HIP HOP GY4 - Another day - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: HIP HOP GY4 - Another day (/temat-hip-hop-gy4-another-day) |
GY4 - Another day - GY4 - 27.02.2016 Nie jest to typowy bit hip-hopowy,postanowilem umiescic tutaj.Wprzypadku bledu prosze o przeniesienie. Troszke kombinowalem ostatnio,malo sampli,wiecej dogrywania. Prosze o oceny.Pozdroo RE: GY4-Another day - Dymek - 27.02.2016 Jak dla mnie to jest bit pod ostrego RE: GY4-Another day - Maciek - 27.02.2016 Ten werbel, jak na moje ucho, ciut za ostry w stosunku do stopy. Kilka jeszcze dźwięków tutaj obecnych po mojemu ciut za bardzo zahacza o wysokie a jeśli chodzi o całokształt to nie do końca przykuwa moja uwagę jako sluchacza RE: GY4-Another day - GY4 - 28.02.2016 Dzieki za wypowiedziMasz na mysli to,ze z czasem utwor staje sie monotonny? RE: GY4-Another day - Maciek - 28.02.2016 Tak, to i brakuje tutaj czegoś, co by przykuło uwagę - powinien to być jakiś motyw charakterystyczny - czasem to jakiś syntezator, czasem bas, czasem perkusja. Coś, co gdy wjeżdża, słuchacz się uśmiecha i mimowolnie zaczyna kiwać głową RE: GY4-Another day - GY4 - 28.02.2016 No takWlasnie mniej wiecej w polowie utworu ta glowa mi sie przestawala kiwac heheChcialem to jakos rozbudowac jeszcze...ale chyba zabraklo pomyslu juz.Pozroo RE: GY4 - Another day - Shabboo Harper - 16.03.2016 Werbel "przytłoczył" treść Twego projektu; ogromnie nuży. Kick brzmi tak jakby li tylko Sub chciał się wyrazić w tym głębokim tonie. Dopieść EQ. Wstawki wokalne a'la Enigma zmyślne. Rozbudowane w większe partie, np. chóru (mnichów) obok Pad'ów (typu smyczki) lub bardziej "astralnych" barw wzbogaciłyby temat o "niechwytną tajemnicę". Bassline podkreślony w swym pomruku byłby "smaczkiem" kontrastującym ze słodkimi, niewinnymi "dzwonkami" (zbyt wszechobecnymi). Miks? Poświęć owemu jeszcze trochę "troski". Outro... nie istnieje. W takim (obecnym) brzmieniu utwór krótszy byłby korzystniejszy w odbiorze. |