AMBIENT Epiglottis - Hospital Bed - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: AMBIENT Epiglottis - Hospital Bed (/temat-ambient-epiglottis-hospital-bed) |
Epiglottis - Hospital Bed - Aer - 12.05.2017 Dzisiejszego wieczoru obejrzałem dość starą produkcję z lat 30-tych. Wybrałem dość nieprzyjemną scenę i spowolniłem ją. Postanowiłem do niej stworzyć muzykę. W dźwiękach tej muzyki młoda kobieta zasnęła. W ciemnym pomieszczeniu targały nią sny i ciemne wizje... Straszliwie to świeże i boję się, że miks jest zupełnie nie na miejscu, ale tak korci mnie ten loop, że musiałem spróbować. Czy ktoś z lepszym uchem mógłby stwierdzić, że wszystko jest na swoim prawidłowym miejscu? RE: Epiglottis - Hospital Bed - denial3 - 12.05.2017 nie działa link, napraw!! chce usłuyszeć! RE: Epiglottis - Hospital Bed - Aer - 12.05.2017 Fixed. Zauważyłem, że wstawianie tutaj utworu ustawionego na "private" nie jest możliwe... RE: Epiglottis - Hospital Bed - denial3 - 12.05.2017 zaskakujące harmocznicznie rozwiązanie "tematu" klimat iście oniryczny pewnie nie będziesz chciał ale ja bym dodał jakiś bicik w dalszej części podobuje się RE: Epiglottis - Hospital Bed - Aer - 13.05.2017 (12.05.2017, 23:08)eror napisał(a): zaskakujące harmocznicznie rozwiązanie "tematu" Z opóźnieniem, ale dziękuję za przesłuchanie RE: Epiglottis - Hospital Bed - Shabboo Harper - 23.05.2017 Koncept, podobnie jak w przypadku „Lamentu”, oryginalny; jednakże, nie wszystko mnie przekonuje. Jakubie, ewidentnie preferujesz w swych niepospolitych tematach asocjację harmonijnie zbliżonych do siebie, sugestywnych tonów (Loop'ów). Gatunek wyrazisty; esencjonalny w swej formie i treści Ambient (tudzież Drone). Styl nader trudny gdy chodzi o kreację wyrafinowanego tła czy też chwytliwej melodii, będącej trzonem konkretnego track'u... Jak jest „tu”? Demo brzmi i klimatycznie i jednorodnie. Użyty Sample z filmu (a'la efekt Vinyl'u) trochę męczący, zważywszy, iż nie jest urodziwie „dotknięty” obróbką. Godnym jest tenże dźwięk „pociąć”, by nie było tak nachalnie, nienaturalnie. Aranż ascetyczny; żadnego „przystanku” (by choćby „w coś” dogłębniej wsłuchać się); jakiegoś "powiewu" Fx'em; finezyjnego przejścia. Obecnie „uchwycona” czarowna partia smutno enigmatycznych (o intrygującej barwie) smyczków to, według mnie, zbyt skromnie, repetytywnie. Brakuje (mi) natężenia/ekscytacji (automatyzacji)... Generalnie, miks jest okey. W pewnym stopniu odzwierciedla aurę podobną do późniejszych (w epoce) produkcji typu Noir Movie... Technicznie: Strings'y w swym pogłosie prezentują się zacnie; aczkolwiek dźwięki skupione są w środku fali w ok. 1 kHz. „Dół” nie istnieje, „góra” również nie drażni. Niewykluczone, iż taki jest Twój (pośpieszny) zamysł; jednakże „dołu” i tak bym dołożyła (poniżej 100 Hz). Jest to Demo, toteż wciąż jeszcze możliwym jest rozbudować projekt (np. o filmowe głosy/wariacje kolejnych instrumentów); a jeśli tego nie planujesz to chociaż master warto „podciągnąć”; jest bowiem trochę cicho... RE: Epiglottis - Hospital Bed - Aer - 23.05.2017 (23.05.2017, 0:05)Shabboo Harper napisał(a): Koncept, podobnie jak w przypadku „Lamentu”, oryginalny; jednakże, nie wszystko mnie przekonuje. Jakubie, ewidentnie preferujesz w swych niepospolitych tematach asocjację harmonijnie zbliżonych do siebie, sugestywnych tonów (Loop'ów). Gatunek wyrazisty; esencjonalny w swej formie i treści Ambient (tudzież Drone). Styl nader trudny gdy chodzi o kreację wyrafinowanego tła czy też chwytliwej melodii, będącej trzonem konkretnego track'u... Jak jest „tu”? Demo brzmi i klimatycznie i jednorodnie. Użyty Sample z filmu (a'la efekt Vinyl'u) trochę męczący, zważywszy, iż nie jest urodziwie „dotknięty” obróbką. Godnym jest tenże dźwięk „pociąć”, by nie było tak nachalnie, nienaturalnie. Aranż ascetyczny; żadnego „przystanku” (by choćby „w coś” dogłębniej wsłuchać się); jakiegoś "powiewu" Fx'em; finezyjnego przejścia. Obecnie „uchwycona” czarowna partia smutno enigmatycznych (o intrygującej barwie) smyczków to, według mnie, zbyt skromnie, repetytywnie. Brakuje (mi) natężenia/ekscytacji (automatyzacji)... Generalnie, miks jest okey. W pewnym stopniu odzwierciedla aurę podobną do późniejszych (w epoce) produkcji typu Noir Movie... Technicznie: Strings'y w swym pogłosie prezentują się zacnie; aczkolwiek dźwięki skupione są w środku fali w ok. 1 kHz. „Dół” nie istnieje, „góra” również nie drażni. Niewykluczone, iż taki jest Twój (pośpieszny) zamysł; jednakże „dołu” i tak bym dołożyła (poniżej 100 Hz). Jest to Demo, toteż wciąż jeszcze możliwym jest rozbudować projekt (np. o filmowe głosy/wariacje kolejnych instrumentów); a jeśli tego nie planujesz to chociaż master warto „podciągnąć”; jest bowiem trochę cicho... Uwagi bardzo dokładne i konkretne. Bardzo na nie dziękuję! A szczególnie dziękuję za poświęcony czas. To bardzo się liczy! RE: Epiglottis - Hospital Bed - Wasp - 23.05.2017 rzeczywiście brzmi staro super. i te trzaski kojarzy mis się z produkcją Biosphere https://www.youtube.com/watch?v=X-4nBwaV9os tylko u Ciebie niema takiego granularnego pompowania głośności RE: Epiglottis - Hospital Bed - Aer - 23.05.2017 (23.05.2017, 10:05)WaspXT napisał(a): rzeczywiście brzmi staro Chciałbym w takiej muzyce stworzyć jak najmniejszą "pompę" jeżeli chodzi o dźwięk, bo im głośniej tym więcej elementów atmosfery odpada. Skojarzenie z Biosphere przyjmuję w ciemno! Bardzo dziękuję za odsłuch! |