MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
CLASSICAL KBK - Canon in C-dur - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: CLASSICAL KBK - Canon in C-dur (/temat-classical-kbk-canon-in-c-dur)



KBK - Canon in C-dur - KBK - 27.02.2016

Dziś wrzucam coś z cyklu "nie samą elektroniką człowiek żyje" :)

Czyli słynny Canon Pachelbel'a w moim spontanicznym wykonaniu Live :)
Nie miałem ułożonego składu ani ładu, grałem tak jak szło :D




I wersja "Fast & Furious" xd




RE: KBK - Canon in C-dur - Foortic - 27.02.2016

Ładnie tarmosisz tym rolandem, aż miło popatrzeć...
Widać że masz już wprawe...
Mi się podoba :D


RE: KBK - Canon in C-dur - In-Tegral - 27.02.2016

Nooo takie rzeczy to ja lubię, dobrze Ci poszło, szacun. Teraz czekam na tą butelkę wina która obiecałes w zamian za komentarz i ocenę xd


RE: KBK - Canon in C-dur - OProject - 27.02.2016

Dobre, słychac jakies minimalne zajebania się ale dobrze grasz xd
Choć wolałbym nieco szybciej posluchac :)


RE: KBK - Canon in C-dur - KBK - 28.02.2016

(27.02.2016, 22:20)In-Tegral napisał(a): Nooo takie rzeczy to ja lubię, dobrze Ci poszło, szacun. Teraz czekam na tą butelkę wina która obiecałes w zamian za komentarz i ocenę xd
Jak już to 0,7 czystej, ale słaby komment był :D


(27.02.2016, 22:25)OProject napisał(a): Dobre, słychac jakies minimalne zajebania się ale dobrze grasz xd
Choć wolałbym nieco szybciej posluchac :)

Zrobię wersję 160-170 bpm i wrzucę niebawem w takim razie :D


RE: KBK - Canon in C-dur - Zirds - 29.02.2016

Wiesz, że za wszystko grane z "palca" daję 5...

Teraz czekam na Twoje wykonanie Gymnopédie No.1.


RE: KBK - Canon in C-dur - NAR - 29.02.2016

Zazdroszczę ludziom, którzy umieją grać na czymkolwiek oprócz komputera x<


RE: KBK - Canon in C-dur - Zirds - 29.02.2016

(29.02.2016, 1:37)NAR napisał(a): Zazdroszczę ludziom, którzy umieją grać na czymkolwiek oprócz komputera x<

Wystarczy się zapisać na jakikolwiek kurs/ognisko muzyczne gdzie nauczysz się grać na instrumentach... :)


RE: KBK - Canon in C-dur - OProject - 29.02.2016

(29.02.2016, 2:14)Zirds napisał(a):
(29.02.2016, 1:37)NAR napisał(a): Zazdroszczę ludziom, którzy umieją grać na czymkolwiek oprócz komputera x<

Wystarczy się zapisać na jakikolwiek kurs/ognisko muzyczne gdzie nauczysz się grać na instrumentach... :)

Wystarczy kupic klawiature, ogladać tutoriale/kupić książkę do nauki/zainstalować program synthesia i cwiczyc setki, tysiace godzin i się nauczysz :D


RE: KBK - Canon in C-dur - shadowfinder - 29.02.2016

W dzisiejszych czasach juz rzadko kto z "producentow" muzyki umie grac na jakimkolwiek instrumencie - i w tym wlasnie tkwi problem - dlatego mamy coraz wiecej gowna (przepraszam) a nie muzyki...coraz rzadziej wystepuja pewna wrazliwosc muzyczna w utworach - taka wrazliwosc sie nabiera nie tylko przez milosc do muzyki, ale tez przez granie muzyki oraz "zycie" muzyka. Wiekszosc DJ-ow dzis to chlopcy ktorzy mysla ze jak umia ruszac myszka po ekranie to sa zajebisci. A przede wszystkim lubia sie pokazywac, jacy sa "utalentowani"...;-)
Sorki, taka moja uwaga do tego wszystkiego...


RE: KBK - Canon in C-dur - KBK - 29.02.2016

Dzięki za opinie :)
Niestety moja gra Live nie jest na najwyższym poziomie, ale bardzo taka mała umiejętność pomaga w komponowaniu melodii i nieco przyśpiesza pracę nad kawałkami - zawsze dźwięk wypłynięty z człowieka przez klawiaturę to co innego niż twarde skwantyzowane bity danych ;) Ale każdy tworzy tak, jak mu to odpowiada.
Niestety taka jest prawda, że większość obecnych producentów nigdy nie miała do czynienia z żadnym instrumentem... czy jest to potrzebne w produkcji? Zdania są co do tego podzielone... Ja osobiście uważam, że każdy producent powinien zetknąć się z jakimś analogowym instrumentem, chociażby gitarą lub pianinem...

(27.02.2016, 22:25)OProject napisał(a): Dobre, słychac jakies minimalne zajebania się ale dobrze grasz xd
Choć wolałbym nieco szybciej posluchac :)

Specjalnie dla Ciebie Old :D Mam nadzieję, że zyskam u Ciebie repka za to :D heh

Nieco szybsze spontaniczne, krótkie wykonanie xd



RE: KBK - Canon in C-dur - OProject - 29.02.2016

No i od razu lepiej ;) Nie myślałeś żeby zrobić z tego jakąś większą kompozycje, bardziej złożona?
Ja też uważam że dobry producent powinie potrafić grać na instrumencie chociaż na podstawowym poziomie, bo o byciu wirtuozem pianina raczej można zapomnieć, bo nie starczyło by czasu xd

Zresztą produkcja jest skomplikowana i zawiera wiele elementów które trzeba potrafic :D
Ja zawsze lubiłem pograć, zawsze mi sie podobała klawiatura keyboardu, taka miłość do klawiszy... choć brakuje miłości do nauki... xd
Planuje kiedyś nagrać soundtrack z Terminatora II, na M1 vst... ale jeszcze musze dużo poćwiczyć ;)


RE: KBK - Canon in C-dur - abyssMB - 6.03.2016

Miałem nie pisać, ale nie mogę się opanować. /tera zbedę miał przechlapane :(/
KBK gdybys zagrał swój utwór to pewnie pisałbym peany, ale:
Lubie klasykę i uważam, że jesli ktoś podejmuje się jej zagrania to chwała mu za to , ale daleka droga od grania do prezentowania.
Prosze się nie obrażać , mamy dział elektronica mający służyć prezentacji swoich utworów, produkcji, remixów.
Ucieszyłbym się, gdyby autor ubrał Canon Pachelbela w electroniczne brzmienie zagrał go na żywo, a przede wszystim dodał coś od siebie, spontan, zmiana tonacji D na C i mylenie klawiszy to za mało.
Ja cieszę się, że wiekszość z WAS ceni umiejętnośc grania ma instrumencie. Choć dzisiaj takim instrumentem jest również DAW ze wszystkimi samplami i wtyczkami, a także konsola DJ bo kiedy oglądam pewne występy DJ-ów to widzię wirtuozów z niesamowitym poczuciem rytmu fantazją a przede wszystkim inwencją twórczą bo graja niesamowicie.
Nie chcę żeby to brzmiało złośliwie chodzi mi o rzeczowość i pewien profesjonalizm.
Wartość grania i chwalenia się samą umiejętnością grania jako taką, to chyba nie w tym dziale, chyba że ktoś gra jak Paleczny lub Możdżer, a tak wychodzi z tego taka świnka morska - ani morska, ani świnka. :(


RE: KBK - Canon in C-dur - Zirds - 6.03.2016

Dział Elektroniki i innej jest przeznaczony stricte na te "inne", bo można zrobić wiejskie techno i podpiąć je pod House, ale już utworu, który jest zagrany na skrzypcach i organach kościelnych nie podepniesz pod taki dział.

DAW nie jest instrumentem. Tak samo jak strona z pornosami nie jest stosunkiem płciowym.

By zagrać coś bezbłędnie trzeba się tego nauczyć. Jeśli improwizujesz to nawet błąd jest częścią Twojego dzieła.


RE: KBK - Canon in C-dur - KBK - 6.03.2016

abyssMB, rozumiem co miałeś na myśli i o co Ci chodzi :)
..ale uważam podobnie jak Zirds, że jest dział "Inne", gdzie wrzucamy utwory niesklasyfikowane i dziwne, jeśli ktoś zsampluje np. pierdnięcie i ładnie je ubierze w szatę muzyczną, to czemuż by tego nie wrzucić do działu do tego poświęconemu? :)
Dlatego na samym wstępie zaznaczyłem, że jest to coś kompletnie abstrakcyjnego, zagranego na czuja z wyczuciem melodii i własnym opracowaniem dwu i trójdźwięków, ot tyle :) Nie zależało mi absolutnie na jakichś poradach dotyczących melodii bo miała to być po prostu dobra zabawa i pokazanie klasycznego utworu w krótkiej aranżacji :) Jeśli uważasz, że jest to słabo zagrane to oczywiście przyjmuję krytykę i dziękuję za odsłuch, jednak chcę, abyśmy się zrozumieli, że jest to po prostu spontan i może kiedyś będzie służył jako baza do czegoś większego ;)

Co do instrumentów, DAW-a nie nazwałbym instrumentem, ponieważ aby zagrać na czymkolwiek potrzeba zdolności manualnych i ćwiczeń, a DAW to takie puzzle, które można ułożyć i zaprogramować, już prędzej tą konsoletę bym do tego zaliczył chociaż to i tak tyko kręcenie gałkami, w instrumencie każdy ruch warg, dłoni i oddechu ma znaczenie, a konsolety i DAW to tylko zimne, twarde skwantyzowane urządzenia... i niestety nic nie zastąpi zagranego na żywo motywu...

Ale się rozpisałem :D
Podsumowując: Dzięki wszystkim za odsłuch, komentarze i ocenki ;)


RE: KBK - Canon in C-dur - abyssMB - 6.03.2016

macie rację - to jest dział na takie produkcje sorki, mam nadzieje KBK że się nie obraziłeś, widać źle to odebrałem, jezeli to była Twoja improwizacja to musze zmienić zdanie i przyznam że jest dobrze .

PS
Nie używacie klawiatury kompa jak instrumentu ?
Odnośnie daw-a /-u / ja traktuje go jak instument, bo wiekszośc melodii które układam sa wygrywane na klawiszach lapka który robi mi za keybord, potem układam klocki by było równo. Pierwsza jest improwizacja - Gram, wiec raczej stosunek nie porno.


RE: KBK - Canon in C-dur - Zirds - 6.03.2016

(6.03.2016, 19:19)abyssMB napisał(a): macie rację - to jest dział na takie produkcje sorki, mam nadzieje KBK że się nie obraziłeś, widać źle to odebrałem, jezeli to była Twoja improwizacja to musze zmienić zdanie i przyznam że jest dobrze .

PS
Nie używacie klawiatury kompa jak instrumentu ?
Odnośnie daw-a /-u / ja traktuje go jak instument, bo wiekszośc melodii które układam sa wygrywane na klawiszach lapka który robi mi za keybord, potem układam klocki by było równo. Pierwsza jest improwizacja - Gram, wiec raczej stosunek nie porno.

Na klawiaturze laptopa czy komputera nie wyczujesz tego ciężaru klawiszy, dynamiki, ekspresji co w zwykłej klawiaturze pianina. Nawet większość klawiatur sterujących jest ciężkich do grania, ale i tak zawsze to lepsze od klawiatury QWERTY. Proszę Cię - nie porównuj takich rzeczy.


RE: KBK - Canon in C-dur - KBK - 6.03.2016

abyssMB, spoko nikt się na nikogo nie obraża, po prostu się nie zrozumieliśmy :) <piwkozkumplem>

DAW sam w sobie nie jest instrumentem, ale tak jak dobrze powiedziałeś urządzenie wejściowe, w tym przypadku klawiatura sterująca czy jakakolwiek inna już w jakimś stopniu tym instrumentem jest.
Zirds słusznie zauważył, że klawiatury syntezatorowe trudno nazwać instrumentami, jeśli chcemy klawiaturę pianinową z prawdziwego zdarzenia to musimy zaopatrzyć się w klawiaturę ważoną, a to już spory wydatek... klawiatury syntezatorowe posiadają czujniki szybkości naciśnięcia (Velocity, touch response) a w wyższych modelach czujnik docisku(Aftertouch), ale do pianina im daleko...