntezator, ale sprzęt bardzo pożądany przez producentów.

A Arturia Origin to takie moje marzenie...


RE: Syntezator - Maciek - 23.11.2015

Syntezator z prawdziwego zdarzenia to wydatek mierzony nie w setkach a tysiącach złotych, więc jeśli jesteś na tyle zdeterminowany to sprawdź oferty firm takich jak wyżej wymienione oraz Waldorf, Nord, Access Virus. Jeśli jesteś zainteresowany ekperymentowaniem bez wyraźnego rozumienia parametrów (kręcenie pokrętłami aż wykręcisz coś ciekawego) lubisz brudne brzmienie i chciałbyś mieć od razu automat perkusyjny, efektor i sampler oraz cenisz sobie mobilność - Teenage Engineering OP-1.
Jeśli natomiast nie jesteś do końca przekonany czy spełniasz któryś z powyższych warunków, to po prostu kup klawiaturę midi ze sporą ilością pokręteł i zsynchronizuj ją sobie z jakimś syntezatorem vst - massive na przykład - w ten sposób nie klikając myszką za każdym razem, lecz kręcąc pokrętłami - uzyskujesz niemalże ten sam efekt, co w przypadku sprzętowego syntezatora. No i masz te kilka tysi w kieszeni na wypadek jak już zdecydujesz, że jednak o to chodzi ;)


RE: Syntezator - KBK - 23.11.2015

Osobiście jestem w posiadaniu Rolanda Fantom X. Śmiało mogę polecić ten sprzęt dla średnio i bardziej zaawansowanych muzyków, szczególnie na wysokim poziomie jest wbudowany w niego sampler, którego obsługa jest szybsza niż na komputerze.
Posiada 3 procesory efektów, osobny reverb i chorus, multiefekt (mozna łączyć razem) i procesor masteringowy.
Poza tym obsługuje WAV. Posiada bardzo mocny arpegiator, można budować własne przebiegi arpegia.
4 pokrętła do zmiany parametrów w czasie rzeczywistym typu CutOff, Release itp + podpinanie dowolnych, kontroler na podczerwień... można tak wymieniać w nieskończoność...
Sam syntezator to 4 kanałowy mikser do budowania zestawów brzmień, które można rozbudowywać poprzez karty SRX. Jeśli ktoś pracował na tym instrumencie, to na pewno przyzna, że brzmienia typu Leady i Pady są na bardzo wysokim poziomie.
Jednym słowem - według mnie strzelaj w Rolanda z serii Fantom, a będziesz mega zadowolony.

Utwory budowane na tym instrumencie można wypuszczać w obieg bez użycia komputera, to workstation, które posiada wszystko co potrzeba do tworzenia muzyki dla średnio wymagających muzyków.

Cena za używany sprzęt zaczyna się od lekko ponad 2000 zł.


RE: Syntezator - Zirds - 23.11.2015

Tylko, że Fantom to Aranżer, a nie urządzenie, które pozwala na przebieg syntezy. Twój Roland działa na gotowych samplach i nie ma możliwości kreowania dźwięku od wybranego przebiegu.


RE: Syntezator - KBK - 23.11.2015

(23.11.2015, 19:09)Zirds napisał(a): Tylko, że Fantom to Aranżer, a nie urządzenie, które pozwala na przebieg syntezy. Twój Roland działa na gotowych samplach i nie ma możliwości kreowania dźwięku od wybranego przebiegu.

Mylisz chyba aranżery z workstation i syntezatorami.
W ani jednym utworze nie użyłem jeszcze gotowego sampla, poza wokalem.
Fantomy to instrumenty, w których cała magia tkwi właśnie w budowaniu zestawów brzmień i nakładaniu ich na siebie.
W fantomie masz pełną kontrolę nad przebiegiem syntezy, dodatkowo posiada 2 tryby - cyfrowy i graficzny, gdzie w graficznym możesz budować przebiegi tak jak na monitorze komputera, funkcja dla mniej zaawansowanych użytkowników (takich jak ja ;) ) jeśli chodzi o budowanie waveform to właśnie rolandy słyną z możliwości budowania tłustych barw, dodatkowo rozszerzalne za pomocą slotów SRX, gdzie masz praktycznie już wtedy nieograniczone możliwości...

To są niedoceniane instrumenty, sam miałem dylemat co kupić i po kilku miesiącach czytania for, głównie zagranicznych doszedłem do wniosku, że kupię coś, na czym zrobię muzykę od A do Z.

Proszę bardzo, nagrałem krótki filmik z zaledwie garstką możliwości syntezatora, daję sobię rękę uciąć, że większość osób tu obecnych nie wykorzysta nawet połowy tych możliwości, jakie daje roland w budowie Waveform-ów... Można budować brzmienia w oparciu o wszystkie procesory efektów, arpeggia itp...




RE: Syntezator - Zirds - 23.11.2015

Masz racje to jest syntezator aranżer, ale cyfrowy i oparty na samplach. Aranżer dlatego, że możesz z gotowych próbek zbudować cały utwór, a cyfrowy to dlatego, że cały przebieg kreacji dźwięku przebiega przez różne próbkowanie cyfrowe :)


RE: Syntezator - KBK - 23.11.2015

Widzę, że masz wiedzę na temat budowania barw, niestety ja jestem laikiem w tej sprawie, więc nie chcę się wypowiadać :) Ale z tego co odkryłem brzmienia można nakładać zarówno z przebiegów analogowych (WAV) jak i cyfrowych.

Jednak mimo wszystko chcę zachęcić początkujących i średnio zaawansowanych osób do rozważenia zakupu takiego syntezatora Workstation, gdyż jest to naprawdę intuicyjny sprzęt z pełną komunikacją midi i dobrym procesorem efektów :)
No i przede wszystkim pobudza do własnego kreowania sampli i barw, a nie sklejaniu do kupy sampli z chomika ;)
Po krótkiej przygodzie z FL Studio nie wychodziło mi i stwierdziłem, że to jednak nie to i przesiadłem się na klawisze...


RE: Syntezator - Lukas1 - 23.11.2015

kubik wrzuc jakis kawalek ktory na nim zrobiles

LH robil na gownianym workstation (roland w30) wiekszosc kawalkow the prodigy (dopiero przy fotl przesiadl sie na komputer) tak wiec nie ma zasady - workstation rowniez moze byc swietnym wyborem


RE: Syntezator - KBK - 23.11.2015

Póki co nie ma zbytnio się czym chwalić, bo dopiero odkrywam ten sprzęt, ale np coś takiego:



Jak wpiszecie na YT Roland Fantom to znajdziecie mnóstwo ciekawych demówek


RE: Syntezator - Maciek - 23.11.2015

Panie kolego kubik, Twojego Rolanda nazwiemy syntezatorem jeśli jest on wyposażony w generatory przebiegów fali (sinusoidalny, trójkątny, piloksztaltny itp), filtry i rezonansy, generatory obwiedni. Rasowe syntezatory, które mamy tutaj na myśli nie korzystają z gotowych brzmień - zerknij na filmik ponizej i sam sobie odpowiedz na pytanie czy posiadasz syntezator czy cos innego ;)



RE: Syntezator - Zirds - 23.11.2015

Maciek, w większości przypadków Fantomy, Kronosy i Motify (Roland, Korg, Yamaha) są nazywane syntezatorami - bardziej jako aranżer/workstation posiadają jakąś namiastkę przebiegu syntezy, opierając się głównie na prostych czynnościach związanych z obróbką gotowego materiału, w tym z budową obwiedni ADSR. Ale tak jak pisałem powyżej TO nie jest stricte syntezator.


RE: Syntezator - RordanJudess - 24.11.2015

ech.. znowu to samo, to forum nigdy się nie zmieni.

założyłem banalnie prosty temat dla większości producentów muzycznych. wybór syntezatora. jedyny w miarę kumaty gość to Zirds - pozdro chłopie, znikaj z tego forum jak najszybciej bo dzielisz się swoją krwawicą z byle kim marnując czas na samorozwój. skup się na swojej muzyce, poszerzaniu umiejętności zamiast dawać (bądź co bądź całkiem trafne) rady byle komu. ale ok, rozumiem cie, sam kiedyś marnowałem kupe czasu na forach, praktycznie za każdym razem wygrywając dyskusje, tematy itp.. z czasem po prostu się przekracza ten próg kiedy forum przestaje przynosić korzyści dla samego siebie. wtedy można albo siedzieć na forum i się dowartościowywać lub wziąć w garść i zająć sobą. mi to zajęło zbyt dużo czasu ale pośledziłę ostatnio forum (w sumie nie wiem dlaczego bo napewno nie z braku zajęć) i ty Zirds wyprzedzasz wszystkich tutaj o lata świetlne - dlaczego więc już tak długo tu przesiadujesz marnuesz kupę czasu który mógłbyś lepiej spożytkować? do niczego nie namawiam, ale na spokojnie się zastanów i szczerze sobie odpowiedz.

do reszty no-nameów - nigdy nie sluchajcie ludzi z forum. mogą się wam wydawać ich rady dobre, mądre ale nie macie jak ich skonfrontować z prawdą bo sami nic nie wiecie. polegajcie tylko na sobie - marsz do instrumentów, kontrolerów czy czego tam używacie. ja zaczynając bawić się produkcją nie miałem internetu a więc dostępu do kiepskich tutoriali (Live-Act.pl - straszny syf ) i tylko mi to na dobre wyszło.

chcialem jeszcze podkręcić temat dla beki ale już nie ma po co nawet, skoro padają słowa, że fantom to syntezator.. nexus pewnie też, co łebki?

pamiętajcie - brak weny nie upoważnia do marnowania czasu na forum w nadziei, że wena wróci tak o! nie wróci. będziecie tylko coraz bardziej w to brnąć i samego siebie oszukiwać.

ja tak robiłem. mija trzeci rok odkąd zostawiłem fora muzyczne i wiecie co? zagrałem masę koncertów po całej polsce (nawet na głównej scenie hiphop kempu - jako muzyk, nie raper), sprzedałem sporo własnej muzyki i pracuję dla baaaardzo znanej firmy produkującej syntezatory i efekty którą pewnie niejeden z was okradł piracąc ich pluginy :) ale muszę przyznać, dobry wybór, wtyczki wyśmienite ;)

da się? da się. wy też możecie. ale ruszcie dupę z tego forum.

a co do dyskusji o tym co jest syntezatorem a co nie..
konia z rzędem temu, kto poniżej napisze czy np. taki KORG Wavestation to syntezator.. czy nie :) tylko konkretnie, bez wodolejstwa.. zróbcie to choć raz

Maciek w sumie prawie odpowiedział na to pytanie, ale mógł skończyć w połowie swojego pierwszego zdania. "rezonansy"... serioo? sprawdź co to jest wzmocnienie odcięcia filtra i nie siej więcej takich głupot, jak np. to, że OP-1 brzmi brudno.

aha, pozdrawiam, użytkownik liam h.