MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
CHILL OUT Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: CHILL OUT Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] (/temat-chill-out-tom-unknown-title-chillout-original-mix)



Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] - Tomi - 1.04.2017

Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix]




RE: Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] - Plague - 7.04.2017

Perka i tomy za bardzo z przodu. Na werblu przydałoby się nałożyć reverb no i wyraźny bas tutaj pasowałby, lekko wyciszony - tak ja bym zrobił, ale Ty miałeś inną koncepcję i trzeba to uszanować :)


RE: Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] - Tomi - 11.04.2017

(7.04.2017, 16:30)Plague napisał(a): Perka i tomy za bardzo z przodu. Na werblu przydałoby się nałożyć reverb no i wyraźny bas tutaj pasowałby, lekko wyciszony - tak ja bym zrobił, ale Ty miałeś inną koncepcję i trzeba to uszanować :)

Nie posiadam, monitorów miksior zbudowany na zamkniętych i niszowych słuawkach to także riwerbu nie slysze :/ :D


RE: Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] - ak47soundsystem - 11.04.2017

te bongosy w delayu przeszkadzają
Słychać, że odsłuch masz słaby, ma to duży wpływ na brzmienie, (dziwnie podkręcone góry , słaby bas)
Melodia ładna. Na początku. Potem wydaje się za równa. Gitarka jak wchodzi, też robi nadzieję.
Potem ok. 2:20 na tych patyczkach melo fajne.
Szum morza gryzie się z reverbem, w którym siedzą instrumenty. Albo jestem nad morzem, albo w hali.
Więc pomysły są ok, ale żeby coś z tego wyszło porywającego, to musisz się więcej przyłożyć do brzmienia. Brzmienie w dzisiejszych czasach ma jednak b. duże znaczenie. Tak, to zawsze pozostanie niedorobione.


RE: Tom - Unknown Title [Chillout Original Mix] - Shabboo Harper - 14.04.2017

Demo, w pewnym stopniu, brzmiało "apetycznie"; szczególnie z urokliwie "wplecionym" Sample'em chóru, który swym stoicyzmem kreślił przyjemny estetycznie kontrast wobec trochę szorstkiego Beat'u... ^^ Obecnie track przez zbyt ewidentnie/sugestywnie wyróżniony Nature Fx (fale) jest lekko "przerysowany"; Sound Design ascetyczny, głównie ograniczony do (wciąż) krztynę chłodnego i "władczego" Tribal Beat'u. Owy, w swej ekspresji, "przytępia" zmysłowo nieśpieszny Bassline, "ciepłe" Pad'y; czarowne, w nietrudnej melodii, piano. Jest wdzięcznie acz bezspornie czuć niedosyt w selekcji klimatycznych tonów (tak by uwiarygodnić chillout'owy feeling); w finezyjnej defiguracji choćby fragmentu Twego tematu (eteryczny Break/ pełna gracji solówka fletu/Sax'u...). Od 1:27 krótki, "nerwowy" ton (gitary?) zbyteczny (według mnie); Pluck ładnie matowy. Tomi, mimo korekty pierwotnego wydźwięku (jest soczyściej); temat godny jeszcze większej "twórczej troski".

PS. Lubię Twoje... "Mmmmmmm". ^^