MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
ELECTRONICA Shabboo Harper - Walk Through Me - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: ELECTRONICA Shabboo Harper - Walk Through Me (/temat-electronica-shabboo-harper-walk-through-me)

Strony: 1 2


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Maciek - 26.11.2016

Tego typu muzyka jest zdecydowanie nie dla wszystkich. Dość psychodelicznie jest. Z technicznego punktu widzenia, nie mam się do czego przyczepić - ładna separacja, spójność i klarowność każdego instrumentu. Mroczny klimat jaki lubię, jednak lubię nie w takim wydaniu - to takie troszkę gore type horror music.


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Shabboo Harper - 27.11.2016

Gentlemen,

Plague:

Cytat:"(...) Podoba mi się ten wpleciony wokal. Ogólnie klaustrofobiczny klimat, muza dla mnie bardziej jako ciekawostka, ciężka do codziennego słuchania, ale to wszystko bardzo oryginalnie brzmi.Technicznie jest dobrze, brzmienia są odseparowane od siebie, co powoduje że każdy dźwięk występujący w utworze słychać wyraźnie...".

Michale, dziękuję Ci za tak życzliwy komentarz. Klimat, który określiłeś jest efektem intensywnej syntezy dźwięków. To quasi eksperyment, o który się pokusiłam. Prawda, jest "ciężko" wręcz "duszno" takowy był mój "twórczy zamysł"...
Również Ciebie ciepło pozdrawiam. :)

RaNi/Works:

Cytat:"Z jednej strony doceniam kunszt oraz staranie się o to by stworzyć cuś... niestandardowego..."

^^

Cytat:"Z drugiej jednak... no cóż... ciężko mi czegoś takiego słuchać tzn. Nie wiem na czym tutaj skupić uwagę. Kiedy w muzyce ""dla plebsu"" mogę się skupić na bicie albo leadzie, tutaj no cóż... nie wiem. Jeżeli chodzi o sprawy miksowe, to nie jest źle...".

De facto owe spostrzeżenie traktuję jak komplement... ;)

Cytat:"Miejscami jednak za dużo wysokich Hz przydałoby się coś na rodzaj AA. Niskie czasem strasznie odstają od reszty (powodując charakterystyczny limiter na reszcie częstotliwości). To strasznie niewygodne. Panorama na należytym poziomie...".

Hmm... Michale, pozwól, iż nie zgodzę się z tymi stwierdzeniami. "Wysokich", w moim odczuciu, jest odpowiednia ilość; dziś, czuję, iż godnym byłoby "dołożyć" jeszcze trochę. W gruncie rzeczy master zrobiony jest przy "odcięciu" już wszystkiego powyżej 8 kHz; także pojedyncze dźwięki są mocno ''przytępione w górze". Tak sobie myślę, skąd tego typu spostrzeżenia...? Jedyny wniosek, do którego dochodzę, to taki, że faktycznie w utworze jest dość spora (celowo tak ułożona) dysproporcja w głośności poszczególnych tonów, szczególnie Fx'ów typu 8-Bit, Glitch, Harsh... I właśnie to, przypuszczalnie, kreuje takie Twoje wrażenie. Ewentualnie jest to kwestia odmiennego "odsłuchu"... Co się tyczy "limiter'a"; proszę, "powiedz" o co konkretnie Tobie chodzi? Wszystko gra równomiernie. Podaj, przykład skoków limiter'a jeśli możesz... Pozdrawiam Cię. :)

Amer:

Cytat:"Intrygujące".

Amer, dziękuję Ci. Krótko i konkretnie; tak jak lubisz... ;D

Cytat:"przydałby się transjenty z oryginału wokalu dla czytelności lepszej , ale ten wokal chyba w stylu strachy na lachy.raczej nie poryło mi to beretu ,chyba że miałbym jakiś okres że paranoją i obsesją doszczętną a z drugiej strony miałem kiedyś wiele projektów w ten coś które światła dziennego nie ujrzały...".

Hmmm? "Tu" już trochę gorzej... "Rzeknę tak", zgodzę się z Tobą, iż mój wokal w tym konkretnym projekcie nie jest aż tak (!) "straszny"... Będzie jeszcze bardziej "przerażający". Trust me... ;)

Cytat:"... mimo tego gratuluje słuchalności i życzę lepszego wykresu "rise up rise up baby".

Serdecznie dziękuję Ci...

Funkyfella:

Cytat:"Ja tam się nie zgodze z tym, że chaos. Dla mnie to jest dość spójne i wyraziste. Poprostu swing/groove jest niecodzienny (...). Jest to jakiś "zlepek dźwięków" (...). Słyszę, że ten chaos jest przemyślany, ma strukturę. Tu jest tajemniczo, jest dziwnie,klimat rodzi niepewność".

Jestem w pełni świadoma, iż "Walk Through Me" nie każdemu się spodoba. It's impossible... Wszelako, przyznaję, iż określenie "chaos" czy też "psychodeliczny" jest przeważające w komentarzach User'ów MP. Odczuć/wrażeń Słuchaczy względem tego projektu nie będę kontestować. To nader subiektywna sfera, którą ogromnie szanuję i której bezsprzecznie jestem ciekawa...
Funky, to fascynujące jak każdy z Was traktuje ten temat; "odszyfrowuje" lirykę; roztrząsa kwestie konstrukcji utworu. Jestem wszystkim wdzięczna za poświęcony czas i uwagę... ^^

Cytat:"... Anno intrygujesz niemiłosiernie."

Cieszę się nieprzytomnie. Hi hi...

Cytat:"Myślę, że wiele osób mogło pomyśleć "kurde, o co Jej chodzi... no o co... kurde no o co" ... nierozumieją...ale czują, że o coś tu musi chodzić...i chcą caoraz bardzije się dowiedzieć, dostać odpowiedź ... i ja też chce :D I może o to tu chodzi :D"

Hmmm... W kwestii technicznej, to moja kolejna, twórcza "eksploracja". Uwielbiam "zanurzyć się" [;)] w obcy mi "uniwersum nut/melodyjnych konfiguracji", który mnie wyjątkowo pociąga i stworzyć "coś" mojego (odkryć wyrafinowane dźwięki/ skreślić niejednoznaczny tekst/ "okrasić" track różnym, w swym kolorycie i artykulacji, wokalem). To czasochłonny proces, lecz czarujący. Nie chciałabym być kojarzona "z jakimś stylem"; to nie jest moim celem. Jakość projektu i owszem jest istotna; zawsze dążę do optymalnej staranności miksu; jednakże moim założeniem jest różnorodność klimatu (również pod względem gatunku), w którym "przemycę" cząstkę siebie... ^^

Jeśli chodzi o tekst; z reguły nie chcę tłumaczyć się z myśli/uczuć ukrytych w mojej liryce... Cenię swobodę interpretacji; ekscytuje mnie każda "refleksja Waszej wyobraźni"...

Funky, przepięknie dziękuję Ci za tak obszerny komantarz. ;D
PS. From Sista to Bro... tekst utworu poniżej mych odpowiedzi.

tomaszp:

Cytat:"Gdzieś kiedyś (...) napotkałem się na coś podobnego. No właśnie, "podobnego". Tutaj podobny jest w zasadzie aranż, miks i dobór instrumentów to już wyższa półka. (...) jest to mega ciekawe. (...) Wokal idealnie "wklejony" w resztę instrumentów.".

Tomku, komentarz od Ciebie to "przyjemność". ^D

Cytat:"Bass naprawdę jest odczuwalny (...). Perkusją mnie nie zaskoczyłaś. Natomiast na pewno zaskakująca jest aranżacja syntezatorów. Pośród tylu dźwięków to wszystko jednak jest dosyć spójne i sensowne."

Dziękuję za tak przychylny post.

Cytat:"Jeśli bym miał coś zmienić to zmieniłbym stopę, na mocniejszą, bardziej głęboką - ale mogłoby się to gryźć z basem."

Tak, zgadza się...

Cytat:"Dziękuję za ciekawe soniczne doświadczenie :). Pozdrawiam, Tomek".

To zaszczyt. Również cieplutko pozdrawiam Ciebie. ^^


ldvk:

Cytat:"hmm, spodziewałem się czego innego po tym co ostatnio słuchałem na Twoim profilu. Doceniam wokale jak przy Twojej większości produkcji (...) Ciekawe doświadczenie analizować i słuchać czegoś (dla mnie) nie mieszczącego się w ramach mojego klasycznego odczucia muzyki. (...) potem jednak skupiając się na niskich częstotliwościach i padach myślę sobie że ok, ma to jakiś dziwny sens na swój sposób. Mroczne, schizofreniczne, psychodeliczne, całkiem niezłe. Podrawiam i podziwiam."

Ochh... Ludwiku, Twoje zaskoczenie, w pewnym stopniu zaciekawienie to tak naprawdę moja radość. Nie chciałabym być "przewidywalna" w mojej "twórczości". Naturalnie, kocham (Dark) Ambient, Industrial, ChillOut; w poważnej mierze jestem wciąż wierna tym gatunkom (i prawdopodobnie tak kojarzona), lecz... sometimes change is just good. ;) Ślę Tobie uśmiech pełen sympatii.

qnebra:

Cytat:"Sądzę że największym szokiem na forum byłby utwór w którym wokal Szaboo nie byłby potraktowany gigantyczną ilością reverbu i innego rodzaju efektów, lecz wybrzmiał w możliwie naturalny sposób".

Taaak? Poważnie...? Jest już kilka takich utworów bez... "gigantycznej ilości Reverb'u i innego rodzaju efektów" ;). Łukaszu, jeśli tylko chcesz, wystarczy poszukać...
PS. Jestem Shabboo... Cheers! Beer

Maciek:

Cytat:"Tego typu muzyka jest zdecydowanie nie dla wszystkich. Dość psychodelicznie jest. Z technicznego punktu widzenia, nie mam się do czego przyczepić - ładna separacja, spójność i klarowność każdego instrumentu. Mroczny klimat jaki lubię, jednak lubię nie w takim wydaniu - to takie troszkę gore type horror music."

Maćku, bardzo Ci dziękuję za tak rzeczowy komentarz. Ogromnie się cieszę; wręcz "horrendalnie"... :D

Tekst mego utworu "Walk Through Me":

Walk through me
like water through fire surely
like a hungry lover bravely

Walk through me

Walk through me
Walk through me

Barefoot and brave
In the touch of smooth rain
Walk through me
Kiss and tell
You are my patience
You are my faith

Walk through me
Like a thunder through the sky
Be my knowledge
My guide in the dark

Teach me
Teach me how to create my story
Not to become a foolish one in time of glory


Walk through me
Walk through me

Walk through me surely
Walk through me bravely

Walk through me
Catch me Baby
Shelter me
Hear me

Always and forever

[Reverse vocals]



RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - PureInstinct - 27.11.2016

Harmonia w chaosie, namiętna histeria i rozrywana czaszka.
Bardzo, ale to bardzo działa twój utwór na moją wyobraźnię. Niesamowita, eksperymentalna harmonia. Czuję się, jakbym wyszedł z jakiejś komory sensorycznej ^D
Mi się bardzo podoba, inne, ciekawe doświadczenie. Dzięki tobie, chyba zacznę słuchać powoli tego gatunku :D

5/5 !

PS. Ciekawe jaką drogą przyszła inspiracja. Jakiś trip LSD? :D

Pozdrawiam


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - eyecontact - 27.11.2016

Dziś troszkę inna sytuacja, mam tą przyjemność komentować twój kawałek. W każdym razie, dużo się dzieje, pojawiają się cały czas nowe dźwięki, co jest elementem zaskoczenia dla słuchacza.Aranżacja jest o tyle fajnie złożona że, wprowadza cały czas specyficzny nastrój, jakość brzmienia jest na wysokim poziomie(troche jest nawiązanie do wh) i, w tym aspekcie raczej nie można polemizować. Mroczny fajny klimat, nie jest do końca mój gatunek jednak brzmi to spójnie i klarownie.Jedynie to dołożyłbym tutaj jakieś filtry które wprowadziłyby lepszy klimat, jeszcze myśle że temp utworu powinno być ciut większe.Dam 5/5!
Pozdrawiam cie Aniu :).


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - abyssMB - 29.11.2016

Odsłuchałem kilka razy jest to utwór zupełnie inny niż wszystko czego do dzisiaj słuchałem,
kawał dobrej produkcji z mnóstwem dźwieków lubię Twój vocal Aniu podoba mi sie od poczatku Twoich prezentacji na forum i to jak go opracowujesz w Swoich produkcjach, uważam za genialne .
Utwór mocno psychodeliczny pozostawia wiele pytań dlaczego tak, a nie inaczej, dlaczego perkusja brzmi akurat w ten sposób, ale jest to przykład znakomitej produkcji eksperymetalnej nie dla wszystkich. Nie powiem, że bedzie to mój ulubiony kawałek, bo wolę Twoje wczesniejsze produkcje.
Jedyne co mogę to wystawic 5 za innowacyjność, za produkcję i brzmienia. Gratulacje :)


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - In-Tegral - 29.11.2016

Hmmm... Od strony technicznej miksu wydaję mi się, że cykacze trochę za bardzo wybijają przez wysokie hz. Te dźwięki 8bitówki moim zdaniem pasują bardzo dobrze. Nie wiem czemu ale ten wokal Twój przerobiony na "męsko-żeński", strasznie mi "wsiada na psyche" (ale chyba taki jego zamysł czyż nie? ;) ). Cała reszta jest dobra, separacja i dźwięki bardzo dobre. W sumie wydaję mi się gdybyś tak nie ścięła góry byłoby lepiej, przejrzyściej w miksie ale jak dla mnie największym minusem utworu jest tutaj brak nawet jakiegoś krótkiego melodyjnego riffu, który byłby "hookiem", by się wbił w pamięć słuchacza i zmuszał do powrotu. Tak czy inaczej dobra produkcja, mocny klimat chociaż wciąż chyba Twoje "Sanctuary" na 1 miejscu w moim rankingu. Zostawiam 4/5 bo stać Cię na więcej.

PS. Szkoda, że niektórzy są tak "ograniczeni" muzycznie


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Oszir - 29.11.2016

Czy ktokolwiek na tym forum interesuję się choć trochę psychologią?
Dość ciekawa jest akulturacja tego forum i przypomnę że w tym procesie ogromne znaczenie ma przynależność do określonych grup społecznych oraz różne role jakie się w nich pełni. Nie każdy to widzi ale ten co chce to zobaczy w jaki sposób kształtowane są zainteresowania i nastawienia do utworów o stylistycznie i gatunkowo określonych cechach. W odbiorze utworu dużą rolę pełni reklama, promowanie, zachwalanie oraz status jaki się ma w danej społeczności. Magia nazwiska, twórcy i wykonawcy jest potężną siłą sugestii na ocenę słuchacza.

Shabboo co niektórych naprawdę tu oczarowałaś. Grono prawdziwych odbiorców na pewno się znajdzie ale będzie ono wprost proporcjonalne do ilości dostępnej na świecie muzyki w takim wykonaniu.
Ja zostawiam bez oceny bo nie zrozumiałem przekazu i nie doznałem większego zainteresowania. A czego nie rozumiem nie oceniam. Przez chwilę zastanawiałem się jak ocieniony zostałby ten kawałek kiedy zaprezentowałaby to osoba zupełnie nie znana na tym forum oraz bez "wskaźnika popularyzacji".

A i tak na marginesie nie pisze tu z zazdrości a z chęci zwrócenia uwagi na pewne zjawisko odnośnie muzyki które występuje dosłownie wszędzie :) - to tak dla tych którzy pragną się wybić w muzyce i nie wiedzą jak tego dokonać. Psychologia i jej rozumienie ma znaczący wpływ na ścieżkę kariery :D


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Shabboo Harper - 1.12.2016

Gentlemen,

PureInstinct:

Cytat:"(...) Bardzo, ale to bardzo działa twój utwór na moją wyobraźnię. Niesamowita, eksperymentalna harmonia. (...) inne, ciekawe doświadczenie...".

Sylwestrze, ogromnie cieszę się z Twoich odczuć i tak przychylnie skreślonego komentarza... Moją intencją był sui generis, atypowy Sound Design, który stworzyłby wrażenie pewnej "anarchii" poszczególnych tonów o "brzydkiej" barwie... Wszelako to kwestia subiektywnej impresji jak interpretować tenże "chaos", który w gruncie rzeczy jest w pełni kontrolowany (przeze mnie)... ^^
Dziękuję Ci za czas poświęcony "Walk Through Me".

Cytat:"Jakiś trip LSD?"

No, Lemon Martini. Only... ;)

nxzcynskybeats:

Cytat:"Dziś troszkę inna sytuacja, mam tą przyjemność komentować twój kawałek".

Fajnie! ;)

Cytat:"(...) dużo się dzieje, pojawiają się cały czas nowe dźwięki, co jest elementem zaskoczenia dla słuchacza.Aranżacja jest o tyle fajnie złożona że, wprowadza cały czas specyficzny nastrój, jakość brzmienia jest na wysokim poziomie... Mroczny (...) klimat (...) brzmi to spójnie i klarownie.".

Cytat:"(...) Jedynie to dołożyłbym tutaj jakieś filtry które wprowadziłyby lepszy klimat, jeszcze myśle że temp utworu powinno być ciut większe."

Nxzcynskybeats, dziękuję Ci za powyższy komentarz. Owe dźwięki silnie industrialne w swej syntezie i finalnym brzmieniu, w moim założeniu, kreują klimat groźny, srogi, quasi apokaliptyczny. Jest okropnie, nieprzyjemnie... Ex definitione. ^^
Jeszcze jakiś "filtr"? Achhh... sporo "tego" już jest w tym utworze jest... ;) Tempo? Jest akuratne. Czemuż tak? Otóż, temat celowo tak "kroczy"; odzwierciedla tytułowy "walk"...

Cytat:"Pozdrawiam cie Aniu:)"

Ja Ciebie również; serdecznie... ;D

abyssMB:

Cytat:" (...) jest to utwór zupełnie inny niż wszystko czego do dzisiaj słuchałem, kawał dobrej produkcji z mnóstwem dźwieków lubię Twój vocal Aniu podoba mi sie od poczatku Twoich prezentacji na forum i to jak go opracowujesz w Swoich produkcjach, uważam za genialne."

Ochhh... Marcinie, przepięknie dziękuję Tobie za tak "ciepły" w swej treści post... :)
Lubię złożoność, różnorodność, enigmatyczność... W "pajęczynie", w przeważającym stopniu, chłodnych dźwięków; pozornego "chaosu", mój wokal jest specjalnie tak wymyślony i ułożony by poprzez swój ponury, beznamiętny koloryt; "szorstki" wydźwięk
jeszcze intensywniej podkreślić mroczny, "ciężki" klimat projektu... Wszelako jedynie liryka jest metaforą "ludzkiego pierwiastka"...

Cytat:"Utwór mocno psychodeliczny (...) przykład (...) produkcji eksperymetalnej nie dla wszystkich."

Absolutnie zgadzam się z powyższą refleksją... :)

In-Tegral:

Cytat:"Hmmm...".

Hmmm... ;D

Cytat:" (...) cykacze trochę za bardzo wybijają przez wysokie hz. Te dźwięki 8bitówki moim zdaniem pasują bardzo dobrze. Nie wiem czemu ale ten wokal Twój przerobiony na "męsko-żeński", strasznie mi "wsiada na psyche" (ale chyba taki jego zamysł czyż nie?
;) ). Cała reszta jest dobra, separacja i dźwięki bardzo dobre. W sumie wydaję mi się gdybyś tak nie ścięła góry byłoby lepiej, przejrzyściej w miksie...".

Częściowo w tej kwestii technicznej odpowiedziałam już wcześniej [komentarz RaNiWorks'a]; z pewnością byłoby inaczej, niewykluczone, iż korzystniej... Wokal? Tak, wszystkie ścieżki są precyzyjnie, umyślnie tak zgrane i "wplecione" w strukturę tychże mocno "skrzywionych" syntetycznych dźwięków.

Cytat:"... ale jak dla mnie największym minusem utworu jest tutaj brak nawet jakiegoś krótkiego melodyjnego riffu, który byłby "hookiem", by się wbił w pamięć słuchacza i zmuszał do powrotu".

Taki jest mój koncept; w pewnym stopniu przewlekłość przewodnich nut, "okraszona" gdzieniegdzie jakimś Fx'em/Glitch'em..., "drapieżnym" tonem. Tylko krótki Pad w tle jest subtelnym melodyjnym "rysem".

Cytat:"Tak czy inaczej dobra produkcja, mocny klimat chociaż wciąż chyba Twoje "Sanctuary" na 1 miejscu w moim rankingu. Zostawiam 4/5 bo stać Cię na więcej".

Dziękuję Ci Davidzie, że zagościłeś w moim temacie i "obdarzyłeś" mnie tak szczegółowym postem... :)
Jeśli zaś chodzi o Twoje odczucia względem "Sanctuary"; okeeey... let it be so. Beer

Oszir:

Damianie, wybacz, lecz nie będę roztrząsać Twych rozterek natury psychologicznej... ;)

Cytat:"Shabboo co niektórych naprawdę tu oczarowałaś...".

Jeśli owe "oczarowanie" jest efektem mego wysiłku, jak również czasu włożonego w konstruktywną ocenę utworów Forumowiczów i chęci udzielania Im pomocy, w takiej mierze jak potrafię, w oparciu o moją wiedzę i doświadczenie, jest mi tym bardziej miło. Cieszę się, że to zauważyłeś... :)

Cytat:"Ja zostawiam bez oceny bo nie zrozumiałem przekazu i nie doznałem większego zainteresowania. A czego nie rozumiem nie oceniam."

Taka jest Twoja wola...

Lady


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - CaffeineMC - 4.12.2016

ciekawie się tego słucha, aczkolwiek przychylę się do niektórych opinii, że kawałek mocno chaotyczny. Rzeczy technicznych się nie czepiam, bo brzmi super. Na pewno są odbiorcy takiej muzyki, ja na co dzień jednak słucham bardziej poukładanej, ale w sumie pod koniec nawet zacząłem lekko łapać temat. zasłużone 5/5, bo z pewnością sporo pracy kosztowało


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - devil's infection - 4.12.2016

ogólnie nie znam gatunku i ciężko jest to oceniać...
jest mrocznie momentami schizowo
ale w moim odczuciu brakuje połączenia między pewnymi dźwiękami, a resztą utworu
osobiście dorzucił bym na te ''suche dźwięki'' trochę ''przestrzeni'',
a gdyby pójść dalej i zastąpić je naprawdę mrocznymi brzmieniami (na myśli od razu mam film sinister)
to i wokal zyskałby jeszcze więcej wartości i mroku, ale to takie moje subiektywne odczucia
duży plus za ten kawałek


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Alex fat - 7.12.2016

Bardzo ciekawa kompozycja , straszna jak dlamnie, ale posluchalem z ciekawoscia :). pozdrawiam


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Shabboo Harper - 11.12.2016

Gentlemen:

CaffeineMC:

Cytat:"ciekawie się tego słucha, aczkolwiek przychylę się do niektórych opinii, że kawałek mocno chaotyczny. Rzeczy technicznych się nie czepiam, bo brzmi super. (...) zacząłem lekko łapać temat...".

Dziękuję Ci CaffeineMC za tak przychylny post. Cóż, czasem takowy "twórczy chaos" jest tym "jedynym" uchwyceniem konkretnej "chwili", myśli, którą chciałam "zachować" w takowej ekspersji nut/liryki. Utwór w takim kształcie/brzmieniu jest wiernym odzwierciedleniem moich intencji... ^^

Devil's infection:

Cytat:"jest mrocznie momentami schizowo (...) ale w moim odczuciu brakuje połączenia między pewnymi dźwiękami, a resztą utworu..."

Hmmm...

Cytat:"osobiście dorzucił bym na te ''suche dźwięki'' trochę ''przestrzeni''...".

Devil's infection, dziękuję Ci za podpowiedź. Wybacz, lecz... nie. Temat jest celowo taki "gęsty", "zduszony"... Utwór jest częścią EP'ki i w takiej postaci, swym "suchym" wydźwiękiem kreuje swoiste dopełnienie moich "Przypowieści" ["Stories"].

Cytat:"... a gdyby pójść dalej i zastąpić je naprawdę mrocznymi brzmieniami to i wokal zyskałby jeszcze więcej wartości i mroku, ale to takie moje subiektywne odczucia...".

"Powiem" wprost: mroczniej jest, w moich kolejnych utworach. Wkrótce... ^D

Cytat:"duży plus za ten kawałek".

Pięknie dziękuję Ci za tak wnikliwy komentarz. :)

Alex fat:

Cytat:"Bardzo ciekawa kompozycja , straszna jak dlamnie, ale posluchalem z ciekawoscia :). pozdrawiam".

Hey Alex. Don't be scared... ;) Dziękuję, że zechciałeś posłuchać i ocenić "Walk Through Me". Również Ciebie pozdrawiam. :D


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - shadowfinder - 23.12.2016

O kurcze Shabboo...stawiasz mnie przed ciezkim zadaniem...tyle razy sie wypowiadasz pozytywnie o mojej muzyce ze az mi wstyd przyznac sie (ale mowie szczerze) ze do mnie ten utwor nie dociera. Zgadzam sie czesciowo z kilkoma innymi tutaj ktorzy mowia ze jak dla nich to chaos. Mimo ze chaosu do konca nie ma (jest struktura rytmiczna oraz powtarzajace sie elementy basowe/leadowe - ktore zreszta sa o ciut za glosne), jest to bardzo ciezki utwor do sluchania w calosci. Nie ukrywam ze ma pewien niepokojacy klimat i mimo ze na ogol lubie takie klimaty, to tutaj po prostu za duzo roznych (wydaje sie) losowo dobranych dzwiekow. Sataniczny klimat wrecz momentami.

Doceniam oryginalnosc i nawet klimat utworu, ale jako calosc sie dla mnie nie klei! Przykro mi, bo chcialbym ci sie odwdzieczyc i powiedziec cos milego...moze nastepnym razem! :-) Pozdrawiam


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - GY4 - 29.12.2016

Przypuszczalem ze bedzie oryginalnie:) Nie Jestem wstanie ocenic obiektywnie,bo nie slyszalem wczesniej takich klimatow.Widze ze ma swoich odbiorcow.Mocno odjechane,hipnoza totalna:D Co mi sie wydaje,i mi nie pasuje,to ze troche malo groove'u.Jakos tak mechanicznie to plynie.Przesuwa sie do przodu,ale jak robot wg mnie.Zamysl ciekawy mysle,ale dla mnie zbyt malo "muzycznie". 4:)


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Shabboo Harper - 30.12.2016

Gentlemen:

shadowfinder:

Cytat:" (...) az mi wstyd przyznac sie (ale mowie szczerze) ze do mnie ten utwor nie dociera. (...)

Hey Shadowfinder. Cieszę się, że Ty również zagościłeś w moim temacie. Proszę, nie wstydź się, bądź (ze mną) szczery. To lubię; to cenię... ^^

Cytat:"Mimo ze chaosu do konca nie ma (jest struktura rytmiczna oraz powtarzajace sie elementy basowe/leadowe - ktore zreszta sa o ciut za glosne), jest to bardzo ciezki utwor do sluchania w calosci. Nie ukrywam ze ma pewien niepokojacy klimat i mimo ze na ogol lubie takie klimaty, to tutaj po prostu za duzo roznych (wydaje sie) losowo dobranych dzwiekow. Sataniczny klimat wrecz momentami"

Jeśli chodzi o Twe odczucia/percepcję szanuję takowe, wszelako w "Walk Through Me" nic nie jest przypadkowe czy też nieprzewidziane. Owszem jest "ciężko", lecz nie "satanistycznie". "Tu" się nie zgodzę; nie w tym przypadku... ;D

Cytat:"Doceniam oryginalnosc i nawet klimat utworu, ale jako calosc sie dla mnie nie klei! Przykro mi, bo chcialbym ci sie odwdzieczyc i powiedziec cos milego...moze nastepnym razem! :-) Pozdrawiam"

Ochhh, niech Ci nie będzie przykro; pisz (do mnie) zawsze to co czujesz... Nie musisz także "odwdzięczać się", nie oczekuję tego... ^^ Cieszmy się z kreacji kolejnych projektów; z afirmacji wyrażenia swoich emocji/myśli poprzez melodię, lirykę; a jeśli owe twórcze ścieżki "zbliżą nas do siebie" to... z pewnością będzie przyjemniej.
Również Ciebie pozdrawiam. :)

GY4:

Cytat:"Przypuszczalem ze bedzie oryginalnie:) Nie Jestem wstanie ocenic obiektywnie,bo nie slyszalem wczesniej takich klimatow.Widze ze ma swoich odbiorcow.Mocno odjechane,hipnoza totalna:D Co mi sie wydaje,i mi nie pasuje,to ze troche malo groove'u.Jakos tak mechanicznie to plynie.Przesuwa sie do przodu,ale jak robot wg mnie.Zamysl ciekawy mysle,ale dla mnie zbyt malo "muzycznie". 4:)
"

Marcinie, jest skromnie... melodyjnie. Taki jest koncept tego konkretnego tematu. Powyżej skreśliłam już kilka wersów dotyczących tej kwestii... ^^
Nadto, track jest częścią EP'ki "Stories"; w swej pierwotnej strukturze i brzmieniu tworzy sui generis kontrast względem reszty utworów... Pięknie dziękuję Ci za tak wnikliwy komentarz mojej "hipnozy"... :)


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Recoil83 - 30.12.2016

Witam, utwór przesłuchałem już wcześniej, ale nie oceniłem musiałem to sobie przemyśleć, teraz sądzę że jest bardzo innowacyjny, prawdopodobnie jedyny taki nie schematyczny na forum, nawet fajnie się słucha wokal poddany różnym efektom nadaje trochę grozy, dźwięki pochodzą jak sądzę z różnych syntezatorów potraktowanych całą masą efektów, dam 5.


RE: Shabboo Harper - Walk Through Me - Shabboo Harper - 3.01.2017

Recoil83:

Cytat:"Witam, utwór przesłuchałem już wcześniej, ale nie oceniłem musiałem to sobie przemyśleć, teraz sądzę że jest bardzo innowacyjny, prawdopodobnie jedyny taki nie schematyczny na forum, nawet fajnie się słucha wokal poddany różnym efektom nadaje trochę grozy, dźwięki pochodzą jak sądzę z różnych syntezatorów potraktowanych całą masą efektów, dam 5".

Recoil, pięknie dziękuję Ci za tak przychylny komentarz. Jeśli chodzi o Sound Design; w powyższych odpowiedziach odniosłam się już do tej kwestii. Jedynie powtórzę, iż jest to umyślny eksperyment, o specyficznej "urodzie" ^^. Wokal? W utworze istnieje parę ścieżek mego głosu (przewodni plus liczne posiłkowe). Owszem "dotknięty" jest spectrum efektów; jest również specjalnie przeze mnie "zniekształcony". Jedna ścieżka jest w pełni "naturalna". Ot, taki "kaprys" Lady... ;D