MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
CLASSICAL micros-3 - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: CLASSICAL micros-3 (/temat-classical-micros-3)

Strony: 1 2


micros-3 - qnebra - 28.11.2016

https://instaud.io/DCk

Krótko mówiąc, hejty nie załamały na całe nieszczęście.


RE: micros-3 - In-Tegral - 28.11.2016

Wydaje mi się, że jest to najlepsza Twoja praca. Do 1:05 na prawdę fajnie buduję napięcie i dobrze dobrane instrumentarium tylko trzeba by miks poprawić. Po 1:05 przydałoby się coś zmienić albo załagodzić i uspokoić klimat albo coś kompletnie zmienić. Na razie zostawiam bez oceny bo wiem, że jeszcze będziesz to poprawiał.


RE: micros-3 - qnebra - 28.11.2016

Dzięki Teg, nie mam zamiaru się spieszyć z tworzeniem tego, tylko to już troszkę lepiej dopracować. Nad tym fragmentem od 1:05 się zastanawiam, jednocześnie pasuje klimatem do całej reszty lecz i nie zaprzeczam, że może się wyłamywać. Może Davisowskie staccato na dęte drewniane, można powiedzieć, że możliwe do zrobienia na samplach. Zawsze to uwielbiałem, lecz oznaczałoby to zarazem całkowitą zmianę klimatu w utworze, najpierw mielibyśmy to budowanie napięcia, a potem coś skręcającego w rejony magiczności, liryki i tajemnicy.


RE: micros-3 - qnebra - 28.11.2016

Troszeczkę popracowałem, coś tam odrobinkę zmieniłem i wyszło jak wyszło.

https://instaud.io/DFf


RE: micros-3 - qnebra - 29.11.2016

Kolejna wersja demonstracyjna, dodana malutka melodia będące swego rodzaju łącznikiem pomiędzy dwiema częściami utworu.

https://instaud.io/DIU

Childish Pepe


RE: micros-3 - In-Tegral - 29.11.2016

Moim zdaniem dalej ta druga część tracka nie pasuje do końca, moim zdaniem przydałaby się tam mocniejsza perkusja filmowa + jakieś konkretne bębny i długie noty na instrumentach.


RE: micros-3 - qnebra - 29.11.2016

Raczej nie mam zamiaru iść tam w mocarne perkusjonalia, lecz długie noty to spokojnie mogę dać. Tak pod koniec długie noty na smyczkach i dętych.


RE: micros-3 - qnebra - 1.12.2016

https://instaud.io/DTL

Napisałem nową drugą połowę, tak krótko mówiąc. Prosta jak drut i pozbawiona większego wyrafinowania, lecz jakoś to nawet całkiem dobrze brzmi.


RE: micros-3 - chafer - 1.12.2016

Moje sugestie (ogólne - nie tylko dotyczące tego utworu):
1. Za dużo powtórzeń. Instrumenty brzmią całkiem nieźle, ale jednostajność nudzi. Początek - może zamiast tych samych dźwięków warto dać bas, a wiolonczela będzie grała te same dźwięki co nutkę głośniej/mocniej? Dzięki temu będzie czuć, że coś się dzieje, będzie jakieś napięcie. Teraz po prostu ten sam dźwięk jest grany kilkanaście razy - to nie jest interesujące.
Powtórzenia dotyczą też innych sekcji (43 - 54 s. i 55 i 1:05 s., 1:19 - 1:41). Plusem jest to, że jest ich mniej niż w poprzednich utworach
2. Kompozycja. Do 1:05 utwór się poprawnie rozwija, dalszą część odbieram tak samo, jak w pozostałych utworach - skończył ci się pomysł i kombinujesz na siłę. Do 1:05 budujesz napięcie, wchodzą po kolei kolejne instrumenty, a po 1:05 jest skoczna melodyjka z innej bajki, od 1:19 jeszcze coś zupełnie innego... Zbuduj raz jeden utwór w oparciu o znane schematy - analizuj znane utwory i rób muzykę według nich. Na potrzeby ćwiczeń możesz spróbować zrobić utwór jeden do jednego. W ten sposób najszybciej nauczysz się aranżacji i kompozycji. Eksperymentować możesz, ale dopiero wtedy, kiedy będziesz miał warsztat. I nie łam się niskimi ocenami - moja ocena była miażdżąca, ale głównie dlatego, że usłyszałem po raz n-ty to samo, ten sam schemat, te same instrumenty, ten sam brak przejść, ten sam brak kompozycji i zero pomysłów. Tutaj (do 1:05) widzę próbę zbudowania czegoś innego, jakiejś historii - i fajnie, tak trzeba. Idź w tym kierunku.

Powodzenia!


RE: micros-3 - qnebra - 2.12.2016

Jakby to powiedzieć, obydwaj robimy muzykę "symfoniczną" na komputerach, lecz przy tym znacznie się różnimy w swoim podejściu. Ty robisz rozbudowane, wielowątkowe kompozycje, częstokroć z elementami chóralnymi i pasujące bardziej pod muzykę trailerową. Sam preferuję rzeczy prostsze, mniej skomplikowane, nawiązujące bardziej do minimalizmu. Podejrzewam że nawet w scenie z filmu byśmy się różnili podejściem.

https://instaud.io/DXi

Nowa wersja utworu, tym razem zrobiłem nowe przejście w środku, wydaje mi się że lepiej pasuje do całości.


RE: micros-3 - chafer - 2.12.2016

Nie znam innych utworów tego typu więc dla mnie twoje utwory nie brzmią jak coś minimalistycznego, a raczej jak niedokończone lub dopiero rozpoczęte projekty. Czy wzorujesz się na kimś? Nie pytam, żeby ci dopiec, ale jestem ciekawy jak brzmią utwory do których dążysz. Pojęcie minimalizmu w muzyce "symfonicznej" jest mi po prostu obce a byłoby mi łatwiej porównywać twoje utwory do utworów referencyjnych.
Ps Nową wersję utworu przesłucham jutro.


RE: micros-3 - qnebra - 2.12.2016

Tak jak mówiłem, diametralnie różnimy się podejściem do tematu i nie wiem czy uda się znaleźć punkt wspólny. Co do takich jednoznacznych referencji, to będzie z tym ciężko bo nie kopiuję czyichś utworów 1:1 tylko raczej staram się inspirować ogólnym klimatem i nastrojem, a same utwory to już tak po swojemu robię. Na przykład ostatnio zasłuchiwałem się w muzyce filmowej od Jóhana Jóhannssona, szczególnie w jego pracy do "Prisoners" i "Arrival", więc jakiś wpływ będzie to miało na twórczość. Przy czym nie myśl od razu, że będę chciał robić kopie jego utworów.


RE: micros-3 - qnebra - 4.12.2016

https://instaud.io/Edo

Posiedziałem odrobinkę nad brzmieniem całości i jako takim zmiksowaniem tego. Dla mnie brzmi całkiem dobrze, choć nie ukrywam że u osób z lepszym słuchem i sprzętem mogą pojawić się poważne zgrzyty.


RE: micros-3 - Zirds - 4.12.2016

Widzę, że wzorujesz się dalej na minimalismie. Szkoła Enaudiego, melodia bardzo aleatoryczna, rzeczywiście budująca napięcie. Samo instrumentarium bardzo ubogie, wręcz barwy bardzo suche i ciężkie, ale to jest jednak coś co pasuje do takiej muzyki. Do takiej muzyki nie pasuje orkiestra symfoniczna, a ciężkie organy, fisharmonia, ewentualnie klawesyn.. Ciekawe :)


RE: micros-3 - Zirds - 4.12.2016

(2.12.2016, 16:42)chafer napisał(a): Nie znam innych utworów tego typu więc dla mnie twoje utwory nie brzmią jak coś minimalistycznego, a raczej jak niedokończone lub dopiero rozpoczęte projekty. Czy wzorujesz się na kimś? Nie pytam, żeby ci dopiec, ale jestem ciekawy jak brzmią utwory do których dążysz. Pojęcie minimalizmu w muzyce "symfonicznej" jest mi po prostu obce a byłoby mi łatwiej porównywać twoje utwory do utworów referencyjnych.
Ps Nową wersję utworu przesłucham jutro.

Polecam utwory z dziedziny minimalizmu:
John Cage, Philip Glass, Ludovico Einaudi, Erik Satie, Pierre Boulez, John Adams, Howard Skempton, Karel Goeyvaerts, Louis Andriessen...


RE: micros-3 - qnebra - 5.12.2016

Nie ukrywam że minimalizm jest jednym z moich ulubionych nurtów muzycznych, plus widzę że dobrze zgadłeś. Lubię twórczość Einaudiego, zwłaszcza utwory "Fly" i "Primavera", choć i islandzki minimalizm też ma swoje miejsce w repertuarze. Pewnie znasz dokonania Jóhana Jóhannssona, Daniela Bjarnasona i innych twórców pochodzących z tego kraju, szczególnie ostatnio często słucham tego pierwszego. "Arrival" piękny eksperyment z wokalami i najprostszymi środkami wyrazu złączonymi w świetną całość oraz "Prisoners" ze swym przejmującym klimatem.


RE: micros-3 - Zirds - 5.12.2016

Właściwie to postminimalizm jest mi mniej znany niż klasyczny. Wolę ciężkie instrumentarium Glassa, w sumie zakochałem się w tej muzyce po obejrzeniu Iluzjonisty z Edwardem Nortonem w roli głównej, fakt znałem wcześniejsze dokonania Glassa, takie jak Koyaanisqatsi, albo Gymnopedie Satie'go czy dokonania Reicha, ale tak na prawdę moja przygoda z minimalizmem (nie tylko w muzyce, ale i też w sztuce, w obrazach, wnętrzach, czasem we własnym usposobieniu) zaczęła się od tego utworu:



lub także fortepianowa etiuda z filmu Truman Show (też Glassa) w roli głównej genialny Jim Carrey... filmu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, a jak ktoś nie zna to bardzo polecam. Świetna historia i świetna ścieżka dźwiękowa:



Mam nadzieję, że powyższe utwory, jak i nazwiska pokierują każdego kto uważa, że utwór qnebry jest niedokończony czy też jest zalążkiem czegoś większego, projektem bez końca... Minimalizm jest projektem bez końca, każdemu będzie czegoś brakować, a tak naprawdę wśród współczesnej muzyki jesteśmy przepchani jak krowy na rzeź dźwiękami, modulacjami, samplami... dlatego się wydaje, że minimalizm jest taki, a nie inny.


RE: micros-3 - qnebra - 5.12.2016

Szczerze powiem że Glassa mało ostatnio słucham, ostatnio praktycznie tylko odsłuch jego opery "Akhnaten" parę miesięcy temu i tyle. Kawał dobroci muzycznej, jednocześnie oddychający tym jego charakterystycznym minimalizmem, choć i posiadający w sobie pierwiastek epickości obecnej na przykład w Koyaaniquatsi. Te cudowne trąbki Happy pepe


RE: micros-3 - chafer - 6.12.2016

"Mam nadzieję, że powyższe utwory, jak i nazwiska pokierują każdego kto uważa, że utwór qnebry jest niedokończony czy też jest zalążkiem czegoś większego, projektem bez końca... ".

Ależ znam wszystkie podane przez Ciebie utwory. Nie określiłbym ich mianem minimalizmu, ale to tylko kwestia nazwy - są piękne, budzą emocje i tyle mi do szczęścia potrzeba.

Qnebra - mierzysz wysoko i być może stąd tak niskie oceny. Zauważ, że mam podobnie - pomimo tego, że mój utwór "trailerowy" może brzmieć nieźle, chcąc nie chcąc wszyscy porównują go do utworów Zimmera więc nic dziwnego, że przy nim wypadam bardzo blado :) Przesłuchałem kolejną wersję. Jest lepiej. Od 1:06 do 1:46 jest jednak dalej nie z tej bajki, a fragment od 1:22 bardzo mocno kojarzy mi się z muzyką z Settlersów 2 (https://www.youtube.com/watch?v=G9JpAgzMQJQ). Utwór nie jest spójny i ciągle odnoszę wrażenie, że są to dwa czy nawet trzy oddzielne utwory.


RE: micros-3 - qnebra - 6.12.2016

Całkiem możliwe że to co jest od 1:05 gryzie się z tym co było poprzednio, lecz z drugiej nie wiem czy przypadkiem pójście "po bożemu" z rozwojem całości nie byłoby gorsze dla utworu.