MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
DnB RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: DnB RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości (/temat-drum-bass-rn-horanon-mniej-niz-beben-i-niskie-czestotliwosci)



RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - RaNi/Works - 26.01.2018

Zrobiłem ten Butpleg kiedy w sumie byłem chory. Miałem gorączkę i trochę upośledzony słuch (standardowo zanik wysokich Hz wiecie sami :D )



Jeżeli ktoś chce sobie ściągnąć to napiszcie na PW... Jak zawsze czekam na was z High Quality flakiem.

Oryginał:



RE: RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - Wasp - 26.01.2018

Jedna z moich ulubionych piosenek w jednym z moich ulubionych gatunków
flet dobrze pasuje do DnB, dzięki temu zmienia się w jazzy/jungle
filtr na sumie czasami sprawia wrażenie zautomatyzowanego trochę przypadkowo . ale kawałek się podoba


RE: RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - Mandalar - 27.01.2018

Świetny kawałek i w Twojej wersji też jest ciekawie.
Jak dla mnie synkopujące przebitki na werblu w końcówce, trochę za długo wybrzmiewają, to chyba nawet ten sam sampel co główny werbel?
4/5


RE: RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - F.P.P - 4.02.2018

Trochę za dużo tego werbla mało góry dół też troszkę niżej mógł by brzmieć całość wtedy lepiej by grała, trochę bałaganu te loopy breakow robią mam wrażenie że bez nich jest nawet lepiej. Pomysł fajny pasuje do tego gatunku.


RE: RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - suchymike333 - 4.02.2018

Kozak bardzo ale faktycznie za mało góry, zbyt dużo środka. Serdeczne 4 :D!


RE: RN.Horanon - Mniej niż Bęben i Niskie Częstotliwości - Shabboo Harper - 10.02.2018

Cóż po uroczym Piano Melody ["RN.Horanon - Chcę umieć w pianinko!"], będącym subtelnym, jakże odmiennym utworem w Twej kolekcji; pora wkroczyć w kolejny Bootleg. ;D Pierwowzór to różnolity melanż dźwięków w silnym odcieniu Latin Jazz'u/Samby (pięknie prężne dęte; "zgaszone" smyczki; czarowny flet; lekkie piano) i osobniczego wokalu. Jest nietypowo. Ty z kolei pokusiłeś się o tuning i to solidnie tubalny. Nie jest to moje uniwersum nut, toteż pozwól, iż podzielę się z Tobą moimi wrażeniami odnośnie li tylko miksu. Wyraźnie słychać, iż pełna "góra" jest przytępiona, przez co "dół" jawi się jak "pudełkowy", mocno "woskowy" faktor tejże przeróbki. W efekcie Vox (o szczególnie trudnej artykulacji) również stracił swą soczystość. Frapująca jest także prezencja perki; eskalacja owej (quasi "seria z karabinu") niespecjalnie pociąga. Myślę, iż taki koloryt Snare'a jest swoiście intensywny; wręcz zbyteczny, zważywszy, iż Beat w gruncie rzeczy jest dość fertyczny. Wszelkie "odcięcia" częstotliwości w finalnej części tematu nieprzekonywujące... Michale, gdyby miks był klarowniejszy; wówczas całość byłaby przykładem i trafionej i sensownie urozmaiconej, pierwotnej wersji utworu "Mais Que Nada" (szczególnie uwiecznionej przez Sergio Mendes'a). Jest bowiem temperamentnie; "z polotem" w kwestii wykreowanego klimatu. :D