MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
ELECTRONICA Shabboo Harper - Have I Ever EP (Original & Remixes) - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: ELECTRONICA Shabboo Harper - Have I Ever EP (Original & Remixes) (/temat-electronica-shabboo-harper-have-i-ever-ep-original-remixes)

Strony: 1 2


Shabboo Harper - Have I Ever EP (Original & Remixes) - Shabboo Harper - 22.12.2017

Dziś pragnę przybliżyć Wam tytułowy track z EP'ki "Have I Ever".
Poniżej jest oryginalny temat (tzw. cut z SoundCloud'u), jak również linki do dwóch Remix'ów, które stworzyli Deepness i Deep-L.

Pełne wersje utworów dostępne są tylko na Spotify lub YouTube.

Proszę...












https://www.youtube.com/watch?v=j-waxjkXBRM
https://www.youtube.com/watch?v=HqkfDRuICcI


https://open.spotify.com/album/7mE3nlzvtP2RhrVQqXEsur


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - abyssMB - 22.12.2017

Mogę tylko pogratulować kolejnego znakomitego utworu , klimat powala , świetny mix, atmosfera gęsta, przesiąknięta erotyką, wstawki jazz-ujące wspaniałe, I like it - Chapeau bas !
Deep-L remix jest dobry, przyjemny rytm, a Deepness remix jest zły - nie podchodzi mi. Niestety remiksy gubią atmosferę Twojego utworu Aniu :).


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Fantasmagorian - 22.12.2017

Ja już dałem swoją opinię na temat Twojego oryginału Ania. Ale pragnę jedynie dodać, że po raz kolejny przedstawiasz idealne dzieło tworu swojej wyobraźni. Im dłużej słucham tego kawałka tym więcej w nim odkrywam. W moim domniemaniu... i myślę, że nie tylko, swoimi kompozycjami wyrobiłaś sobie bardzo dobrą renomę i markę. Pod nickiem "Shabboo Harper" kryje się wysoka jakość, oryginalność, rzetelność i to co najbardziej pociąga, emocje na wysokim poziomie. Jestem rad Aniu, że mogłem poznać Twoją twórczość. Szkoda mi tylko tych co jej nie znają.... Tyle tracą... Wesołych Świąt raz jeszcze. PAAA!


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Ixipe - 23.12.2017

A mnie oryginał się najbardziej podoba.Remix Deep-L też jest dobry , a tego drugiego też mi nie podchodzi :) Oryginał jest Mmmmega


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - CaffeineMC - 24.12.2017

muzyka spoko, mówię o oryginale, lekko jazzujący, hipnotyczny trip-hop, jak dla mnie te wstawki wokalne Shabboo już są trochę nużące, za dużo i za często "i love, love love you, baby" można by sobie czasem odpuścić, wg mnie to wcale nie jest erotyczne tylko momentami groteskowe i psuje klimat, poeksperymentuj trochę, bo te "wokalizy" brzmią wciąż tak samo, też mogą być mowione, ale trochę inaczej. Znakomicie wpasowała się natomiast męska melorecytacja, zapachniało Tricky'm.

PS.Czy tylko ta wersja original to jest muzyka Twojego autorstwa, czy również te remixy?


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Shabboo Harper - 24.12.2017

abyssMB:

Cytat:"Mogę tylko pogratulować kolejnego znakomitego utworu , klimat powala , świetny mix, atmosfera gęsta, przesiąknięta erotyką, wstawki jazz-ujące wspaniałe, I like it - Chapeau bas !"

Pięknie dziękuję Ci Marcinie za tak przychylny komentarz. Tworząc tenże utwór dążyłam do tego by zbliżyć się do klimatu mglistego, "gęstego", tajemniczego Noir Jazz'u/Downtempo/Minimal Ambient'u. Partia Sax'u to mój nieśmiały hołd złożony Stan Getz'owi. Miks plus mastering to już oddzielny wątek będący źródłem nie tylko sporego wysiłku, lecz również mej uciechy... :)

Cytat:"Deep-L remix jest dobry, przyjemny rytm, a Deepness remix jest zły - nie podchodzi mi. Niestety remiksy gubią atmosferę Twojego utworu Aniu".

Absolutnie szanuję Twe odczucia; wszelako Remix'y nie są mego autorstwa. Traktuję owe jako przyjemne wyróżnienie... ^^


Fantasmagorian:

Cytat:"Ja już dałem swoją opinię na temat Twojego oryginału Ania. Ale pragnę jedynie dodać, że po raz kolejny przedstawiasz idealne dzieło tworu swojej wyobraźni. Im dłużej słucham tego kawałka tym więcej w nim odkrywam. W moim domniemaniu... i myślę, że nie tylko, swoimi kompozycjami wyrobiłaś sobie bardzo dobrą renomę i markę. Pod nickiem "Shabboo Harper" kryje się wysoka jakość, oryginalność, rzetelność i to co najbardziej pociąga, emocje na wysokim poziomie. Jestem rad Aniu, że mogłem poznać Twoją twórczość. (...)"

To prawda. Uprzejmie dziękuję Tobie Robercie za wcześniejszy, cudnej urody komentarz (FB), jak również za powyższy post. W moim sercu drzemie szczera wdzięczność za tak ciepłe myśli dedykowane mej skromnej osobie. To inspirujące, zachęcające do kreacji kolejnych "wcieleń" mej imaginacji... ^D

Ixipe:

Cytat:"A mnie oryginał się najbardziej podoba.Remix Deep-L też jest dobry , a tego drugiego też mi nie podchodzi :) Oryginał jest Mmmmega".

Mateuszu, sprawiłeś mi radość, iż gościsz w tymże temacie. Dziękuję Ci za Twe konkretne w swej treści wrażenia... ;D


CaffeineMC:

Cytat:"muzyka spoko, mówię o oryginale, lekko jazzujący, hipnotyczny trip-hop, jak dla mnie te wstawki wokalne Shabboo już są trochę nużące, za dużo i za często "i love, love love you, baby" można by sobie czasem odpuścić, wg mnie to wcale nie jest erotyczne tylko momentami groteskowe i psuje klimat (...)."



CaffeineMC, cieszę się, iż muzyka, według Ciebie, jest... "spoko". Takowe określenie: "lekko jazzujący, hipnotyczny trip-hop" jest mi szczególnie bliskie. Koncept mego utworu jest ściśle określony pod względem aranżu; Sound Design'u czy też poszczególnych fragmentów wokalnych tudzież liryki; intencjonalnie tak wyrażonej. Naturalnie nie wszystko musi się Tobie podobać. ^^

Cytat:"Znakomicie wpasowała się natomiast męska melorecytacja, zapachniało Tricky'm."

Świetnie (!). Owa "męska melorecytacja" to także wokal Shabboo. ;)


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - ownxx - 24.12.2017

Ten wokal od 1:30 do 1:53 jest nieziemski. Ta część podoba mi się najbardziej!


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - CaffeineMC - 24.12.2017

(24.12.2017, 14:53)Shabboo Harper napisał(a): Świetnie (!). Owa "męska melorecytacja" to także wokal Shabboo. ;)

a no widzisz, to jesteśmy w domu;]


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Ypsilon - 25.12.2017

Nie no, dla mnie to profesjonalna produkcja i nieziemski trip. Z tego co czytam to Twoje dzieło w całości a ten wokal to sam bym chciał sie dowiedzieć jak zrobiłaś i to krok po kroku. Remix deepnes dla mnie nie jest zły, nawet bardziej m isie podoba bo mocniej jest utopiony w dole od DeepL.


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - michxxy - 27.12.2017

Słucham trzeci razy gdy to piszę - mega uzależniający numer! Taki jazzujący i spokojny i erotyczny – ładnie płynie. To chyba przez te wokale. Jeżeli to twoje głosy to powtórzę za kolegą - Chapeau bas! Miks czysty. Super klimat.


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - OProject - 27.12.2017

Kompletnie nie podoba mi się kick, jest taki strasznie rozlazły, niezdecydowany :P
Synthy ładnie zrobione, chociaż nie jest ich zbyt wiele :P


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Shabboo Harper - 28.12.2017

smithibra:

Cytat:"Ten wokal od 1:30 do 1:53 jest nieziemski. Ta część podoba mi się najbardziej!"

Cóż... w utworze jest de facto siedem różnych ścieżek mego wokalu; Tobie przypadł do gustu powyższy fragment. Smithi, jest mi przyjemnie, iż takowe jest Twe wrażenie. Dziękuję Ci za post. :)

Ypsilon:

Cytat:"Nie no, dla mnie to profesjonalna produkcja i nieziemski trip."

Uprzejmie dziękuję Tobie za tak zacny komentarz. Skojarzenie "Have I Ever" z Trip-Hop'em traktuję jak aprobatę tego tematu w gatunku szczególnie mi bliskim. ^^

Cytat:"Z tego co czytam to Twoje dzieło w całości a ten wokal to sam bym chciał sie dowiedzieć jak zrobiłaś i to krok po kroku."

Hmm... koncept był jeden; od początku ściśle definitywny odnośnie kreacji/selekcji określonych tonów. Mianowicie stworzyć utwór w klimacie Trip-Hop'u/Downtempo/Lo-Fi z pierwiastkiem Jazz'u. Stąd takowe "nuty"; w przypadku Vocal Design'u tenże proces był bardziej złożony. Z pewnością chodzi Ci o "partię męską" ;). W skrócie: zgrałam wokal odpowiednio modulując mój głos; potem zmieniłam tonację (transpozycja w głównym oknie Ableton'a); czyli bez wtyczki typu Pitch. Po tym już tylko parę "trików" tak by wszystko estetycznie brzmiało w przestrzeni projektu (Ping Pong/korektor do wokalizy CLA-2A od Waves plus equalizer ocieplający PuigTec EQP-1A). Tyle. ^D


Cytat:"Remix deepnes dla mnie nie jest zły, nawet bardziej m isie podoba bo mocniej jest utopiony w dole od DeepL."

W imieniu chłopaków... muchas gracias. :D


michxxy:

Cytat:"Słucham trzeci razy gdy to piszę - mega uzależniający numer! Taki jazzujący i spokojny i erotyczny – ładnie płynie. To chyba przez te wokale. Jeżeli to twoje głosy to powtórzę za kolegą - Chapeau bas! Miks czysty. Super klimat."

Michxxy, dziękuję Ci za czas poświęcony "Have I Ever" i tak ciepły w swej treści komentarz. Cenię to sobie ogromnie... :)

OProject:

Cytat:"Kompletnie nie podoba mi się kick, jest taki strasznie rozlazły, niezdecydowany :P
Synthy ładnie zrobione, chociaż nie jest ich zbyt wiele :P"

Cieszę się, że Synth'y podobają się Tobie. Jeśli zaś chodzi o brzmienie Kick'a; dokładnie taki "niezdecydowany", mglisty koloryt chciałam osiągnąć. Wspaniale, że to "dostrzegłeś". Ową stopę cechuje "coś" z Kick'a (lekko ciężkiego) i jednocześnie Bass'u (dyskretnie ciemnego). Z założenia Beat w swej prezencji miał być jak... "kulka plasteliny" ;D. Ot, taka metafora. Nieśmiało twierdzę, iż do tego typu "zadymionego" klimatu właśnie taki Kick jest akuratny... Wszelako, szanuję Twe odczucia, Oldie. :D


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Martin - 28.12.2017

Jako przedstawiciel tej części homo-auditius który ceni wyżej treść niż formę chciałbym podziękować za fascynującą podróż w świat emocji , hipnotyzującego i pulsjącego erotyką nastroju , zadymionego undergroundowego klubu dla wybranych.

Za utwór który powoduje że w głowie odtwarza mi sie jednocześnie improwizowany film będący wytworem mojej wyobraźni zawsze dam 5 gwiazdek. Zainspirowanie słuchacza i wyświetlanie mu w głowie obrazków za pomocą dźwięków to spora sztuka i dowód imho na wartość artystyczną utworu.

Co do warstwy technicznej czepie się nadmiaru pogłosu. Zdaje sobie sprawę że to narzędzie do zbudowania onirycznego nastroju, jednak dając chwilę odpoczynku od wszechobecnego efektu można wzmocnić jego przekaz (zasada "Im mniej tym więcej"). IMHO na dystansie 2:20 można sobie pozwolić na przesadne nasycenie, jednak przy dłuższych kawałkach lub LP , nadmiar fx może grać na twoją niekorzyść. Jeszcze raz podkreślam że to moja subiektywna opinia i szanuje Twoje wybory artystyczne. Po za tym nadmiar efektu niejako definiuje Twoją estetykę i występuje w większości utworów.

Fascynujące jest to że zbudowałaś dwie ścieżki wokalne, męską i kobiecą. Magnifique idée, excellemment réalisée.

Na koniec napisze że osobiście nie lubię klimatów coldwave, prostych topornych rytmów EDM , ale w tym wykonaniu bardzo mi się podoba. Przenosi do świata specyficznych ludzi ze specyficzną kontrkulturową estetyką i undergroundowym stylem bycia.

Bardzo pociągające dla mnie..


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - tommbeat@95 - 30.12.2017

Cholerka ja nie potrafie tak pisaś jak kolega przede mną ale najbardziej podeszło mi to jak zrobiłas te wokale z tyłu te twoje baby i ye - fajnie poukładane po kanałach jak takie duchy co cie atakują w trakcie słuchania i do tego dowaliłas ten cieżki basik. Zrobiła się taka fajna waga - cos cięzkiego i ta szeptanka. Ta głowna partia voxu to tez spoko sprawa. :D Wałek hipnotyzuje jak w jakimś klubie z opium - gdzie wszyscy uprawiają wolną miłość. Aaa tak mnie trochę poniosło. xD;* Remiksów nie słuchałem - nie chce mi się. W sumie mega wypas Harper!


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Shabboo Harper - 4.01.2018

Martin:

Cytat:"Jako przedstawiciel tej części homo-auditius który ceni wyżej treść niż formę chciałbym podziękować za fascynującą podróż w świat emocji , hipnotyzującego i pulsjącego erotyką nastroju , zadymionego undergroundowego klubu dla wybranych.
(...) Zainspirowanie słuchacza i wyświetlanie mu w głowie obrazków za pomocą dźwięków to spora sztuka i dowód imho na wartość artystyczną utworu."

Martin, zwięźle odpowiem: proszę. To prawdziwa przyjemność otrzymać tak przychylny (i jakże trafny w interpretacji "esencji" mego tematu) komentarz. ^^

Cytat:"Co do warstwy technicznej czepie się nadmiaru pogłosu. Zdaje sobie sprawę że to narzędzie do zbudowania onirycznego nastroju (...) jednak przy dłuższych kawałkach lub LP , nadmiar fx może grać na twoją niekorzyść. Jeszcze raz podkreślam że to moja subiektywna opinia i szanuje Twoje wybory artystyczne. (...)"

Twoje spostrzeżenie jest i wnikliwe i sensowne. Zgodzę się, iż takowy efekt sugestywnie intensyfikuje "oniryczny", pełnej sensualnej mgły, aurę utworu. Jednocześnie, podkreślę fakt, iż jest to singiel; toteż poprzez swój charakter (konstrukcję/długość) tenże track, według mnie, cechuje właściwa proporcja pogłosu... Niejednokrotnie spektrum tonów/Fx'ów (w mojej twórczości) podyktowany jest nie tylko intencją, potrzebą wyrażenia myśli/odczuć w konkretnej, merytorycznie wyważonej formie, przez co w pełni utożsamiam się z tematem, lecz również pewnymi (acz nieobsesyjnie przestrzeganymi przeze mnie) kryteriami gatunku. Nieśmiało przychylając się do Twej refleksji ("wybory artystyczne") podkreślę, iż dążę do różnolitości... ^^

Cytat:"Fascynujące jest to że zbudowałaś dwie ścieżki wokalne, męską i kobiecą. Magnifique idée, excellemment réalisée."

Merci beaucoup...

Cytat:"Na koniec napisze że osobiście nie lubię klimatów coldwave, prostych topornych rytmów EDM, ale w tym wykonaniu bardzo mi się podoba. Przenosi do świata specyficznych ludzi ze specyficzną kontrkulturową estetyką i undergroundowym stylem bycia.
Bardzo pociągające dla mnie.."

Uprzejmie dziękuję Ci za poświęcony czas i wysiłek włożony w opis "Have I Ever"; za tak cudnej urody, "suty" post. To zaszczyt. :D


tommbeat@95:

Cytat:"(...) najbardziej podeszło mi to jak zrobiłas te wokale z tyłu te twoje baby i ye - fajnie poukładane po kanałach jak takie duchy co cie atakują w trakcie słuchania i do tego dowaliłas ten cieżki basik. Zrobiła się taka fajna waga - cos cięzkiego i ta szeptanka. Ta głowna partia voxu to tez spoko sprawa. :D Wałek hipnotyzuje (...). W sumie mega wypas Harper!"

Cieszę się, iż taki Vocal Design przekonuje Cię. Tommbeat@95, dziękuję za Twoje wrażenia i tych kilka skreślonych wersów... :)


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - M.Barczyk - 9.01.2018

Przesłuchałem oryginał, klimatycznie utwór bardzo mi się podoba, ktoś już wyżej wspomniał,że nadmiernie dużo tych wokali tutaj, po części się zgadzam, jednak jestem w stanie wybaczyć bo rozumiem,że to w pewnym stopniu nieodłączny element Twojego stylu, jest przestrzennie w brzmieniu, ten przewijający się saksofon (może to inny instrument/synth?) zniewalający, naprawdę na partia jest dla mnie mega, klawisze, które wchodzą bodajże około 2:45 też bardzo urokliwe, może to trochę dziwne, oglądałem wczoraj stary film dokumentalny pod tytułem "Tunel" traktujący o heroinistach z dworca centralnego w Warszawie i mam wrażenie,że ten utwór pasowałby jako ścieżka dźwiękowa (broń Boże nie mam zamiaru urazić, wręcz przeciwnie, uważam po prostu,że utwór jest na tyle tajemniczy i w pewnym sensie mroczny,że stworzyłby ciekawe połączenie z tematem jaki porusza ten film), Pozdrawiam :-)


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - chrisB# - 13.01.2018

Nie bede truc bo i tak juz wszystko powiedziano. Bardzo dobra produkcja. Robisz zajebiscie klimatyczne walki. Pozdrawiam.


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - tks21 - 17.01.2018

Oryginał pierwsza klasa! Te remixy są moim zdaniem niezłe ale jakoś mnie nie powaliły ale za oryginał daję 5! :) Pozdrawiam Cie Aniu :)

Ps. Przez pomyłkę chyba dałem 4 :( Sorki :(


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - chafer - 18.01.2018

Po pierwsze: to lubię. :) Twoje psychodeliczne utwory rzadko do mnie trafiały, a tu jest przyjemny rytm, muzyka i klimat.

Po drugie: jeden z FX moim zdaniem nie pasuje. Mam na myśli ten z 1:04 i 1:13 (w wersji cut). Jest nieco za głośny i za szybko następują po sobie dwa identyczne dźwięki.

Po trzecie: wersja "cut" podoba mi się o wiele bardziej. Zawiera w sobie wszystkie potrzebne elementy, jest interesujące i kończy się z lekkim niedosytem. Pełny utwór moim zdaniem rozwija się za wolno, trwa o ok. minutę za długo i trochę się niestety nuży. Ale sama wiesz jak to jest z oceną takich rzeczy: gdybym wsiąkł w klimat od pierwszej sekundy to takich uwag na pewno bym nie miał :)

I po czwarte: Daj odetchnąć słuchaczowi. Na chwilę zrezygnuj z pogłosów. Na chwilę zrezygnuj z efektów dźwiękowych. Zrób chwilę przerwy. Kontrast jest kluczem. Zabierz coś słuchaczowi w połowie utworu, a potem mu to oddaj - będzie wdzięczny :)


RE: Shabboo Harper ‎– Have I Ever EP (Original & Remixes) - Mocade - 19.01.2018

Dużo się dzieję mimo wolnego tempa. Instrumental ma fajny powolny vibe, sporo w nim różnorakich fx'ów, podoba mi się zwłaszcza ten jazzowy saksofon, można się przy nim rozpłynąć. Remixy mimo że są szybsze, to nie doganiają oryginału. Bardzo ładna kompozycja czarownico, ode mnie także 5. Pozdrawiam.