MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
HIP HOP Freaky - Under Sky Run - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: HIP HOP Freaky - Under Sky Run (/temat-hip-hop-freaky-under-sky-run)



Freaky - Under Sky Run - Tech.Nixa - 10.03.2017

Witam, chyba mój pierwszy kawałek w tym stylu i pierwszy skończony w nowym programie Studio One 3 więc mam nadzieję, że doradzicie mi co do poprawy, a byłabym bardzo wdzięczna :) Początkowo miał to być beat Hip Hopowo-Jazzowo-Chilloutowy a[/sc]le wyewoluowało w jakiś dziwny pseudo Trap. Jak już wspomniałam, rady mile widziane. Zgaduję, że w miksie do poprawy, a w masterze to już w ogóle. Jeszcze nie mam ucha do głośności itp. Mam nadzieję, że nie jest tak źle :) .




RE: Freaky - Under Sky Run - Castiel - 10.03.2017

Niektóre dzwięki są jeszcze za "suche" przynajmniej dla mnie :V. Całościowo przyjemnie się tego słuchało.

Jak na pierwszy utwór w tym gautnku to jest naprawde dobrze :)


RE: Freaky - Under Sky Run - Rumush - 10.03.2017

Mam mieszane odczucia. Ogólnie słyszę, że czujesz muzykę. Dobierasz fajne dźwięki i cała kompozycja ma jakiś sens, lecz nie jest wstanie do mnie przemówić na poziomie 'wow', ewentualnie 'damn!'.
Fajnie brzmi ten wokalo/trąbek z tremolo. Lecz kontynuowałbym klimat z intra, w sensie cykacze i werbel zamienił na mniej elektroniczne, stopa fajnie pasuje. Jak już clap wchodzi to się to wypełnia fajnie. Na pewno jest to ciekawa kompozycja, nie jest łatwo przewidzieć co się stanie, ale też nie jest chaotyczna. A co do miksu to czasami dźwięki wyskakują trochę za bardzo, szczególnie efekty. Ogólnie to balans na moich słuchawkach jest spoko.

A Studio One to fajny DAW jest jak pamiętam. Coś tam kombinowałem w nim jak była v2, dopóki nie znalazłem Graala w postaci Reasona.


RE: Freaky - Under Sky Run - Tech.Nixa - 11.03.2017

(10.03.2017, 23:20)Castiel napisał(a): Niektóre dzwięki są jeszcze za "suche" przynajmniej dla mnie :V. Całościowo przyjemnie się tego słuchało.

Jak na pierwszy utwór w tym gautnku to jest naprawde dobrze :)

Wiem, niedawno zaczęłam robić w tym nowym DAWie i jeszcze nie ogarniam go w 100% a i jest to wersja free, która niestety nie daje możliwości instalowania własnych wtyczek i jest trochę bardziej ograniczona od pełnej wersji. Nie będę nawet wspominać już o tym, że po prostu jeszcze dopiero się uczę i jak do tej pory stawiam na samą kompozycję i pomysł aniżeli jakąś profesjonalną obróbkę tego. Niemniej jednak dzięki za zwrócenie mi na to uwagi bo na pewno teraz zapamiętam nad czym będę musiała popracować następnym razem, a i dzięki za opinię, cieszę się, że utwór spełnił pierwsze założenie czyli przyjemne i lekkie słuchanie :D
(10.03.2017, 23:41)Rumush napisał(a): Mam mieszane odczucia. Ogólnie słyszę, że czujesz muzykę. Dobierasz fajne dźwięki i cała kompozycja ma jakiś sens, lecz nie jest wstanie do mnie przemówić na poziomie 'wow', ewentualnie 'damn!'.
Fajnie brzmi ten wokalo/trąbek z tremolo. Lecz kontynuowałbym klimat z intra, w sensie cykacze i werbel zamienił na mniej elektroniczne, stopa fajnie pasuje. Jak już clap wchodzi to się to wypełnia fajnie. Na pewno jest to ciekawa kompozycja, nie jest łatwo przewidzieć co się stanie, ale też nie jest chaotyczna. A co do miksu to czasami dźwięki wyskakują trochę za bardzo, szczególnie efekty. Ogólnie to balans na moich słuchawkach jest spoko.

A Studio One to fajny DAW jest jak pamiętam. Coś tam kombinowałem w nim jak była v2, dopóki nie znalazłem Graala w postaci Reasona.

Miło mi czytać, że jednak jakieś tam wyczucie muzyki w odsłuchu innych mam bo mi samej tego stwierdzać raczej nie wypada, a i mnie jako amatora to bardzo motywuje do kolejnych prac bo wiem chociaż, że ma to jakiś sens i może warto się w takim razie doskonalić, a nie rezygnować :)
Postaram się to jeszcze udoskonalić odnośnie miksu i "regulacji suwaczków" ale obawiam się, że to może być droga przez mękę bo nie odnajduję się jeszcze jak na razie w tych wszystkich pokrętłach i mikserze więc przede mną jeszcze sporo tutoriali do obejrzenia. Dzięki za opinię, mam nadzieję, że mój utwór umilił chociaż trochę te 4 minuty i 33 sekundy siedzenia w słuchawkach :D


RE: Freaky - Under Sky Run - mateuszFTW - 12.03.2017

Jest oryginalnie i naprawdę przyjemnie się tego słucha. Niektóre frazy nie pasowały mi harmonicznie do reszty; wiem, że tam w założeniu były elementy jazzu, ale mimo to raz czy dwa rzuciły mi się w uszy jakieś fałszujące rzeczy, nie sądzę, że taki był zamiar :) Ode mnie 4.


RE: Freaky - Under Sky Run - Tech.Nixa - 12.03.2017

(12.03.2017, 20:01)mateuszFTW napisał(a): Jest oryginalnie i naprawdę przyjemnie się tego słucha. Niektóre frazy nie pasowały mi harmonicznie do reszty; wiem, że tam w założeniu były elementy jazzu, ale mimo to raz czy dwa rzuciły mi się w uszy jakieś fałszujące rzeczy, nie sądzę, że taki był zamiar :) Ode mnie 4.

Właściwie to był ale najwyraźniej nie wpłynęło to pozytywnie na odbiór xD Chciałam dodać takiej ludzkości i stworzyć iluzję improwizacji i jakby te saxy, piano i inne instrumenty były grane na żywo a potem wycięte i dodane do beatu. Najwidoczniej jeszcze muszę nad tym popracować. W Jazzie często polega się na improwizacji, spontaniczności i niekiedy zdarzają się muzykom pomyłki podczas grania nawet na żywo co często nadaje Jazzowej charakterystyki i pomimo "fałszu" wpływa w miarę pozytywnie na całokształt grania. No cóż, może następnym razem nie będzie to aż takie widoczne xD Dzięki za opinię!


RE: Freaky - Under Sky Run - Shabboo Harper - 12.03.2017

Pozwól, iż opiszę moje wrażenia trzytorowo: 1. Aranż; przerysowany; sporo barw, melodyjnych „wątków” (również "improwizowanych" ;)). Przez co trudno „odkryć” w Twym temacie przewodni motyw/Flow, który byłby trzonem, stopniowo/wyrafinowanie upiększanym w kolejnych nutach projektu. Sound Design zacny acz poszczególne tony zbyt „biernie” potraktowane w swej intensywności. 2. Klimat; w swym kolorycie zbliżony do Smooth Jazz'u; jest nieśpiesznie wręcz onirycznie; przy redukcji, niektórych dźwięków i „wydobyciu” słusznej ekspresji reszty będzie i przytulnie i harmonijnie :). Fragment 3:06-3:39, według mnie, zbyteczny. 3. Aspekt techniczny: utwór („utopiony” w mocnym efekcie Vinyl'u) brzmi trochę... „twardo”; przenikliwie syntetycznie ; w takowej stylistyce nie brzmi to przekonująco. Piano przedziwnej „urody”; w swej różnorodnej wariacji jest zbyt „odległe” w miksie; Sax (basowy) i gitara szczególnie specyficznie „potraktowane” w swej prezencji godne są jakiegoś Analog Enchancer'a lub choćby Equalizer'a symulującego takowy "rys". Perkę (zbyt „oczywiste” Hi Hat'y i ostre” Clap'y) również warto „złagodzić”. Generalnie, track potrzebuje „retuszu” w kwestii equalizacji ścieżek (prócz klarownej „góry”; właściwym byłoby „dopieścić środek i dół”). Piszesz:

Cytat:„cieszę się, że utwór spełnił pierwsze założenie czyli przyjemne i lekkie słuchanie...”.

I tak też jest (!)... To dobry fundament do "czegoś" piękniejszego. Keep goin', Freaky. Beer


RE: Freaky - Under Sky Run - funkyfella - 14.03.2017

No fajne dzwięki, oryginalnie, fajne te brejki/prejscia natomiast brzmienia perkusji mi nie pasują jakoś. jest sporo suchych dzwięków, brzmieniowo bardzo fajnie natomiast no brakuje tego "obeznania w temacie", sklejenia wszystkiego w jedna całość. Za 100 bitów zrozumiesz :) natomiast jest bardzo kreatywnie, moje pierwsze bity to musiał byc badziew w porównaniu z tym :)
bardzo dobry start dziewczyno !


RE: Freaky - Under Sky Run - anna - 15.03.2017

Witaj :) ja ci powiem tak ... jestem tutaj nowa i po przesłuchaniu stwierdzam że ciężko mi będzie znaleźć coś co dorówna tej produkcji ... już piszę dlaczego , to są sample tak ? nie ważne bo ... masz świetny gust (i rozumiem , taki gatunek :P) Piszesz że zaczynasz przygodę z programem , i to usprawiedliwia błędy w mixie i to czego w nim brakuje plus mastering ... nie wiem czy ci teraz dobrze poradzę ale może zostaw tą produkcję w spokoju na "dłużej" , ucz się , i kiedyś zrobisz to porządnie , lub zaglądaj czasami na krótką chwile (co sprawdza się zawsze i wszędzie :P ) i popraw co się da , bo chyba warto to porządnie zrobić :P ... i dalej ci słodzę , gust tak jak już napisałam 10/10 , nie wiem ile pracy włożyłaś w to cudo ale loop perkusji i nuty są świetne , intro jest zajebiście długie i mało (ale dużo :P) się dzieje i świetnie przygotowuje słuchacza na podróż która nastraja niesamowicie i daje świetny feeling ... dalej na prawdę sporo się dzieje , ciężko się zorientować czy dany moment będzie zapowiedzią outra lub czy już to jest outro ... lub czy wogle track zbliża się do tego fragmentu :P chyba rzadko się zdarza żeby producent muzyki tyle pracy włożył w zaledwie 4:33 min/sec . Można spytać ile nutek jest twoich ??? A jeśli chodzi o software to może pogadaj z kimś tutaj to dostaniesz w prezencie pełną wersje programu ...
5/5 żeby podbić :P Pozdrawiam .


RE: Freaky - Under Sky Run - Tech.Nixa - 15.03.2017

(12.03.2017, 22:03)Shabboo Harper napisał(a): Pozwól, iż opiszę moje wrażenia trzytorowo: 1. Aranż; przerysowany; sporo barw, melodyjnych „wątków” (również "improwizowanych" ;)). Przez co trudno „odkryć” w Twym temacie przewodni motyw/Flow, który byłby trzonem, stopniowo/wyrafinowanie upiększanym w kolejnych nutach projektu. Sound Design zacny acz poszczególne tony zbyt „biernie” potraktowane w swej intensywności. 2. Klimat; w swym kolorycie zbliżony do Smooth Jazz'u; jest nieśpiesznie wręcz onirycznie; przy redukcji, niektórych dźwięków i „wydobyciu” słusznej ekspresji reszty będzie i przytulnie i harmonijnie :). Fragment 3:06-3:39, według mnie, zbyteczny. 3. Aspekt techniczny: utwór („utopiony” w mocnym efekcie Vinyl'u) brzmi trochę... „twardo”; przenikliwie syntetycznie ; w takowej stylistyce nie brzmi to przekonująco. Piano przedziwnej „urody”; w swej różnorodnej wariacji jest zbyt „odległe” w miksie; Sax (basowy) i gitara szczególnie specyficznie „potraktowane” w swej prezencji godne są jakiegoś Analog Enchancer'a lub choćby Equalizer'a symulującego takowy "rys". Perkę (zbyt „oczywiste” Hi Hat'y i ostre” Clap'y) również warto „złagodzić”. Generalnie, track potrzebuje „retuszu” w kwestii equalizacji ścieżek (prócz klarownej „góry”; właściwym byłoby „dopieścić środek i dół”). Piszesz:

Cytat:„cieszę się, że utwór spełnił pierwsze założenie czyli przyjemne i lekkie słuchanie...”.

I tak też jest (!)... To dobry fundament do "czegoś" piękniejszego. Keep goin', Freaky. Beer


Dzięki za szczerą i dokładną wręcz recenzję i rady :) Dużo jeszcze przede mną jak widać ale mam nadzieję, że lista rzeczy do poprawienia z każdym utworem będzie coraz mniejsza :)
Własnie z tym Vinylem nie chciałam przesadzać dlatego dałam go tylko na początku i na końcu :P Nie rozumiem trochę co znaczy określenie "zbyt odległe w miksie". Co mogę zrobić by takie nie było :) ?


RE: Freaky - Under Sky Run - tks21 - 15.03.2017

Nawet przyjemnie się tego słucha. Aranżacyjnie trochę masło maślane ale łap 4 ode mnie :) Miks jeszcze nie doskonały aczkolwiek widzę że się starasz i to bardzo :) Pozdrawiam koleżankę.


RE: Freaky - Under Sky Run - Tech.Nixa - 17.03.2017

(14.03.2017, 19:36)funkyfella napisał(a): No fajne dzwięki, oryginalnie, fajne te brejki/prejscia natomiast brzmienia perkusji mi nie pasują jakoś. jest sporo suchych dzwięków, brzmieniowo bardzo fajnie natomiast no brakuje tego "obeznania w temacie", sklejenia wszystkiego w jedna całość. Za 100 bitów zrozumiesz :) natomiast jest bardzo kreatywnie, moje pierwsze bity to musiał byc badziew w porównaniu z tym :)
bardzo dobry start dziewczyno !

Dzięki :D Nie będę ukrywać, że ten komentarz jest dla mnie ważny bo bardzo lubię Twoje produkcje i często odwiedzam Twój SoundCloud i cieszę się, że wypowiedziałeś się na temat mojego kawałka i to tak, że bym się nie spodziewała, że ten mój twór może się nawet podobać :P
Trzymam Cię za słowo i ten mój 100 kawałek ma być już sztosem xD


RE: Freaky - Under Sky Run - Tomi - 17.03.2017

Daleko do miksu :/ Ćwicz i ucz :)


RE: Freaky - Under Sky Run - Tech.Nixa - 17.03.2017

(15.03.2017, 0:42)anna napisał(a): Witaj :) ja ci powiem tak ... jestem tutaj nowa i po przesłuchaniu stwierdzam że ciężko mi będzie znaleźć coś co dorówna tej produkcji ... już piszę dlaczego , to są sample tak ? nie ważne bo ... masz świetny gust (i rozumiem , taki gatunek :P) Piszesz że zaczynasz przygodę z programem , i to usprawiedliwia błędy w mixie i to czego w nim brakuje plus mastering ... nie wiem czy ci teraz dobrze poradzę ale może zostaw tą produkcję w spokoju na "dłużej" , ucz się , i kiedyś zrobisz to porządnie , lub zaglądaj czasami na krótką chwile (co sprawdza się zawsze i wszędzie :P ) i popraw co się da , bo chyba warto to porządnie zrobić :P ... i dalej ci słodzę , gust tak jak już napisałam 10/10 , nie wiem ile pracy włożyłaś w to cudo ale loop perkusji i nuty są świetne , intro jest zajebiście długie i mało (ale dużo :P) się dzieje i świetnie przygotowuje słuchacza na podróż która nastraja niesamowicie i daje świetny feeling ... dalej na prawdę sporo się dzieje , ciężko się zorientować czy dany moment będzie zapowiedzią outra lub czy już to jest outro ... lub czy wogle track zbliża się do tego fragmentu :P chyba rzadko się zdarza żeby producent muzyki tyle pracy włożył w zaledwie 4:33 min/sec . Można spytać ile nutek jest twoich ??? A jeśli chodzi o software to może pogadaj z kimś tutaj to dostaniesz w prezencie pełną wersje programu ...
5/5 żeby podbić :P Pozdrawiam .

Dzięki za opinię, chyba najmilszy komentarz jaki do tej pory dostałam :D Praktycznie każdy mój kawałek, nawet skończony pozostawiam tak na wszelki wypadek w oryginalnym pliku bo może kiedyś dojrzeje do tego momentu by zrobić z nim coś dużo lepszego więc może kiedyś do niego wrócę ale na razie mam dużo innych pomysłów :)
Jest to mój pierwszy utwór w którym bawiłam się z samplami i chyba trochę za bardzo zaszalałam ;) Cały kawałek składa się z około 32 ścieżek w tym 11 perkusja i inne instrumenty układane przeze mnie , nutka po nutce. Reszta to właśnie sample z darmowej biblioteki Studio One i są to wszelkie urozmaicenia i dodatki jak ten fragment "wokalu", trapowe snary, hihaty i inne takie. Początkowo nie miałam w ogóle w planach tego używać ale jak włączyłam bank i posłuchałam tych sampli to stwierdziłam, że dzięki nim utwór stanie się dużo ciekawszy i wyszedł własnie taki jazzowy trap :P
Co do programu...Oj chciałabym XD Studio One 3 Free może i jest dobrą darmową alternatywą dla płatnych programów ale na dłuższą metę się nie opłaca, już mi zaczynało brakować funkcji instalowania własnych wtyczek bo tu jest tylko jedna niestety :P No ale...Pełne programy są bardzo drogie i wątpię by ktoś tak o po prostu podarował pelniaka przypadkowej amatorce z neta :D Aczkolwiek bym się bardzo cieszyła i była bardzo wdzięczna :)
Jeszcze raz dzięki za tak pozytywny komentarz i również pozdrawiam!
(15.03.2017, 22:24)tks21 napisał(a): Nawet przyjemnie się tego słucha. Aranżacyjnie trochę masło maślane ale łap 4 ode mnie :) Miks jeszcze nie doskonały aczkolwiek widzę że się starasz i to bardzo :) Pozdrawiam koleżankę.

Dzięki, staram się i to bardzo na miarę swoich możliwości :) . Ciągle uczę się czegoś nowego i zawsze się zastanawiam jak mogłam wcześniej danej rzeczy nie ogarnąć. Również pozdrawiam kolegę :)
(17.03.2017, 0:36)Tomi napisał(a): Daleko do miksu :/ Ćwicz i ucz :)

No niestety, bycie samoukiem ma swoje wady i zalety. Mam nadzieję, ze z każdym kawałkiem będzie coraz lepiej, anie gorzej :P


łączę posty i leci ostrzeżenie bo już kiedyś prosiłem o zapoznanie się z regulaminem
Maciek




RE: Freaky - Under Sky Run - anna - 17.03.2017

(17.03.2017, 0:44)GetFreaky napisał(a): Pełne programy są bardzo drogie i wątpię by ktoś tak o po prostu podarował pelniaka przypadkowej amatorce z neta :D Aczkolwiek bym się bardzo cieszyła i była bardzo wdzięczna :)

ok to ja ci podaruję


takie rozmowy prowadzimy na priv, post nie wnosi nic do tematu, leci ostrzeżenie za spam bo nie dalej jak dwa dni temu zwracałem Ci uwagę
Maciek




RE: Freaky - Under Sky Run - Shabboo Harper - 19.03.2017

Cytat:"Dzięki za szczerą i dokładną wręcz recenzję i rady :)."

Achhh... ;) Proszę, Freaky. Jak zawsze z przyjemnością.

Cytat:"Nie rozumiem trochę co znaczy określenie "zbyt odległe w miksie". Co mogę zrobić by takie nie było :) ?"

To zwrot, którym określam dźwięki tak ułożone w miksie, iż są albo nieczytelne/niewyraźne (np. zbyt "przykryte" przez wariację jakiegoś instrumentu; w tym przypadku fragmentarycznie przez Sax) albo zbyt skromnie podkreślone w swej barwie. Wtedy to użyteczna jest equalizacja, ("podbicie" dźwięku tam gdzie takowy cechuje się największą prezencją, lecz niezbyt mocno by nie przesterować), jak również saturacja. Szczere Good Luck. ^D