MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
TRAP prod. by 131 - Nobody can't fuck with me - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: TRAP prod. by 131 - Nobody can't fuck with me (/temat-trap-prod-by-131-nobody-can-t-fuck-with-me)



prod. by 131 - Nobody can't fuck with me - choppedLifeTenzu - 2.03.2018




RE: prod. by 131 - nobody can't fuck with me - YouGotMe - 3.03.2018

Siemano ! Jeszcze raz mix, musisz dbać o separacje. Początek spoko syty zaczyna napędzać, ten bass synth który wchodzi od 13 sekundy potem Ci się topi całkowicie, miesza z bassem. Jakieś automatyzacje, sidechain wskazane. Sama melodyczność mi się podoba, hi haty pracują, snare rolle, ułożenie bassline, różnorodność kicka coś się dzieje, ale musisz to zrobić bardziej klarowne, przejrzyste, czytelne w odsłuchu. Pozdrawiam !


RE: prod. by 131 - Nobody can't fuck with me - Abigail Noises - 3.03.2018

Nie wiem.... dla mnie to tutaj separacja nie jest taka zła. Wszystko jest dobrze docięte i nic ze sobą się nie kłóci. Ogólnie master należy do tych ciemniejszych ale to nie znaczy, że jest źle... Cykacze zaś są dźwięczne ale nie kujące. Oczywiście przesterowaną stopę biorę za celowość, bo to jedyna rzecz, która jest tutaj przesterowana – ale pomimo celowości to za bardzo nie lubię kawałków tak zmiażdżonych limiterem/cliperem, co widać nawet po fali (no może prócz ciężkiego techno). Po prostu na dłuższą metę to jest uciążliwe w odsłuchu. W sumie jedyną rzecz jaką warto by było poprawić, nie patrząc na Twoje upodobania do tego jak winien wyglądać dół w tym kawałku to, przebić ten lead/synth, o którym wspomniał kolega wyżej – lekkie kluczowanie tak aby ten mulisty dół nie tłumił przewodniego dźwięku.


RE: prod. by 131 - Nobody can't fuck with me - Shabboo Harper - 14.03.2018

Takowy przester, w tego typu klimacie, jest znośny; jednakże nie każdego uwiedzie ;D. Selekcja tonów wstrzemięźliwa, toteż taki faktor dość przyzwoicie "wpisuje się" w finalny wydźwięk jakże krótkiego tematu (Loop'a). Tytuł? Typowy American Slang (a'la John Steinbeck pharse ;)). Jest homogenicznie; smoliście; przewodni Lead wdzięczny, Bass przystojnie ponury; jednakże niespecjalnie takowy dubel harmonizuje z Beat'em ("tu" jest tumult). Fx Vox'u (szept) tworzy pewien Trademark Twych track'ów ^^. Utwór godny sztafażu; miks korekty (powyższe podpowiedzi YouGotMe i AdamaWax słuszne)...