MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Co dalej z moją muzyką. - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Kosz (https://musicproducers.pl/forum-kosz)
+--- Wątek: Co dalej z moją muzyką. (/temat-co-dalej-z-moja-muzyka)



Co dalej z moją muzyką. - Xorbolanid - 12.08.2017

Jak robię jakiś projekt muzyczny to nie mam w nikim oparcia. W nikim. Dosłownie. Nawet jak się zaangażuje w coś to zawsze coś musi mi się zjebać. Ostatni przypadek? Tutaj na forum chciałem brać udział w naszym collabie - musiał mi się laptop zfajczyć.

Sam pieniędzmi nie sram - jak każdy tutaj. No ale czemu nie mogę w siebie inwestować? Chociażby reklamy na facebooku...

Nie wiem, coś robie źle, robie chujową muzykę? To ma sens?

---

Myślę żeby zrobić parę utworów na krótkie EP do celów demonstracyjnych i zebrać ekipę. Mam blisko do Piły w Polsce, ewentualnie Holandia jak się uda wkręcić na stałe no i działać. Jak ktoś chce działać z taką muzyką jaką chciałbym grać (to co widzieliście do tej pory, wymieszane) to proszę bardzo. Można.

Była juz sytuacja gdzie jeszcze chwila i pracowałbym z tym kolesiem:
ALE OCZYWIŚCIE MUSIAŁEM ZJEŻDŻAĆ DO POLSKI BO AGENCJA+PRACODAWCA NIE PRZEDŁUŻYLI MI UMOWY I SZUKAJ PANIE NOWEJ. No pomijając wesele brata.

Dlaczego życie mi podkłada - już nie kłody... chuj wie co.

Także w skrócie... W Polsce jestem zwykle krótko. Do dwóch-trzech miesięcy. To mało na pisanie nowych utworów. W Holandii, jak przyjeżdżam do pracy to minimum pół roku. No ale nie mam wteyd czasu, chęci i sprzętu do nagrywania. Wtedy często wpadam w doła. Więc nie wiem jak pogodzić siebie, muzykę i tą zjebaną 'holandię'... Nic mi sie nie udaje.


RE: Co dalej z moją muzyką. - Zirds - 12.08.2017

Przestań się mazać.. Chłopaki nie płaczą.


RE: Co dalej z moją muzyką. - OProject - 12.08.2017

Pepe nie ma sie czym chwalic tu każdy przegrywem xd


RE: Co dalej z moją muzyką. - In-Tegral - 13.08.2017

Jak już się wypłakałeś to teraz bierz się do roboty i przestań pieprzyć te farmazony o czasie, że go nie masz bla bla bla. Każdego doba trwa tyle samo czasu, a jak sam zauważyłeś nikt tutaj na pieniądzach nie śpi, więc każdy robi coś jeszcze oprócz muzyki. Co z Twoją muzyką? Nie wiem, nikt inny też tego nie wie, a dlaczego nie masz w nikim oparcia? bo taki jest ten świat ale co z tego, czy na prawdę ktoś Cię musi klepać po plecach, żebyś robił to co kochasz? (Chyba, że jednak nie kochasz, to daj sobie z tym spokój i zajmij się szydełkowaniem). Inwestuj w to, w umiejętności, wiedzę a potem w promo, bo samo nic nie przyjdzie.

PS. Na przyszłość jak zaczniesz znowu narzekać, pomyśl o ludziach, którzy nie mają gdzie spać albo co jeść...


RE: Co dalej z moją muzyką. - Knifeman - 13.08.2017

Pepe

Najlepiej gdybyś nie musiał wracać do PL. Niestety nie mogę ci pomóc w żaden znaczący sposób. Jedyna opcja to skoncentrować się na materiale gdy będziesz miał wolne i szukać współpracy z kimś komu nie będzie przeszkadzać że jesteś niedysponowany przez dłuższy okres czasu. W innym wypadku odpuścił bym sobie muzykę na poważnie dopóki nie zmieni się Twoja sytuacja (Ty jej nie zmienisz).

Życzę Ci powiedzenia bo szkoda Twoich umiejętności i zaangażowania.


RE: Co dalej z moją muzyką. - piral - 13.08.2017

Przez czytanie takich rzeczy to i mi się nic nie chce.


RE: Co dalej z moją muzyką. - Mocade - 13.08.2017

Czas: Musisz nauczyć się wygospodarowywania sobie trochę czasu, kilka godzin każdego dnia lub jeden cały dzień w tygodniu. Jak masz codzienne obowiązki to zorganizuj je wcześniej i poinformuj otoczenie żeby nikt ci nie przeszkadzał.

Chęć: Trzeba przede wszystkim trzeba myśleć o dawie i o tym co można porobić w nim nowego, jakie wybrać wtyczki, lub jakimi ustawieniami się pobawić, ciężko jest przełamać lody po dłuższej przerwie ale człowiek jest wdzięczny samemu sobie gdy to zrobi.

Sprzęt: Tu nie wiem. Niby pozostaje odłożyć na naprawę lub kupno taniego lapka do daw'a, ale w tej kwestii sytuacja lubi się komplikować, musisz znaleźć rozwiązanie adekwatne do otoczenia w jakim się znajdujesz.