MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
OTHER Fuck The Cold - world's beetween us - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: OTHER Fuck The Cold - world's beetween us (/temat-other-fuck-the-cold-world-s-beetween-us)



Fuck The Cold - world's beetween us - denial3 - 6.03.2018



jazz/blues/metal/rock

techniczne 0

merytoryczne 0

zimni do piachu!


RE: Fuck The Cold - world's beetween us - Violet - 6.03.2018

Ja absolutnie rozumiem, że to pewnie tak ma być, ale chyba jednak wolałbym trochę mniej chaotycznego mixu w głównych rozwinięciach. Sam to nagrywasz, albo ewentualnie z jakimś zespołem? To nie sample, prawda? Bo muszę pochwalić zwłaszcza końcówkę, bardzo mi się spodobała melodia gitary, zakończenie z użyciem panningu i zwiększenie dystorcji. Na plus jeszcze początkowe haty, ciekaw byłem w jakiej skali to będzie grane tylko że przez późniejszy chaos to już lekko nie miało znaczenia trochę ;)

Posłuchałem też "I Put A Spell On You" bo byłem ciekaw co tam jeszcze masz i czy kiedyś by mi się jakiś outfit jazzowy do współpracy nie przydał i podobało mi się bardziej. W tych kawakach jest jakość w produkcji, czyli ten chaos to faktycznie jednak jest zamierzony aniżeli zrobiony "na odwal się" mix. Będę śledził co tam działacie.


RE: Fuck The Cold - world's beetween us - denial3 - 6.03.2018

całe podkłady prócz gitary robię w abletonie, niestety nie stać mnie na zespół XD

wokale w projekcie fuck the cold to wokale wujaszka Trockiego, zachęcam też do posłuchania utworów w których śpiewam ja (eror) i w duecie z mą kobitą (diplodok) :)


RE: Fuck The Cold - world's beetween us - Shabboo Harper - 25.04.2018

Hey Miłosz; Hey Trocky. Wasz cover "I Put A Spell On You" cechuje jakiś "tajemny" zamysł; "to coś" merytorycznie, w jakimś stopniu, kuszącego; tak jak wcześniej skreśliłam w mym poście to "coś niepospolitego"... W przypadku tego projektu jest nie tylko kakofonicznie, arytmicznie, chaotycznie, lecz przede wszystkim, według mnie, bez myśli przewodniej. Czy to uwodzicielskiej czy też drapieżnej ;(... Przykro mi, lecz takowy Jimi Hendrix/Jim Morrison/Voodoo Jumble Mood w finalnej prezencji nie przekonuje mnie. Owszem, w tymże niemiłosiernie okrutnym rwetesie, "gdzieś tonie" Twoja nostalgiczna gitara; "gdzieś" perka uderza z impetem; wokal cechuje osobliwe "zaciąganie"; wszelako, pełny entourage jest przerysowany, męczący, nieujarzmiony... :| Technicznie? Vox (przeważnie) nieczytelny; warto owemu "wyciąć" więcej "góry" i podgłośnić (Layering); interpretacja tekstu swoista, dramatycznie zacna. Miks potrzebuje dogłębnej korekty (EQ/separacja/saturacja/kompresja...). ^^