MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: POMOC (https://musicproducers.pl/forum-pomoc)
+--- Dział: Hardware / Software (https://musicproducers.pl/forum-hardware-software)
+--- Wątek: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? (/temat-pierwsza-propozycja-zarobienia-na-muzyce-co-robic)



Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Tech.Nixa - 10.09.2017

Witam, z góry chcę zaznaczyć, że wahałam się nad napisaniem tego posta bo nie byłam pewna co do tego jak się może przyjąć,poza tym pierwszy raz mam taką sytuację jaką zaraz opiszę ale stwierdziłam, że chyba osoby ze środowiska, które mają doświadczenie doradzą mi najlepiej.
Napisał do mnie pewien chłopak, z pytaniem czy mógłby wykorzystać moje utwory w swoim filmie dokumentalnym, który ma w planach. Film ma być do celów komercyjnych więc jest mi w stanie zapłacić i wypisać w napisach końcowych. Wszystko niby fajnie i w ogóle ale ja nigdy nie robiłam żadnych interesów tego typu i mam wiele pytań odnośnie samej sprzedaży mojej muzyki jakby to miało wyglądać aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi nieporozumieniami ale też chciałabym się poradzić o kwestie prawne. Główny mój problem polega na tym, że mój program, w którym robię muzykę jest w wersji nie pozwalającej na zarabianie na niej. Nie stać mnie jak na razie na pełnoprawne, komercyjne oprogramowanie bo jak wspomniałam jestem dopiero amatorką i robię to hobbystycznie ale fajnie byłoby móc jakoś się w tym rozwinąć, a pieniądze z muzyki mogłabym przeznaczyć na ulepszenie oprogramowania. Czy jestem zmuszona więc odmówić czy jest jakiś sposób aby się nie wkopać w jakieś bagno, a zrealizować swój cel? Inna kwestia jest taka, że często wykorzystuję w moich utworach darmowe paczki sampli z internetu albo sama wycinam fragmenty z filmów na YT (np. dźwięk szumu kasety VHS). Dodatkowo, czy jeżeli bym jednak zarobiła na tych utworach musiałabym odprowadzić od nich podatek? Mam też dużo więcej innych pytań więc najlepiej gdyby odpowiedziały mi osoby, które mogłyby też na priv mi ewentualnie jakoś pomóc czy odpowiadać w komentarzach ale za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam!


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Zirds - 10.09.2017

Spisać umowę wykonania usługi i tyle.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Tech.Nixa - 11.09.2017

(10.09.2017, 23:31)Zirds napisał(a): Spisać umowę wykonania usługi i tyle.

Hmmm czyli w takim razie olać kwestie sampli i licencji programu? Może i przesadzam ale patrząc pod kątem prawnym to chyba gdyby pojawiły się jakieś podejrzenia co do "legalności" mojego interesu to niewykluczone, że do moich drzwi mogłaby zapukać policja. Czy nie?
Może to zbyt abstrakcyjna wizja? W końcu kto by tam ścigał po całej Polsce jakąś 17-latkę za kilka (mam nadzieję) stówek ale wg prawa tak to mogłoby wyglądać.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - denial3 - 11.09.2017

no to właśnie się zdradziłaś
znajdą cię


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Zirds - 11.09.2017

(11.09.2017, 0:21)GetFreaky napisał(a):
(10.09.2017, 23:31)Zirds napisał(a): Spisać umowę wykonania usługi i tyle.

Hmmm czyli w takim razie olać kwestie sampli i licencji programu? Może i przesadzam ale patrząc pod kątem prawnym to chyba gdyby pojawiły się jakieś podejrzenia co do "legalności" mojego interesu to niewykluczone, że do moich drzwi mogłaby zapukać policja. Czy nie?
Może to zbyt abstrakcyjna wizja? W końcu kto by tam ścigał po całej Polsce jakąś 17-latkę za kilka (mam nadzieję) stówek ale wg prawa tak to mogłoby wyglądać.

Aviciego, Garrixa czy innych światowej sławy muzyków nikt nie sprawdza tak myślę o legalność oprogramowania, więc chyba nie ma się co martwić. Udostępniasz pełny utwór, a nie ścieżki midi i audio.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - DelianoCarl - 11.09.2017

Wiedziałem, że założysz temat, wiedziałem. Pisaliśmy Ci wszyscy o tym na shoutbox. Bez sensu jest taka rozkmina. Dorabiasz filozofię gdzieś gdzie jej nie ma. Weź hajs do ręki, typowi wyślij wav i tyle. Jezus Maria :| nie baw się w jakieś umowy. Myślisz, że policja nie ma co robić tylko uganiac się za malolatami robiacymi amatorsko muzykę? Dostaniesz 100zł i będziesz miała na lody. Zastanów się. Nie Do tworzenia nie jest potrzebny daw, rozumiesz? Wszystko teoretycznie mogłaś zagrać live, na syntezatorach, maszynach perkusyjnych i innych instrumentach. Ja dawno temu wydawalem swoją muzykę i żaden label nie pytał co i jak zrobiłem. Bo gówno ich to interesuje.

Btw. Facepalm x1000 xD xD xD xD


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - OProject - 11.09.2017

Nie obraz się, ale czy twój obecny poziom jest na tyle wysoki żeby zarabiać? trochę to podejrzane xd


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Zirds - 11.09.2017

(11.09.2017, 9:05)OProject napisał(a): Nie obraz się, ale czy twój obecny poziom jest na tyle wysoki żeby zarabiać? trochę to podejrzane xd

Jeżeli dostała propozycję zarobku, to chyba nie Twój interes Januszu żeby zadawać takie pytania;)


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - OProject - 11.09.2017

(11.09.2017, 9:43)Zirds napisał(a):
(11.09.2017, 9:05)OProject napisał(a): Nie obraz się, ale czy twój obecny poziom jest na tyle wysoki żeby zarabiać? trochę to podejrzane xd

Jeżeli dostała propozycję zarobku, to chyba nie Twój interes Januszu żeby zadawać takie pytania;)

Grażyna nie denerwuj się ;) ciekawi mnie co to za film xd Sama założyła temat więc naraża się na niewygodne pytania ;) Zreszta sama mówi że jest amatorką czy początkująca :P


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - DelianoCarl - 11.09.2017

Jeśli dostała propozycję jednorazowego, zaznaczam jednorazowego zarobku na swoim kawałku to dlaczego by nie wziąć za to kasy.
To nic złego ;)
Ale rozkminy o odciąganiu podatku i policji są trochę zabawne. Tym bardziej, że wszystko już zostało powiedziane na ten temat na shoutbox.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Tech.Nixa - 11.09.2017

(11.09.2017, 9:05)OProject napisał(a): Nie obraz się, ale czy twój obecny poziom jest na tyle wysoki żeby zarabiać? trochę to podejrzane xd

Sama nie uważam, żeby moja muzyka była na poziomie wystarczającym do zarabiania ale najwyraźniej komuś się spodobała i chce jej użyć do swojego filmu. Jak ktoś sam proponuje, że mi zapłaci to czemu nie? To chyba nic podejrzanego, zwłaszcza jak film nie ma być wysoko budżetowy i wystarczy do niego muzyka niezależnych, homerecordingowych twórców :P
A film podobno ma być dokumentem o taksówkarzach jakkolwiek to nie brzmi i na razie mało wiadomo bo plany kręcenia są dopiero na wiosnę.

Co do reszty
Spodziewałam się takich pytań dlatego wahałam się nad założeniem tematu ale w końcu postanowiłam to zrobić bo chciałam mieć odpowiedzi czarno na białym, a nie jako luźna dyskusja na SB. Wiem, że to co piszę pewnie wydaje się głupie, przesadzone itp. ale właśnie dlatego chciałam się poradzić ludzi o to nigdy nie brałam się za coś takiego na poważnie, w ogóle pierwszy raz mam okazję (może) zarobić i nie chciałabym się po prostu w coś w kopać. Ostatnio w szkole kazali nam zrobić właśnie projekt filmowy ale zabronili używać muzyki znanych autorów "bo prawa autorskie", a nigdzie te filmy nie są pokazywane poza wąskim gronem nauczycieli i uczniów w szkole byleby tylko zaliczyć projekt, a jednak czepiali się, że kiedyś ktoś tam użył muzyki z neta i potem podobno mieli problemy, musieli kontaktować się z autorem muzyki. Innym razem babka z infy opowiadała, że jakiś nauczyciel miał problemy z sądem i dostał chyba grzywnę za pobieranie filmów czy robienie czegoś tam innego, nieważne. Albo inna historia była z babką właśnie od infy co opowiadała, że jak była na studiach to nagle wbiła im do akademika policja i skonfiskowała wszystkie sprzęty elektroniczne bo kilka osób miało pirackie oprogramowanie xD Nie wiem czy tak było naprawdę czy sobie to zmyślili żebyśmy nie używali czyjejś muzyki ale takie historie tylko spotęgowały moje obawy.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - pumadesign - 21.11.2017

ale się nakręciłaś , są tacy którzy wolą wydać kasę na to co ważne czyli zabawę piątek sobota czy jak kto woli niż na daw sample vst a wydają muzykę i mają kase z tego (jedni więcej drudzy mniej) , będziesz zarabiać kokosy to się przyczepią po to żeby coś od ciebie zgarnąć , teraz to im możesz zaoferować tyle co nic , sprawa w sądzie która też kosztuję będzie się toczyć o parę zeta ? poza tym czy aby na pewno to nie będzie film wysoko budżetowy ?


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - DelianoCarl - 21.11.2017

Wystarczy już tej marnej brazylijskiej telenoweli :) temat chyba wyjaśniony.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - dejfdj - 21.11.2017

Jestem za tym żeby policja badała takie sprawy. Lepiej widać kontrast. Pomiędzy amatorami z wyższej półki którzy nawet nie sprawdzą za ile można kupić daną wtyczkę czy DAW choćby w promocji, za to wiedzą najlepiej na podstawie 3 filmików i jednego artykułu jak zrobić i sprzedać beaty nawet po 500 zł.. TO ŚMIESZNE. Z tego robi się hazard. A w hazardzie wygrana zależy od.. no właśnie Freaky ;-)


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Kudi - 21.11.2017

Jeżeli chcesz sprzedać swój utwór, do którego masz prawa, stworzyłaś go,to nie ma najmniejszego problemu. Użyłaś darmowych sampli? no to bardzo dobrze, po to chyba są "darmowe" to znaczy, że ktoś je udostępnił osobom trzecim. Cena utworu należy do negocjacji. Jak już sprzedajesz utwór, to napisz specjalne oświadczenie, że udostępniasz swoje prawa autorskie dla takiego gościa, podpisujesz się i przesyłasz mu skan, on oczywiście też musi się podpisać, że to akceptuje i odsyła ci skan dokumentu. Pamiętaj, jesteś pełnoprawnym właścicielem własnego utworu. Nikt ci za to nic nie zrobi :)


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - Zirds - 21.11.2017

Nie wszystkie darmowe sample są darmowe. Zależy od licencji jaką te sample posiadają. Jedne są Royal free, a inne mają adnotacje, że trzeba mieć zgodę do użytku komercyjnego.


RE: Pierwsza propozycja zarobienia na muzyce, co robić? - In-Tegral - 21.11.2017

(21.11.2017, 13:35)Zirds napisał(a): Nie wszystkie darmowe sample są darmowe. Zależy od licencji jaką te sample posiadają. Jedne są Royal free, a inne mają adnotacje, że trzeba mieć zgodę do użytku komercyjnego.

No właśnie, ludzie tego nie pojmują. To, że ktoś podpisał paczkę jako free, nie znaczy po pierwsze, że jest właścicielem tej paczki, może to być ktoś kto wziął paczkę od np. vengeance, pozmieniał nazwy na swoje i wrzucił do internetu, chyba nie muszę mówić jakie mogą być tego konsekwencje.

Druga sprawa to to, o czym właśnie napisał Zordon.