MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Aktualności (https://musicproducers.pl/forum-aktualnosci)
+--- Wątek: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka (/temat-jacku-gdzie-jestes-czyli-o-innowacjach-apple-slow-kilka)

Strony: 1 2 3


Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka - K - 19.09.2016

W zasadzie nie miałem potrzeby pisać takiego artykułu, ale ze względu na coraz większą liczbę pojawiających się (absurdalnych) usprawiedliwień braku gniazda jack w nowych iPhone'ach, postanowiłem co nieco o tym nabazgrać.



[Obrazek: jackugdziejestes1.png]



Nowy iPhone jest aktualnie najwydajniejszym telefonem dostępnym na rynku. To fakt. Nie można mu też odmówić dobrego wyglądu, solidnego wykonania i... no właśnie to w zasadzie tyle. Natomiast o minusach rozpisać się można znacznie szerzej. Cena, marketingowy bełkot, krótka gwarancja. Do tego nowy iPhone posiada certyfikat potwierdzający wodoszczelność, ale jakiekolwiek uszkodzenia spowodowane cieczą nie są objęte naprawą. Pierwszy iPhone rzeczywiście był "tym" czymś i miał "to" coś. W sumie można by powiedzieć, że iPhone'y Jobs'a miały "to" coś. A teraz co mamy? Zabrali nam Jacka.



[Obrazek: jackugdziejestes2.png]
Jacki.



A Jacek to nasz naprawdę stary kumpel. Jego początki sięgają jeszcze XIX wieku (tak, tak, końcówka 18-tego stulecia), a sam pozostaje niezmieniony od prawie 70-ciu lat. Jacek jest więc naszym prawdziwym muzycznym przyjacielem. Jego standard jest dobitnie unikalny. Można śmiało powiedzieć, że Jacek to jedno z największych osiągnięć ludzkości w historii muzyki - przynajmniej tej sprzętowej. Jacek jest po prostu ponadczasowy. Odtwarza dźwięk w najwyższej jakości, a przy tym świetnie trzyma się swojego gniazdka. Jacek nie potrzebuje żadnych usprawnień. Gdyby potrzebował, pewnie cały czas byłby poprawiany. A nie jest.



[Obrazek: jackugdziejestes3.png]
A to ten właściwy.



Jednak znalazł się ktoś, kto uznał, że Jacek jest w dzisiejszych czasach bezużyteczny. Jacek jest archaizmem. Nikt już Jacka nie potrzebuje. Mamy technologię bezprzewodową. Dzięki niej możemy cieszyć się dźwiękiem w wygodniejszy sposób. Tym kimś – kimś, kto tak stwierdził – jest Apple. I teraz zaczyna się zabawa.

Do zestawu z nowym iPhone'em dołączone są słuchawki ze złączem Lightning. Super, prawda? Być może jednak znalazłby się ktoś, kto chciałby jednocześnie ładować urządzenie i nadal korzystać ze słuchawek. No, ale bądźmy poważni – kto normalny tak niby robi? Więc w zasadzie jest miło i fajnie. Nie ma Jacka, ale dostajemy odpowiednie słuchawki. Co więcej, Apple zdaje sobie sprawę, że możemy mieć ochotę użyć innych słuchawek, w związku z czym do zestawu dołączona jest także przejściówka z Lightning na Jacka! Według mnie przeuroczy gest. Apple pokazuje klasę i zamyka usta hejterom. Niczym Robert M. tworząc hita w 10 minut. "Basia, Jacka teraz nie ma!"

To jeszcze nie koniec. Apple zaprezentowało również nowe słuchawki. Apple AirPods – nowy, bezprzewodowy model, można powiedzieć, że brat standardowych EarPodsów. AirPodsy mają kosztować jedynie 159$ (czyli ze wszystkimi podatkami ok. 800zł). Nawet same ze sobą nie są połączone żadnym kabelkiem – jak już Apple robi coś bezprzewodowego, to po całości. W sumie to również dlatego, że mogą one działać całkiem osobno. Jak standardowa słuchawka bluetooth. Więc macie dwie słuchawki bluetooth w cenie jednej pary! Każda działa do 5-ciu godzin na jednym ładowaniu. Najpierw możecie posłuchać muzyki na jednej, potem na drugiej słuchawce. Podobno bardzo dobrze wpływa to na nasz słuch. Dzięki temu szybko opanujecie tworzenie poprawnej panoramy w swoich utworach (metodę można zastosować wyłącznie w Logic Pro). Ponadto, słuchawki te zostały świetnie wyprofilowane, dzięki czemu absolutnie nie musicie martwić się, że je zgubicie.



[Obrazek: jackugdziejestes4.jpg]
AirPods.



Naturalnie, w telefonach Apple nic nie dzieje się przypadkowo. Jacka nie ma, bo zabierał miejsce. Potrzebował go nowy przycisk domowy, który nie jest już przyciskiem fizycznym, ale dotykowym z rozszerzoną funkcjonalnością. Dzięki temu iPhone 7 jest także smuklejszy. 6s ma 7.1mm grubości, 7 – 7.1mm.

Nowego iPhone'a rozebrał jednak serwis iFixit. Okazuje się, że w miejscu Jacka jest aktualnie kawałek plastiku. Tak. Zwykły kawałek plastikowej wkładki. Naturalnie wkładki, która jest niezbędna, aby smartfon zapewniał odporność na poziomie IP67, bo w razie gdyby twój iPhone 7 okazał się nieszczelny na głębokości 1 metra i do 30 minut, to Apple i tak ci go nie naprawi.



[Obrazek: jackugdziejestes5.jpg]
Wypełniacz.



Podsumowując, miejsca dla Jacka po prostu nie było. I nadszedł już czas. Czas zastąpienia starego, leciwego już wtyku. Nie po to stworzony został w końcu standard bluetooth. Poza tym nie musicie przecież kupować AirPodsów. Jest wiele innych par bezprzewodowych słuchawek dousznych lub dokanałowych, które można kupić taniej i które będą grały tak, jak te przewodowe. Musicie jednak wydać więcej niż 350 złotych, bo właśnie do takiej kwoty miałem okazję testować słuchawki bezprzewodowe. Jakość ich dźwięku zbliżona była do słuchawek przewodowych... za mniej niż 50 złotych.

Spotykam się z opiniami, że inni producenci również zrezygnują z Jacka śladem Apple. Jestem jednak zdania, że nic takiego się nie wydarzy, a nadgryzione jabłko po raz pierwszy od lat nadszarpnie swój wizerunek. A za rok, na dziesięciolecie pierwszego smartfona Apple:

"Wiemy, że za nim tęskniliście. Teraz dopracowany do perfekcji. Lepszy niż kiedykolwiek, więcej niż idealny. Odkryj swoje ulubione utwory na nowo. Najnowszy Jacek. Tylko w iPhone 8."


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - qnebra - 19.09.2016

Ten kawałek plastiku mieści w sobie barometr, więc nie jest do końca bezużyteczny.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - K - 19.09.2016

http://www.purepc.pl/urzadzenia_mobilne/iphone_7_miejsce_gniazda_jack_zajal_kawalek_plastiku


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - qnebra - 19.09.2016

Zaś z artykułu na iFixit:

Teardown Update: According to Apple, this plastic component is a barometric vent. With the added ingress protection afforded by the watertight seal, the iPhone uses this baffle to equalize the internal and atmospheric pressures in order to have an accurate altimeter.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - K - 19.09.2016

Zdecydowanie ważniejsze niż Jacek. :(


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - FELIX G - 19.09.2016

Pragnalbym z tego miejsca takze podziekowac Apple za najnowszy update, ktory umozliwia byle komu wpierdolic sie do moich notatek itp bez odblokowania telefonu, bajeczne zmiany.

Wracajac do tematu, brak jacka i usuniecie wersji 16GB bez zmniejszenia ceny 32GB wystarczajaco zniechecily mnie do kupna 7.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - KBK - 19.09.2016

Apple trochę olało sprawę jacka, jest to dla nas muzyków nieco bolesne i to jest prawda. Ale tsk jak kiedyś z telefonów komórkowych zniknęły klawisze i mamy ekrany dotykowe, tak teraz ginie jacek. Mysle, ze w te slady pojda inni producenci smartfonow, jak robili to do tej pory i mowa tu nie tylko o telefonach ale o komputerach. Bo wystarczy spojrzec na sluchawki od Hujawei i trudno je odroznic od tych z ipodow ;) Do tej pory Apple narzucało po czesci rytm technologii, moze tym razem bedzie tak szmo? Kto wie... Czas pokaze...


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - abyssMB - 19.09.2016

Ja mam ambiwalentne uczucia tak jak lubię Jacka za prostotę, tak nienawidzę gniazdka do Jacka w laptopie, które mi się zepsuło :( - całość uratowała karta dźwiękowa na USB z nowym gniazdem Jacka i gniazdem mikrofonu ale denerwuje mnie że muszę ciągle ja podłączać do lapka, jak go pakuje do walizy, ale największa ambiwalencja to to, że nie lubię nadgryzionego jabłka, a sama idea bezkablowa mi sie podoba , bo nie lubię kabli, ale bez kabli jest lipa , jak wiadomo nic nie gra ładniej niż analogowa płyta na analogowym gramofonie podłączona do analogowego wzmacniacza lampowego i podłączone do niego grubymi kablami miedzianymi analogowe głośniki, więc bezprzewodowość bierze w łeb - mój wywód to jest czysta schiza :). Jestem za, a nawet przeciw. :( :) :( :) Nie lubię jabłka. Nie kupię jabłka.

PS: czy to jest reklama jabłka ?


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - Sajga - 19.09.2016

Mnie obecnie (i raczej w jeszcze dość długo) nie stać na iphone więc bardzo się tym nie przejmuję, niemniej jednak moim zdaniem jest to krok w dobrym kierunku. Apple zawsze dążyło do jak największej prostoty i myślę, że to było nieuniknione posunięcie. Gdyby dalej rozwijać to podejście myślę, że dojdziemy do bardzo wygodnych i miłych dla oka rozwiązań. Z resztą przyszłość jest bezprzewodowa. I dobrze. Deal with it.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - KBK - 19.09.2016

Generalnie nie wiem tak naprawdę co ma wnieść nowego ten wątek, rozumiem, żd ma być to dyskusja fenomenu braku jacka, ale czy to fenomen warty wałkowania? Według mnie nie, bowiem pare lat do tylu w telefonach z mp3 nie bylo jackow i nikt nad tym nie ubolewal... Powiem wiecej, bylo bardzo malo przejsciowek. Potem weszlo udogodnienie z jackiem, ale dlaczegi zgodze sie z tym ze jacek w telefonie jest niekoniecznie potrzebny podam przyklady z mojego zycia:
W posiadaniu mam ipoda 3g, iphona 5s i naglosnienie sony.
W ipodzie do sluchania muzyki jest i prwnie dlugo w przyszlosci jacka nie zabraknie - zatem muzyki moge sluchac na ulubionych sluchawkach.
Telefon sluzy mi wylacznie do sluchania muzyki na szybko wiec i tak uzywam sluchawek bluetooth przewaznie idac na miasto.
Po trzecie telefon z systemem audio zawsze paruje przez bluetooth. A jesli mislbym go uzywac na kablu to jaki problem wkozyc do jiego przejsciowke skoro i tak zabieram z domu sluchawki?
Poddumowujac - mimo ze obecnie w iphonie 5s mam jacka, nie jest mi on niezbedny.
Zeby nie bylo ze jestem hipsterem uwazam, ze era apple niestety najlepiej sie miala do czasu smierci Jobsa.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - sowa - 20.09.2016

Iphony powinny być znacznie tańsze a że nie są to są gównem. Ani nie są strasznie wydajne a już nie wspomnę o chujowych aparatach. Dla mnie ta marka to totalna zagadka. Czyżby społeczeństwo faktycznie było aż takie głupie, ze tak dobrze się to badziewie sprzedaje?


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - KBK - 20.09.2016

Na co dzien mam do czynienia z tym sprzętem i np aparat w moim 5s jest lepszy niz 6s. A sowa z toba sie nie zgodze, bo podaj przyklad jaki smartfon robi lepsze zdjecia? Bo na pewno nie samsung. Co do ceny to jest to kosmos. Jako zawodowy informatyk uwazam, ze os x i ios to bardzo dopracowane systemy i windows i android przy nim wypada bardzo slabo. Jednak zauwazylem, ze oinia ze maki i iphony to gowno najczesciej pada z ust ludzi ktorzy nigdy nie mieli z nimi do czynienia i sa zagorzalymi uzytkownikami monopolu microsoftu.
Ja nie wyobrazam sobie zycia bez windowsa bo jest tam masa ciekawych aplikacji. Ale nie uwazam zeby apple robilo gorszy sprzet :)


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - sowa - 20.09.2016

Mam LG G4 a moja narzeczona Iphone 6s Plus także mam porównanie i wiem, że Iphone wypada blado jeżeli chodzi o kamerę. Moim zdaniem głównym problemem marki apple jest znacznie zawyżona cena ich produktów a i owszem samsung ma lepsza kamerę niż iphone (sprawdzałem porównania to nawet S7 ma lepszą kamerę niż iphone 7) :) Wystarczy wejść w porównywarkę telefonów LG G4 bije Iphona praktycznie pod każdym względem a cenowo? Iphone wygrywa... bije wszystkich kosmiczną ceną to jedyne w czym wygrywa :)


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - Maciek - 20.09.2016

Po mojemu cały ten boom z telefonami zaszedł troszkę za daleko. Rozumiem, ze producenci marketingowo dążą do zaspokojenia potrzeb coraz to większej ilości klientów. Przez to otrzymujemy telefony - a raczej urządzenia nafaszerowane spora ilością udogodnień... Kilkanaście lat temu Nokia 3210 czy Ericsson T20s służyły tylko do komunikacji, teraz każdy model wyposażony jest w system operacyjny, aparat, odtwarzacz mp3 i Bóg wie co jeszcze. Wiemy z doświadczenia, ze jeżeli coś jest do wszystkiego, to nie będzie stuprocentowo idealne do żadnego z tych zadań. Dlatego ja używam telefonu (a raczej współczesnego urządzenia) do komunikacji. Do słuchania muzyki mam oddzielny odtwarzacz, który robi robotę zgodnie z moimi oczekiwaniami a jeśli będę chciał pobawić się w fotografa to sięgnę po aparat. Jasne - milo jest mieć te wszystkie dodatki w "telefonie", ale traktujmy je może jedynie jako dodatki, a nie spodziewajmy się ze zastąpią nam inne urządzenia.
Ja jestem posiadaczem Iphone 5c od 3 i pół roku lat i nie zamienię tego telefonu na nic innego niż kolejny Iphone. Powodem jest prostota w obsłudze i stabilność systemu. Do zdjęć, jakie wykonuje, wystarczy mi ten wbudowany aparat a muzyki na nim w ogóle nie słucham, wiec tak na prawdę ten Jack w nowym modelu nie jest dla mnie konieczny. Fakt - produkty Apple są drogie, ale wiemy za co płacimy.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - sowa - 20.09.2016

(20.09.2016, 10:38)Maciek napisał(a): Fakt - produkty Apple są drogie, ale wiemy za co płacimy.

Ewidentnie nie wiesz za co przepłacasz :)


No cóż widać ludzi stać na iphony, ale już na legalne oprogramowania (windows, DAW etc.) gry w Polsce już nie. Dziwne :V


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - Maciek - 20.09.2016

(20.09.2016, 10:48)sowa napisał(a):
(20.09.2016, 10:38)Maciek napisał(a): Fakt - produkty Apple są drogie, ale wiemy za co płacimy.

Ewidentnie nie wiesz za co przepłacasz :)


No cóż widać ludzi stać na iphony, ale już na legalne oprogramowania (windows, DAW etc.) gry w Polsce już nie. Dziwne :V

Ja wcale nie uważam ze przepłacam - produkt mi odpowiada i jeśli służyć mi ma bezbłędnie przez kilka lat to dlaczego mam go nie kupić?

Nie rozumiem tylko co ma wspólnego z tematem nawiązanie do pirackich oprogramowań


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - KBK - 20.09.2016

Niestety polska to zacofany kraj i u nas jak ktos jezdzi innym samochodem niz golf z lpg albo uzywa maka juz jest hejtowany ;) trzeba do tego przywyknac. Proponuje jednak wrocic do sedna tematu i samego jacka. Wg mnie jie jest on niezbedny.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - Shutara - 20.09.2016

(20.09.2016, 10:38)Maciek napisał(a): Powodem (sukcesu Apple) jest prostota w obsłudze i stabilność systemu.

Są ludzie stawiający za priorytet aby było jak najprościej i bez błędów, a są też i ludzie (w tym ja xd), którzy wybaczą wyskakujące raz na ruski rok błędy na rzecz dodatkowych ficzerów i możliwości niemal dowolnej personalizacji i zabawy z urządzeniem.
Myślę, że tyle wystarczy w temacie apple vs reszta świata :)

Co do samego Jacka, z jednej strony dobrze a z drugiej źle. Dobrze, bo samemu bym wolał żeby mi podczas przykładowego pobytu na siłowni nie dyndał kabel i nie zahaczał się o każdą możliwą rzecz, powodując często wypadanie słuchawek i kurwienie pod nosem xd
No ale bądźmy realistami, kto przy zdrowych zmysłach (i zdrowym stanie portfela) zdecyduje się na tak drogie "dziwactwo"? Na pewno nie ja - przynajmniej za bluzgi nie muszę odkładać pieniążków do słoika :D


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - sowa - 20.09.2016

Jak nie przepłacasz skoro kupujesz telefon o bardzo zawyżonej cenie w stosunku do konkurencyjnych produktów. Nie mówię tu o osobistych odczuciach tylko o fakcie, którego nie da się podważyć. Nie mam zamiaru nikomu mówić co ma kupić jeżeli ktoś lubi Iphony (jak moja narzeczona) to niech sobie kupuje. Piszę tu tylko moje obserwacje i spostrzeżenia. Mieszkam w UK i tutaj chyba co 2 osoba ma Iphona, ale co dziwne dużo osób o wyglądzie typowego menela nawet ma Iphony... nie wydaje Wam się to trochę absurdalne? Czy nie znacie kogoś kogo stać na np. Iphona (albo nawet inny drogi telefon), ale ma nielegalne oprogramowanie bo ich "nie stać"?


(20.09.2016, 12:13)KBK napisał(a): Niestety polska to zacofany kraj i u nas jak ktos jezdzi innym samochodem niz golf z lpg albo uzywa maka juz jest hejtowany ;) trzeba do tego przywyknac.

Polska a nie "polska". Hejtowany... Hejtowana... Wszyscy hejterzy! Ty hejterze hejtujesz hejterów hejtujących innych hejterów... i tak kurwa bez końca. Ehhh kiedyś to człowiek mógł wyrazić swoją opinię... nawet ta opinia mogła się różnić od opinii ogółu.

(20.09.2016, 12:13)KBK napisał(a): Proponuje jednak wrocic do sedna tematu i samego jacka. Wg mnie jie jest on niezbedny.

Jeżeli ceny słuchawek bezprzewodowych nie zrównają się ze słuchawkami budżetowymi przewodowymi to również uważam, że jest niezbędny.


RE: Jacku, gdzie jesteś? Czyli o innowacjach Apple słów kilka. - Shutara - 20.09.2016

(20.09.2016, 12:46)sowa napisał(a): Czy nie znacie kogoś kogo stać na np. Iphona (albo nawet inny drogi telefon), ale ma nielegalne oprogramowanie bo ich "nie stać"?

Gdyby telefony (lub inne materialne rzeczy) się dało piracić, to "ło panie" xD

A tak na poważnie - większość kieruje się tym, że za coś fizycznego, z czego faktycznie korzystają regularnie, są w stanie dać tyle i tyle no bo inaczej się nie da. (Pomijam kwestię złodziei cudzego mienia :D) Co do rzeczy wirtualnych - tutaj już wpływamy na szersze wody bo dochodzą kwestie, czy naszmu sumieniu to robi że bawimy się na legalu czy też nie, czy zarabiamy z tego tytułu kasę i pierdyliard innych kwestii, o które można się spierać przy rozmowie o (nie)legalnym oprogramowaniu :D

PS. też nie jestem fanem przepłacania, dlatego następny telefon przyjedzie zapewne znad rzeki Jangcy xD