MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
OTHER Mocade - Egogahan - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: OTHER Mocade - Egogahan (/temat-other-mocade-egogahan)



Mocade - Egogahan - Mocade - 18.11.2016

Wziąłem pod uwagę wskazówki z ostatniego utworu, koncentrując się na głośności i brzmieniu, mam nadzieję że z dobrym rezultatem. Nazwa utworu nawiązuje do języka Apaczy, którym to słowem żegnają zmarłych bliskich, a oznacza ono: "wkrótce się spotakmy" (ang. Till we meet again). Poprosiłem o przeniesienie do dem bo planuję jeszcze zmienić niektóre rzeczy, ale będę wdzięczy za pomocną ocenę. Miłego słuchania.




RE: Mocade - Egogahan - Shabboo Harper - 22.11.2016

Hey Mocade. Stworzyłeś wiarygodny projekt w atmosferycznym "odcieniu" Tribal/World Music. Sound Design w kolorycie tonów nader słuszny acz w ilości skromny, przez to utwór w pewnym momencie przechodzi w zbyt monotematyczny (i w efekcie nużący) track. Tak czuję... Jednakże, niewykluczone, iż taki minimalizm "okraszony" etnicznie zmyślnym (krztynę zbyt donośnym) wokalem jest Twą intencją... Technicznie: brakuje "powietrza"; impresji, która pośród mocno "zduszonych", w nader regularnej wariacji bębnów (Tom'ów), byłaby metaforą owego "duchowego pożegnania". Obecność fletu świetna, wszelako, według mnie, godna pełniejszej "aksamitności"/głębi (zbyt wysokie rejestry; podobnie jest w przypadku efektu a'la Vinyl). W aranżu dążyłabym do chwili "zawieszenia" wręcz "ciszy", w której jakiś sugestywny "akcent" (np. pojedynczy "okrzyk"/ "trzepot skrzydeł") "uchwyciłby" symbolicznie owe "Egogahan"... ^^


RE: Mocade - Egogahan - Voel - 22.11.2016

Moim zdaniem świetnie wkręca się ta atmosfera, którą tutaj stworzyłeś, indianie w transie podrygujący do rytmu wybijanego przez bębny. Niestety muszę się zgodzić z przedmówczynią, iż kawałek nuży po dłuższym czasie. Intro ciekawe, posiadające ,,duszę'', jeśli chodzi o melodię, ale już ten subbass?+ bębny( nie wiem co to za instrument) jest za bardzo zdistowany i to drażni. Chodzi mi o sam początek Podobają mi się te flety, bardzo dobrze pasują do reszty. Wokal moim zdaniem za bardzo wychodzi do przodu miksu, przez co mam wrażenie że pani indianka śpiewa blisko mnie, a chyba chodziło Ci żeby nadać temu wszystkiemu nutę mistycyzmu, jeśli tak spróbuj ten wokal jakoś wycofać kompresją, albo wytnij trochę mono z góry pasma, czy coś. Fajne są też te oddychające śpiewy za wokalem, dodają dużo klimatu.
Ogólnie utwór nadaje się bardzo dobrze na soundtrack do jakiejś gry gdzie bohater przemierza opuszczone terytoria, takie mam odczucia jak słucham tego wałka.
Daję 4, bo to dobry utwór i oryginalny jeśli chodzi o stuff na forum. Pozdrawiam


RE: Mocade - Egogahan - Mocade - 24.11.2016

(22.11.2016, 21:31)Candyblood napisał(a): ten subbass?+ bębny( nie wiem co to za instrument)

To są drumy na rewersie, bez dista, coś takiego: https://instaud.io/Ddv#0:00.0

Faktycznie, mam problem z umiejscowieniem indianki tak aby była dobrze wtopiona w otoczenie, no ale spróbuję jeszcze raz. Dzięki za cenne wskazówki, biorę się do roboty.

Edit: Temat do kosza.