MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
FILM Sylwester Faustmann - Engage - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: FILM Sylwester Faustmann - Engage (/temat-film-sylwester-faustmann-engage)



Sylwester Faustmann - Engage - PureInstinct - 6.10.2017

Po prostu, mała próba komerchy.






RE: Sylwester Faustmann - Engage - Mandalar - 6.10.2017

Poczułem się jak w kinie :) Bardzo przekonująco. Świetnie przekazane emocje i dobre brzmienie.


RE: Sylwester Faustmann - Engage - qnebra - 6.10.2017

Ładna muzyka trailerowa, tylko coś mi ona szybko wylatuje z głowy. Nawet dobrze nie zdążają ostygnąć słuchawki po odsłuchu, a tu nic nie pamiętam i słucham po raz trzeci pisząc komentarz. Początek mi się podoba, stonowany i klimatyczny z odrobiną klimatu Vangelisa, dosłownie odrobiną. Potem wchodzi takie typowe epickie granie pokroju Two Steps From Hell i no cóż, brzmi to doniośle i potężnie.


RE: Sylwester Faustmann - Engage - Mocade - 6.10.2017

Być może powodem wypadania utworu z głowy jest późniejsza aranżacja lekko odbiegająca od apogeum. Od 2:48 prawdopodobnie miało być to stopniowe zejście i wyciszenie głównej melodii, jednak przez głośność strgsów scaliło się to w dość niechciany sposób. Myślę że uwzględnienie motywu przewodniego i skromniejsze obudowanie tej sekcji na jego szkielecie oddałoby właśnie pożądany rezultat. Jednak mimo wszystko to drobiazg, jak dla mnie całość i tak wybrania się po kilku odsłuchach prezentując się epicko, niemalże kolosalnie.

4 minuty i 20 sekund. Oj, widzę siły wyższe maczały palce w tym utworze. :-)
5/5, Pozdrawiam.


RE: Sylwester Faustmann - Engage - PureInstinct - 8.10.2017

(6.10.2017, 17:29)Mandalar napisał(a): Poczułem się jak w kinie :) Bardzo przekonująco. Świetnie przekazane emocje i dobre brzmienie.

Dziękuję Tobie Mandalar :)

(6.10.2017, 17:33)qnebra napisał(a): Ładna muzyka trailerowa, tylko coś mi ona szybko wylatuje z głowy. Nawet dobrze nie zdążają ostygnąć słuchawki po odsłuchu, a tu nic nie pamiętam i słucham po raz trzeci pisząc komentarz. Początek mi się podoba, stonowany i klimatyczny z odrobiną klimatu Vangelisa, dosłownie odrobiną. Potem wchodzi takie typowe epickie granie pokroju Two Steps From Hell i no cóż, brzmi to doniośle i potężnie.

Chciałem stworzyć maksymalnie prostą, trafiającą prosto w daną emocje melodię, no i ta prostota miała być też łatwo zapamiętalna - no najwyraźniej tutaj eksperyment się nie udał :D I z resztą Twojego komentarza się zgodzę, o to dokładnie chodziło! Beer Dzięki za odsłuch!

(6.10.2017, 18:11)Mocade napisał(a): Być może powodem wypadania utworu z głowy jest późniejsza aranżacja lekko odbiegająca od apogeum. Od 2:48 prawdopodobnie miało być to stopniowe zejście i wyciszenie głównej melodii, jednak przez głośność strgsów scaliło się to w dość niechciany sposób. Myślę że uwzględnienie motywu przewodniego i skromniejsze obudowanie tej sekcji na jego szkielecie oddałoby właśnie pożądany rezultat. Jednak mimo wszystko to drobiazg, jak dla mnie całość i tak wybrania się po kilku odsłuchach prezentując się epicko, niemalże kolosalnie.

4 minuty i 20 sekund. Oj, widzę siły wyższe maczały palce w tym utworze. :-)
5/5, Pozdrawiam.

To prawda, wydaje mi się, że części utworu zbyt odbiegają od siebie i nie mają wspólnego kręgosłupa - oczywiście masz rację. A stringsy kończące utwór, faktycznie, miałem problem z wyrównaniem ekspresji i głośności przy nich, a aranżacyjnie dosyć ładnie się skleiło - więc tak już zostawiłem.
Dziękuję za odsłuch i komentarz :)


RE: Sylwester Faustmann - Engage - Mocade - 8.10.2017

A, jeszcze mały pro-tip. Polecam podpisywać plik jeszcze przed uploadem na SC, bo nie korzystają one z nazw nadanych w serwisie i po ściągnięciu zostają nazwy robocze.


RE: Sylwester Faustmann - Engage - PureInstinct - 8.10.2017

(8.10.2017, 13:44)Mocade napisał(a): A, jeszcze mały pro-tip. Polecam podpisywać plik jeszcze przed uploadem na SC, bo nie korzystają one z nazw nadanych w serwisie i po ściągnięciu zostają nazwy robocze.

O cholera, a o tym nie wiedziałem! :D Dzięki Mocade! Heart


RE: Sylwester Faustmann - Engage - karl323 - 11.10.2017

Noo nie powiem jest klimat. Dobra kompozycja


RE: Sylwester Faustmann - Engage - Illyria - 14.10.2017

Podobało mi się, był klimat.
Momentami tylko talerze mi jakoś nie do końca pasowały, psuły klimat.


RE: Sylwester Faustmann - Engage - agro - 15.10.2017

Faktycznie talerze tez mi lekko odbiegają od reszty, brzęczą jak by stały w mniejszym pomieszczeniu i coś e eq ze średnimi pokombinował bym. A po za tym jest moc i siła :)


RE: Sylwester Faustmann - Engage - Fantasmagorian - 15.10.2017

Klimat super - Tutaj muszę przyznać, że obrałeś trudną drogę tworząc taki gatunek. Z własnego doświadczenia wiem, że jest niezwykle ciężko stworzyć coś dobrego i dynamicznego. Były momenty, w których niemal ciarki na plecach się pojawiały, ale później jakoś się to wszystko rozmydlało. Zabrakło mi tu mocnego wejścia całej orkiestry z mocnymi epickimi bębnami lub chociaż akcenty. Talerze powinieneś podbić w wysokich tonach i obniżyć nieco tonację dodając więcej głębokiego reverb. Myślę, że troszkę poprawiło by to ich miejsce w tym świetnym utworze. PS: Powiem szczerze, że mi się jeszcze nie udało stworzyć epickiej dynamicznej powieści. Ale ciągle próbuje i nie odpuszczę dopóki mi się nie uda. Druga sprawa taki gatunek ma spore wzięcie i przy naprawdę dobrych kompozycjach można przytulić parę groszy ;)


RE: Sylwester Faustmann - Engage - PureInstinct - 15.10.2017

(11.10.2017, 16:34)karl323 napisał(a): Noo nie powiem jest klimat. Dobra kompozycja

Dziękuję uprzejmie Karl! :)

(14.10.2017, 20:36)Illyria napisał(a): Podobało mi się, był klimat.
Momentami tylko talerze mi jakoś nie do końca pasowały, psuły klimat.

Faktycznie, troszkę głębia uciekła i aż nadto są z przodu. Takie rzeczy podczas długiego miksowania totalnie uciekają przed świadomością. Teraz po dłuższym czasie można dopiero z dystansu dobrze wyczuć to :D
Dziękuję Illyria za odsłuch! :)

(15.10.2017, 3:04)agro napisał(a): Faktycznie talerze tez mi lekko odbiegają od reszty, brzęczą jak by stały w mniejszym pomieszczeniu i coś e eq ze średnimi pokombinował bym. A po za tym jest moc i siła :)

Dokładnie, głębia pogłosu uciekła w miksie, źle to wtedy wyważyłem dając naddatek średnich, by wyszły do przodu. I jak wyżej napisałem, już podczas długiego miksowania - miałem ochotę skończyć wreszcie utwór, więc zostało już tak :D
Dziękuję za opinię i Twój odsłuch.

(15.10.2017, 12:27)Fantasmagorian napisał(a): Klimat super - Tutaj muszę przyznać, że obrałeś trudną drogę tworząc taki gatunek. Z własnego doświadczenia wiem, że jest niezwykle ciężko stworzyć coś dobrego i dynamicznego. Były momenty, w których niemal ciarki na plecach się pojawiały, ale później jakoś się to wszystko rozmydlało. Zabrakło mi tu mocnego wejścia całej orkiestry z mocnymi epickimi bębnami lub chociaż akcenty. Talerze powinieneś podbić w wysokich tonach i obniżyć nieco tonację dodając więcej głębokiego reverb. Myślę, że troszkę poprawiło by to ich miejsce w tym świetnym utworze. PS: Powiem szczerze, że mi się jeszcze nie udało stworzyć epickiej dynamicznej powieści. Ale ciągle próbuje i nie odpuszczę dopóki mi się nie uda. Druga sprawa taki gatunek ma spore wzięcie i przy naprawdę dobrych kompozycjach można przytulić parę groszy ;)

Z tonacją faktycznie był problem, bo do talerzy akurat miałem w tym momencie tanie sample i musiałem layerować je, by w ogóle było jakieś brzmienie ;D A pogłos to wszystko prawda, już wyżej odpowiedziałem. Muszę następnym razem więcej nad nimi posiedzieć na to wychodzi!
A co do zarobienia parę groszy, to akurat standardowy epic music do zwiastunów. Nie miałem szansy robić czegoś takiego na zlecenie, jedynie bardziej ambientową do gier. Ale szczerze, nawet nie lubię tego komercyjnego stylu ala Zimmer ;D hahah Ten zrobiłem w ramach eksperymentu, chcąc zobaczyć, czy uda mi się nabrać dużej dynamiki i mocy w komercyjnym/kinowym stylu. Uważam próbę za udaną!

Bynajmniej, dziękuję Tobie za odsłuch, jak i szeroki komentarz! :)

Pozdrawiam!


RE: Sylwester Faustmann - Engage - michxxy - 20.10.2017

Słyszę, że dobrze ci wychodzą takie klimaty filmowe – są wysmakowane i nieprzesadzone. W sam raz do filmowych scen – nie jeden film mógłby skorzystać z takiego materiału. W 1,28 tutaj kawałęk się otwiera i ładnie zbudowałeś wejście w klimat. Tyły może trochę za cicho grają ale numer jako całość jest naprawdę dobry.


RE: Sylwester Faustmann - Engage - Shabboo Harper - 8.11.2017

Cytat:"Ten zrobiłem w ramach eksperymentu, chcąc zobaczyć, czy uda mi się nabrać dużej dynamiki i mocy w komercyjnym/kinowym stylu. Uważam próbę za udaną!"

Sylwku, ponieważ nie jest to mój klimat; niewykluczone, iż z tego względu, że jest zbyt zbieżny z "tysiącem" pokrewnych (w swej architekturze i brzmieniu) tematów w stylu Orchestral Music; toteż przychylając się do powyższych refleksji User'ów (szczególnie w aspekcie nasycenia przewodniego motywu), pozwolę sobie "rzec" tylko tak: separacja poszczególnych ścieżek godna jest większej precyzji (podobnie jak głośność pełnego miksu); nadto część tonów cechuje niedosyt słusznego, wyrazistego podkreślenia (Tom'y prezentują się mizernie; zbyt wycofane nie przebijają się przez "całun" reszty dźwięków; Sample chóru krztynę "przelękły" w swej ekspresji; Strings'y bez emocjonalnej pasji trwają w swej lekko "posągowej" przestrzeni). W tymże projekcie, brakuje (mi) głębi; euforii nut. Aranżacyjnie skupiłeś w swej kompozycji wszystko co trzeba; jest epicko, wszelako (w moim skromnym odczuciu) nie jest dostatecznie żarliwie... :)
Gratuluję Ci kreatywnej wytrwałości (!).Beer