MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
DnB Damis - The Hopes Of The Devil (Original Mix) +1 - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: DnB Damis - The Hopes Of The Devil (Original Mix) +1 (/temat-drum-bass-damis-the-hopes-of-the-devil-original-mix-1)



Damis - The Hopes Of The Devil (Original Mix) +1 - Castiel - 16.07.2016

Dwa projekty w tym gatunku ode mnie nie są może stricte Drumm and basowe ale myślę,że powinny się spodobać :)



Damis-Vor(Original Mix)



i lini do drugiego odsłuchu :P
1. https://instaud.io/t5r

2. https://instaud.io/t5m


RE: Damis - The Hopes Of The Devil(Original Mix) +1 - In-Tegral - 16.07.2016

1 track jest mi dużo bliższy ze względu na cięższy klimat. Mimo, że niektóre leady w breaku są za suche (te na cutoffie) tak te dźwięki wooblowate i te "mechaniczne" fxy są zajebiste. Beaciwo połamane ok i dobrze dobrana perka. Sam mix dla mnie trochę zbyt "ciemny" ale z tego jest plus taki, że nic nam nie trzaska po uszach. Za ten track mogę dać 5tke śmiało. Za to drugi track mi średnio leży ze względu na ten pluck szybki na początku. Ma to niezbyt korzystną melodię, a jakby nie patrzeć w większości melodia to trzon całego tracka. Mix to samo co w poprzednim, czyli trochę przyciemno ale separacja ok. Za to dam taka 3/5 bo w sumie miałeś dużo lepsze tracki. Ogółem rzucam 4/5.


RE: Damis - The Hopes Of The Devil(Original Mix) +1 - Sajga - 19.07.2016

1. Walę prosto z mostu: kawałek w ogóle mi się nie spodobał. Perkusja brzmi według mnie słabo, jest strasznie prosta, ledwo co jestem w stanie odróżnić werbel ok stopy. Elementy melodyczne w tle akurat tworzą fajny, mroczny i tajemniczy klimat natomiast basy/fxy psują immersję. Łoble brzmią nudno, a te transformersowe brzmienia wyglądają jak żywcem wyciągnięte z jakiegoś sample packa. W momencie brejku jest kicha od początku. Po prostu jest cisza. Tą pustą przestrzeń możnaby wypełnić jakimś padem/atmosferami, ale nie szumem, to nie brzmi jak muzyka. Melodia która w chodzi na lowpassie w pierwszych sekundach brzmi tragicznie. Później bębenki są spoko (oprócz build upu na werblu - to brzmi tragicznie). Później jest drop. Czyli perka i bas ustawione tak chaotycznie, że sam nie wiem jak zareagować na to. Musiałem przewinąć drop bo wieje nudą. Dalej to w sumie nie ma już nic nowego.

2. Tu już jest ciekawiej. Arpeggio jest spoko. Natomiast werble i perkusja taka sama jak w pierwszym kawałku - czyli słaba. W brejku te same błędy co w pierwszym kawałku - dużo ciszy + kiepski pad i arpeggio które gra nieintuicyjną melodię. W momencie build upu, tuż przed dropem wrzuciłeś paskudny fx. W dropie są nawet nawet spoko basy, ale ułożone nierytmicznie i źle leżące w mixie. Aranżacyjnie drugi drop jest mega dziwny bo później kick uderza po prostu chaotycznie.

Ostateczna opinia: 1/2


RE: Damis - The Hopes Of The Devil(Original Mix) +1 - Shabboo Harper - 26.07.2016

Hey Castiel.
"The Hopes Of The Devil": podoba mi się (!) "charakter" Twego utworu; lekko filmowy. Ponury, nieomalże apokaliptyczny w swym brzmieniu. Aranż zróżnicowany; wielokształtny w doborze świetnych dźwięków i prezencji tychże. Jednakże, Sound Design tak swoiście potraktowany w miksie kreuje "refleksję", według mnie, niewykorzystanego potencjału. Aż żal (!). Technicznie uwagę przykuwa nieklarowna separacja; w "dole" Bass "gryzie się" z krztynę "przymulonym" Kick'iem; Hi Hat'y nieśmiałe; Bongosy trafione acz bez soczystości; werbel zupełnie przypadkowy; niektóre Pad'y (szczególnie finalne) cechują zbyt wysokie rejestry; część instrumentów ot tak sobie "wybrzmiewa" w swej krótkiej "improwizacji"; efekty typu Soundscape (deszcz/burza) brzydko (wręcz rażąco) "milkną". Breakdown/Outro... <hmm>. Niestety "przejścia" to poważny defekt tego projektu. Temat zdecydowanie potrzebuje "horendalnego kooopa"; oszołomienia paletą konkretnych, brutalnie "diabolicznych" barw/tonów i "spojenia" owych w plastycznie ekspresyjną całość. Chciałabym poczuć dreszcze przy odsłuchu (oby niespełnionych) "Nadziei" (Twego) "Diabła"... :)

"Vor": kakofonicznie. "Dziko" melodyjnie (popędliwe acz osobliwe w tonie Arpeggio); Bassline "zduszony", Fx'y przyzwoite. W wariacji astralnych nieco "szumnych" Pad'ów jest trochę nieprzejrzyście (Side Chain byłby ciekawym zabiegiem); w Beacie zaś jest "arcyspontanicznie": stopa nie do końca "docięta" (takie odnoszę wrażenie). Ogromnie dominuje w miksie przez co reszta instrumentarium "chowa się w jej cieniu". Dodatkowo, "dopieszczenie" Attack'u podrasuje jej "image". Castiel, utwór podobnie jak powyższy potrzebuje większej troski w miksie i masteringu. Przykro mi, lecz z tak wykreowanym "nieokrzesanym" klimatem, nie przekonuje mnie...
PS. Cóż to za... "pierd" w finale. ;)