MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Zdrowie i forma - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Kosz (https://musicproducers.pl/forum-kosz)
+--- Wątek: Zdrowie i forma (/temat-zdrowie-i-forma)

Strony: 1 2


Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

Może się to wydawać śmieszne ale produkcja muzyki pośrednio wpływa na zdrowie. Wiem to po sobie. Zarwane noce, szybkie jedzenie, brak ruchu. Jedną z moich najlepszych decyzji była zmiana trybu życia. Zdrowa żywność plus ćwiczenia i samopoczucie jest znacznie lepsze. Niestety noce dalej mam za krótkie :D

A jak Wy dbacie o zdrowie?


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

Siłownia, kalistenika, street workout, spacery albo jakiś rower, czasem basen, dieta i jej pochodne, jedynym minusem u mnie są energetyki... Zapomniałbym o cardio w parach, które też dobrze wpływa na zdrowie i samopoczucie ;)


RE: Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

Ile ćwiczysz kalistenikę? :) Gdy półtora roku temu kupiłem Skazanego Na Trening, to był przełom :)


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

Ja ćwiczę "sezonowo", nie skupiam się na progresji w kalistenice. Jak jest zima i zimno, chodzę głównie na siłownie, teraz słońce wyszło ale, że mam od cholery projektów do skończenia to ćwiczę kalistenike w domu + jakieś ciężary domowe typu odkurzacz butelki wody itp, ale staram się raz w tygodniu chodzić do parku street workout niedaleko mnie. Na świeżym powietrzy inna bajka :D. Ogółem ćwiczę już ponad 2 lata z małymi przerwami przez problemy zdrowotne. W tym roku zamierzam wejść na trochę wyższy poziom street workout i kalisteniki odstawiając przy tym trochę dalej siłownie.


RE: Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

Czyli już pewnie jesteś dość zaawansowany. Czemu nie ćwiczysz progresywnie? SW to już wyższa szkoła jazdy.


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

Bo zawsze na pierwszym miejscu była u mnie siłownia, nabranie masy było u mnie podstawą, bez ciężaru jest dużo ciężej to osiągnąć.


RE: Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

To fakt, ale za to siła idzie ostro do przodu. Pamiętam radość po pierwszym przysiadzie na jednej nodze :D


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

Ja z pistoletem miałem problem ale nie siłowo a z równowagą :E


RE: Zdrowie i forma - sowa - 5.05.2016

Mi by się przydał jakis trening bo ostatnio energii nie mam, ale czasu nie ma :/


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

(5.05.2016, 12:47)sowa napisał(a): ...ale czasu nie ma :/

Nie okłamuj się :E


RE: Zdrowie i forma - sowa - 5.05.2016

(5.05.2016, 13:27)In-Tegral napisał(a):
(5.05.2016, 12:47)sowa napisał(a): ...ale czasu nie ma :/

Nie okłamuj się :E



No może i mam, ale mój problem polega na tym, ze mam nieregularne godziny pracy jak i dni więc systematyczność w moim przypadku byłaby mało realna co mnie zniechęca np. do siłowni.


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

(5.05.2016, 13:43)sowa napisał(a):
(5.05.2016, 13:27)In-Tegral napisał(a):
(5.05.2016, 12:47)sowa napisał(a): ...ale czasu nie ma :/

Nie okłamuj się :E



No może i mam, ale mój problem polega na tym, ze mam nieregularne godziny pracy jak i dni więc systematyczność w moim przypadku byłaby mało realna co mnie zniechęca np. do siłowni.


W domu samym kupując jakiś drążek rozporowy + poręcze do pompek można zbudować ponad przeciętne ciało i poprawić swoją kondycję i zręczność.


RE: Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

Rzeczywiście nieregularne godziny pracy mogą trochę przeszkadzać, ale nie aż tak. Kalistenikę ćwiczysz w domu, nie potrzebujesz żadnych ciężarków itp. Jedynie drążek. Wystarczy Ci 30-40 minut dziennie kilka razy w tygodniu. Kalistenika to ćwiczenia z masą własnego ciała (pompki, przysiady, wznosy nóg itp.). Nie osiągniesz wizualnych efektów jak na siłowni, przynajmniej nie tak szybko ale siła rośnie z każdym tygodniem.
Zobacz: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/114937/skazany-na-trening-zaprawa-wiezienna


RE: Zdrowie i forma - sowa - 5.05.2016

Poczytam o kalistenice :P


RE: Zdrowie i forma - Foortic - 5.05.2016

W ubiegłe wakacje, kiedy nie byłem jeszcze tak bardzo "zaangażowany" w produkcję muzyki, to dość dużo ćwiczyłem w domu i jeździłem rowerem na dość krótkie odległości.. Jakieś 5-6 km.
Ale starałem się urozmaicać moje wyjazdy... Raz starałem się przejechać cały dystans na najcięższym biegu raz na najlżejszym.. Raz próbowałem przejechać trasę jak najszybciej innym razem jechałem tempem ślimaka. Także różnie bywało.
Ćwicząc w domu nie miałem żadnego sprzętu więc musiałem sobie radzić korzystając z ciężaru własnego ciała i przedmiotów z otoczenia xD Robiłem brzuszki, przysiady i głównie robiłem pompki różnego rodzaju. Od zwykłych pompek klasycznych przez pompki diamentowe po jakieś archery między to wplatając jakieś pompki rzymskie a nawet próbowałem pompki w staniu na rękach...
W wakacje chyba najbardziej angażowałem się w miarę moje "treningi" bo miałem dosyć dużo czasu bo tak a to szkoła więc trzeba się uczyć i wgl także czasu nie miałem praktycznie wcale...
Ale w wakacje zaangażowałem się do tego stopnia ze potrafiłem zrobić 100 pompek klasycznych 150 brzuszków i jakieś 150 przysiadow... Także myślę że to nie tak źle...
Moje treningi wyglądały tak że ładowałem zgrzewke wody do plecaka, przybieralem pozycje do pompek diamentowych z tym że z nogami na podwyższeniu i robiłem kilka serii po jakieś 20-25 powtórzeń. Podobnie przysiady...
Ogólnie w wakacje miałem dosyć dobrze "rozgrzane" ciało. Gdzieś we wrześniu brat załatwił sztangę prostą z odważnikami do 60kg i hantlami po 10...
Codziennie trenowalismy.. Najczęściej skupialem się na treningach klatki piersiowej i ramion... Pod koniec września byłem tak "rozćwiczony" że mój 18letni brat nie miał szans w żadnych ćwiczeniach jakieś wykonywalismy. Moim rekordem było 6 powtórzeń z ciężarem 60 kg na klate.
Ale wszystko się skończyło. Mój brat wyjechał za granicę. Nie miałem sprzętu, nie miałem z kim ćwiczyć... Było coraz więcej nauki więc moje treningi się skończyły... Od tamtego czasu do tej pory moją jedyną aktywnością fizyczną jest 4 godziny wf w tygodniu w tym dwie godziny basenu... To bardzo mało.
Moja kondycja drastycznie się pogorszyła. Ciężko mi jest zrobić 30 zwykłych pompek.
Przez to że ze szkoły wracam przed 16 to jeszcze mam ogrom nauki i próbuje jeszcze wcisnąć w to czas na muzykę... Więc nie mam ani czasu ani siły na treningi.
Ale myślę że niedługo zacznę jakieś treningi bo ćwicząc mam lepsze samopoczucie i przede wszystkim jest to zdrowsze od gapienia się non stop w ekran... xD
Rozpisałem się trochę...


RE: Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

Nie trzeba ćwiczyć do zajechania. Najważniejsza jest regularność.
Ale chyba najważniejszym elementem jest odżywianie. Nie mówię żeby jeść same kiełki i soje, ale ważne jest żeby nie jeść kupnych gotowych dań (chyba ze niektóre mrożonki), nie jeść tłusto, i w miarę uważać z cukrem. Obowiązkowo trzeba czytać skład tego co jemy - po to jest. W dzisiejszych czasach to naprawdę trudne, ale da się zdrowo odżywiać.kosztuje to trochę więcej czasu i pieniędzy, ale uważam że warto.


RE: Zdrowie i forma - Foortic - 5.05.2016

(5.05.2016, 19:56)lovetrance01 napisał(a): Nie trzeba ćwiczyć do zajechania. Najważniejsza jest regularność.
Ale chyba najważniejszym elementem jest odżywianie. Nie mówię żeby jeść same kiełki i soje, ale ważne jest żeby nie jeść kupnych gotowych dań (chyba ze niektóre mrożonki), nie jeść tłusto, i w miarę uważać z cukrem. Obowiązkowo trzeba czytać skład tego co jemy - po to jest. W dzisiejszych czasach to naprawdę trudne, ale da się zdrowo odżywiać.kosztuje to trochę więcej czasu i pieniędzy, ale uważam że warto.

Nie ćwiczyłem do zajechania. Poprostu to lubiłem a jeszcze jak widziałem efekty to tym bardziej... Odżywianie jest ważne fakt... Ale jak ktoś ćwiczy tylko żeby być "rozruszanym" to myślę że to odżywianie nie gra aż takiej roli.
Bo przecież nie chodzi tu o to aby nabrać 10 kg masy w jak najszybszym czasie tylko po to aby żyć aktywnie xD
Chyba...


RE: Zdrowie i forma - lovetrance01 - 5.05.2016

Nie chodzi mi nabieranie masy czy konkretnej diety pod ćwiczenia, a o unikanie chemicznego jedzenia lub ograniczenie go do minimum. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o zdrowie, to dieta jest kluczowa. Dla przykładu: moja babcia żyje już 91 lat, na wsi, na normalnym wiejskim jedzeniu.
Jak mówi przysłowie; jesteś tym co jesz :)


RE: Zdrowie i forma - In-Tegral - 5.05.2016

Nie jeść tłusto powiadasz? Poczytaj o ketozie :D


RE: Zdrowie i forma - Foortic - 5.05.2016

(5.05.2016, 20:37)lovetrance01 napisał(a): Nie chodzi mi nabieranie masy czy konkretnej diety pod ćwiczenia, a o unikanie chemicznego jedzenia lub ograniczenie go do minimum. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o zdrowie, to dieta jest kluczowa. Dla przykładu: moja babcia żyje już 91 lat, na wsi, na normalnym wiejskim jedzeniu.
Jak mówi przysłowie; jesteś tym co jesz :)

W zupełności się z Tobą zgadzam. Zdrowy tryb życia to również zdrowe odżywianie się (oczywiście nie do przesady bo czasami człowiek musi xD )
;)