MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
HARDCORE Candyblood - B16 - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: HARDCORE Candyblood - B16 (/temat-hardcore-candyblood-b16)



Candyblood - B16 - Voel - 12.05.2016

Starałem się wykorzystać rady jakie dostałem wcześniej. Niestety dalej za sucho wyszło wszystko.



RE: Candyblood - B16 - In-Tegral - 12.05.2016

Dopóki nie zrobię formatu lub nie zmienię sprzętu <smutnepiwo>, w tym dziale musisz umieszczać też link dla takich hejterów jak ja :E tak jak wcześniej instaud.io czy zippy. w ten sposób chociaż raz na jakiś czas mogę odsłuchać kawałki polskich producentów mocniejszych kawałków i jak trzeba rzucić jakąś pomocą :D


RE: Candyblood - B16 - Voel - 12.05.2016

Przepraszam, już dodaje
[zs]http://www68.zippyshare.com/v/AjVAY2dI/file.html[/zs]


RE: Candyblood - B16 - qnebra - 12.05.2016

Powiem tak szczerze, że nie czuję tu przysłowiowego pierdolnięcia. Bardzo to łagodne, kick i bass gdzieś tam sobie plumkają w tle, a rzeczy na wysokich częstotliwościach wszystko zagłuszają. Szczególnie w drugiej połowie.


RE: Candyblood - B16 - In-Tegral - 12.05.2016

No to jedziemy z koksem. Zacznimy od kicków, pierwszy kick ma za mały tok, uderza fajnie - głęboko, ale nie ma tego stuknięcia, za to kick w 2;37 gra już znacznie lepiej, dobra robota. Dźwięki dobrałeś dobrze, ale moim zdaniem znów EQ można by zrobić znacznie lepiej, nie bój się odcinać dołu bardziej niż 150 hz, czasem trzeba i ściąć 300 hz w dół jeżeli sytuacja tego wymaga. Można by również podkreślić niektóre dźwięki distortionem, żeby nadać im "ostrzejszego" klimatu. Melodia w 57 sek. mi nie siada, jest trochę nijaka, można by ją podkręcić. Ogółem musisz bardziej panować nad dźwiękami i rozkładać je w taki sposób by coś grało "pierwsze skrzypce" (Najczęściej w takich gatunkach jest to kick) a coś na drugim planie. W tym kawałku ogółem poszło Ci lepiej niż w tamtej elektronice, więc tutaj nie muszę naciągać na 4 bo w sumie to na takie 4 zasługuje.


RE: Candyblood - B16 - Voel - 12.05.2016

Dzięki!
Co do niskich częstotliwości, to znów myślałem że za dużo dałem, to może być przez układ mebli? bo mam subwofera między biurkiem a szafą na podłodze i z pół metra luzu między nimi i tam go upchałem . No dałem limitera chyba za dużo na masterze i kompresora na wysokich, szumi wszysto tak jak piszesz Qnebra, ale nie potrafiłem tego opanować.
Co do drugiego kicka to myślałem, że gorszy- chyba myśle całkiem na odwrót
'Ogółem musisz bardziej panować nad dźwiękami i rozkładać je w taki sposób by coś grało "pierwsze skrzypce" (Najczęściej w takich gatunkach jest to kick) a coś na drugim planie'.
To zdanie zapamiętam


RE: Candyblood - B16 - BAQ - 13.05.2016

Jak dla mnie strasznie to splątane wszystko . Jestem przyzwyczajony do bardziej melodyjnych tracków ,takich z mocnym uderzeniem . Kawałek naprawdę oryginalny , Dźwięki są całkiem dobre i brzmią czysto ale ja bym to inaczej poukładał .No i w tych kickach nie czuć tego HARD , są jakby schowane .


RE: Candyblood - B16 - Knifeman - 13.05.2016

intro i początek dobry ale za zbyt monotonnie zgliczowany kick i za często, Melo nie jest złe, może zbyt proste, ale mi się podoba :E Jedynie przez barwę jest trochę problem sapsować to z utworem. Aranżacja i soundesgin jest na dużo wyższym poziomie w porównaniu do mixu. Jedynie w przejściach z melodiami trochę wieje sandałem.

Kick nie ma szans aby zagrać na pełnej mocy, cały czas go coś tłamsi, strasznie kłuje całość, sporo wysokich aż syczy, mało dołu na tracku. Póki nie celujesz w dużą liczbę odsłuchań to nie ma sensu walić na sumie całego zestawu wtyczek, które w tym przypadku chyba więcej zaszkodziły niż pomogły. Chyba że dłubałeś tam dla zdobycia wiedzy, wtedy rozumiem.

Jeśli masz problem z wyczuciem pasma to rozwiązań jest masa. Zwróć uwagę jak grają Ci głośniki przy normalnym słuchaniu i staraj się, aby grały podobnie z Twoimi utworami. Na etapie mixu sprawdzaj jak brzmi całość w porównaniu do utworów referencyjnych, wesprzyj się też analizatorem widma, możesz też zapytać innych (dział dema na forum).

Z fartem! 4/5


RE: Candyblood - B16 - Voel - 13.05.2016

Dziękuję za komentarze, bo są bardzo pomocne.
Wyeksportowałem to jako wav i dopiero pyknąłem mastering, chciałem właśnie się pobawić efektami na masterze. bo mało razy tak robiłem. A wyeksportowałem projekt, bo się mocno ściął i tam nie słyszałem zmian. To syczenie to prawda, ale nie wiem od czego to się tak zrobiło. Co do dołu to widze, że muszę się następnym razem dużo lepiej przyłożyć, bo wyszedł hard kicz a nie hard kick.


RE: Candyblood - B16 - Medit - 18.05.2016

Brzmi to jak jakiś hi-tech psy połączone z hardcorem (brzmienie synthów, aranżacja z psychiatryka i klimat). Polecam obadać takie klimaty:

https://www.youtube.com/watch?v=gb-00mbxr4A

Może warto pójść w takim kierunku jeżeli w hc nie wychodzi? Co do samego tracka - jeżeli chcesz aby to brzmiało jak hardcore to musisz popracować nad sound designem synthów. Bassdrum brzmi nieco french core'owo, potrzebuje mocniejszego punchu. Staraj się nie łamać też tak rytmu, przez większość czasu trzymaj się 4x4, edity rób w kluczowych miejscach, na końcach barów i tam gdzie na prawdę pasują.


RE: Candyblood - B16 - Shabboo Harper - 21.05.2016

Świat "zagadka"; zupełnie mi obcy. Takowy ekspresywny wręcz frenetyczny kolaż różnokształtności tempa, tonów, melodii zaciekawia. Jest przedziwny, lecz właśnie takowe "ognisto syntetyczne" ujęcie tematu, mimo, iż w finalnym odczuciu nie podoba mi się [sorry... :(]; przykuło moją uwagą. Nie jest to estetyka, którą preferuję wszelako owa intensywność nut zaintrygowała mnie przez tychże 3:45; choć niewykluczone, iż tytuł (moje ulubione "16") skusił mnie ;). Technicznie pozwolę sobie jedynie krótko stwierdzić, iż poważnym "felerem" Twego utworu jest "dół". Częstotliwości zbyt interferują, przez co tak istotny (!) w Hard Style'u Kick jest sporo "zatarty". Zdecydowanie przystoi "dopieścić dół" ^^... Część, lecz tylko część ostrych Synth'ów cechuje zbyt wysoki dźwięk; reszta, według mnie brzmi poprawnie. Całości brak soczystości; "pełnokrwistych pląsów" w przestrzeni utworu (dyskretny Panning); porządnego "kopa" w postaci jakiegoś Screech'a/Riser'a/Supersaw'a; tak by poczuć "dreszcz". Fragment 1:33-2:15 zbyt "grzeczny"; ośmielę się "rzec" - kiepski. Jakiś wokalny fx "tu" plus "agresywne skrzywienie" w finalnym (ciut monotonnym) odcinku przysporzy "B16" większego animuszu. Candyblood, gratuluję takowego (twórczego) wyrafinowania... :)