PROG. Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: PROG. Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) (/temat-progressive-tomi3kh-tutti-frutti-in-djibouti-original-africa-edit) |
Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) - tomo3691 - 8.01.2018 Tym razem nieco inne klimaty niż ostatnio. Jeśli macie jakieś podpowiedzi, uwagi, to piszcie śmiało RE: Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) - KBK - 14.01.2018 Bardzo przyjemny chilloutowy kawałek, ciepłe pady. W sumie tylko jakoś ta cisza w 3:20 mi tu nie pasuje, poza tym fajny kawałek do posłuchania w tle. RE: Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) - tomo3691 - 14.01.2018 @KBK, Dzięki za opinię! Cisza była gdzieś zamierzona w kontekście tego breaku, niejako obie cisze miały zamykać klamrą te afrykańskie perkusjonalia/przeszkadzajki, taki był zamysł ...Choć początkowo w miejsce tej ciszy chciałem tam wrzucić jakieś afrykańskie okrzyki coś a`la Ali Wilson - Pandora (właśnie ten track mnie natchnął do stworzenia tego utworu choć umiejętności jeszcze nie te) hehe RE: Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) - Shabboo Harper - 25.01.2018 W przypadku tej produkcji, moje odczucia opiszę tak: Sound Design wstrzemięźliwy acz w swym kolorycie wielce trafiony. Jest cieplutko, czarownie, wręcz idyllicznie. Zgodzę się z Krystianem (KBK), iż czuć Chill Out i to w poważnym stopniu. Track miodnie unosi się pośród nietrudnych, choć chwytliwych nut. Inspiracja "Pandorą" jest niezgorsza; co więcej Twój koncept, utrzymany w klimacie Liquid African Mood, brzmi kusząco. Z pewnością pełny wydźwięk jest w zgodzie z gatunkiem; jednakże technicznie wciąż jest niespecjalnie urodziwie . Brak "w tym wszystkim" tego konkretnego "zmysłu", by uchwycić np. konieczny balans częstotliwości ścieżek lub też "wyłuskać" z każdego tonu "to coś" (soczystość/ grację/ filuterność). Wybacz, lecz miks jest słaby. "Architektura" poszczególnych barw jest stłumiona, nieczytelna; wybitnie zbyt cicha. Przewodzi Pluck, "otoczony pajęczyną" niewyraźnych, rozmytych Pad'ów/Synth'ów. Kick przygasły, bez "treściwego tętna"; obok tegoż przeważa (ponownie) White Noise; niekiepski Bass i rachityczny Clap. Akcent gitary śliczny, lecz zbyt krótki. Myślę, iż w dość przewidywalnej strukturze godnym byłoby pokusić się o różnolite Fx'y/ Vox albo Sample dialektu Somali/Afar; w końcu projekt Twój "dedykowany" jest Djibouti . Takowy "pierwiastek" nie tylko urozmaiciłby aranż, lecz także uwiarygodniłby przesłanie utworu. Tak więc, zachęcam Cię, spróbuj chociaż: użyć Limitera, który podgłośni ciche momenty; "dopieścić" kompresję; wrócić do EQ... Miks prosi się o dogłębny retusz. Tomku, spory potencjał drzemie w tym "Tutti Frutti...". RE: Tomi3kh - Tutti Frutti In Djibouti (Original `Africa` Edit) - tomo3691 - 26.01.2018 Przyznam się szczerze, że jest to mój szósty utwór, który stworzyłem jako `coś` całego gdyż do tej pory siedziałem dużo w 30-sek pętlach A więc na pewno czytając garść miłych słów wśród niewątpliwej krytyki (wynikającej ze słusznych racji), jest to dla mnie niejako jak komplement Pracuję nad miksem każdego dnia, tutaj na pewno słychać lekką poprawę względem tego co było wcześniej Aczkolwiek wciąż szukam sposobu jak uzyskać soczyste, a zarazem pełne brzmienie. Nie ukrywam, że staram się nie stać w miejscu i nie grzebać non stop w jednym projekcie a realizować ich jak najwięcej i do tych już zakończonych, będę chciał pewnego dnia powrócić Tak więc dziękuję szczerze za komentarz, biorę sobie go głęboko do serca i za jakiś czas uderzam z nowym materiałem - mam nadzieję, że z wprowadzonymi w życie dotychczasowymi wskazówkami otrzymanymi na forum Serdecznie wszystkim dziękuję za choćby chwilę poświęconą dla mnie i mojej, wątpliwej urody jeszcze, twórczości (25.01.2018, 3:10)Shabboo Harper napisał(a): W przypadku tej produkcji, moje odczucia opiszę tak: Sound Design wstrzemięźliwy acz w swym kolorycie wielce trafiony. Jest cieplutko, czarownie, wręcz idyllicznie. Zgodzę się z Krystianem (KBK), iż czuć Chill Out i to w poważnym stopniu. Track miodnie unosi się pośród nietrudnych, choć chwytliwych nut. Inspiracja "Pandorą" jest niezgorsza; co więcej Twój koncept, utrzymany w klimacie Liquid African Mood, brzmi kusząco. Z pewnością pełny wydźwięk jest w zgodzie z gatunkiem; jednakże technicznie wciąż jest niespecjalnie urodziwie . Brak "w tym wszystkim" tego konkretnego "zmysłu", by uchwycić np. konieczny balans częstotliwości ścieżek lub też "wyłuskać" z każdego tonu "to coś" (soczystość/ grację/ filuterność). Wybacz, lecz miks jest słaby. "Architektura" poszczególnych barw jest stłumiona, nieczytelna; wybitnie zbyt cicha. Przewodzi Pluck, "otoczony pajęczyną" niewyraźnych, rozmytych Pad'ów/Synth'ów. Kick przygasły, bez "treściwego tętna"; obok tegoż przeważa (ponownie) White Noise; niekiepski Bass i rachityczny Clap. Akcent gitary śliczny, lecz zbyt krótki. Myślę, iż w dość przewidywalnej strukturze godnym byłoby pokusić się o różnolite Fx'y/ Vox albo Sample dialektu Somali/Afar; w końcu projekt Twój "dedykowany" jest Djibouti . Takowy "pierwiastek" nie tylko urozmaiciłby aranż, lecz także uwiarygodniłby przesłanie utworu. Tak więc, zachęcam Cię, spróbuj chociaż: użyć Limitera, który podgłośni ciche momenty; "dopieścić" kompresję; wrócić do EQ... Miks prosi się o dogłębny retusz. Tomku, spory potencjał drzemie w tym "Tutti Frutti...". |