MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
FILM Radek Samson - Trillkiewicz - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: FILM Radek Samson - Trillkiewicz (/temat-film-radek-samson-trillkiewicz)



Radek Samson - Trillkiewicz - musiclabs - 2.04.2018

Czesc
Podsylam utwor ktory juz troche ma czasu, ale na te forum nie dodawalem. Duzo trilli, mroczny dosc agresywny wrecz..




RE: Radek Samson - Trillkiewicz - YouGotMe - 3.04.2018

Cześć ! Powiem Ci że jazda dobra jest jak z jakiegoś starego dreszczowca, nawet by się nadało do takiego gdzie nie ma dialogów tylko same shoty obrazkowe i gestykulacje takie skojarzenia mam. Tylko że nawał emocji w takim szerokim spektrum czasowym przysparza jednocześnie o mdłości :D Nie potrafię sobie wyobrazić jak wartka musiała by być akcja aby przez prawie 5 minut była taka gonitwa. Użycie dźwięków z pomysłem i robiące robotę, aranż nie do końca pomimo wplecionych ciekawych momentów jak: slow down na choir od 3:03 który jest znowu masakrowany głównym motywem, albo - 3:35 motyw na stringsach który tworzy inną aurę. Wszak coś innego :) Pozdrawiam !


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - chrisB# - 3.04.2018

Jak dla mnie totalny natlok dzwiekow ktore bardziej doprowadzaja do szalu niz maja dawac jakas przyjemnosc odbioru. Zupelnie tego nie kupuje. Moj kumpel ma fajny tekst na taka muze - artystyczny belkot. Moze ty lubisz takie kompozycje, mnie to odpycha. Pozdrawiam.


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - musiclabs - 3.04.2018

z tego co widze , nie tylko tu, to ciagle ty narzekasz, gosciu zacznij wiecej muzyki sluchac, wtedy belkot i cos innego niz tobie wydaje sie ze jest be, zacznie ci sie moze i podobac ale na to trzeba czasu,duzo czasu, wiec nie ma co liczyc ze nagle sie zmieni twoje podejscie do muzyki, dlatego bedziesz jeszcze dlugo narzekal i nierozumial.


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - chrisB# - 3.04.2018

Rozumiem i slucham po swojemu. Mam wlasne podejscie do muzy. I wiem co mi sie podoba albo nie. Jestem otwarty takze na eksperymenty. Byle ciekawe i z sensem. Twoj numer mi nie podszedl. I co tu sie ziomus obrazac. Ty - jak kazdy z nas musisz sie liczyc z krytyka ze nie kazdy polubi twoj walek albo go zaakceptuje. Pozdrawiam.


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - musiclabs - 3.04.2018

Ja sie nie obrazam szanuje kazde zdanie jednak w twoim przypadku widze ze kazdy kawalek ci nie lezy ktory skomentujesz, Moze sie nie podobac, ale jak za kazdym razem doszukujesz sie negatywow to juz cos jest nie tak cos z ego moze ? za duze ? nie wiem moze to tylko taka maska na forum.
Pozdr


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - chrisB# - 3.04.2018

No nie generalizuj tak. Sa walki co mi sie podobaja bardziej lub mniej i sa te ktore mi nie podchodza i nie bede sie tlumaczyl dlaczego. Ostatnio moze mam pecha i trafiam na walki dla mnie slabe. Mam prawo napisac co mysle. Fajnie ze ty masz do tego zdrowe podejscie w przeciwienstwie do innych. Zycze powodzenia i mniej takich maruderow jak ja. He he he. Nie robie ci juz offtopu niech inni pisza. Pozdrawiam kolege.


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - PureInstinct - 5.04.2018

Cholera, świetny pomysł z tym początkowym szybkim, stresowym oddechem (od 0:00 - 0:19 min). Bardzo podoba mi się ta idea, łapczywego łapania tlenu, połączonym z przerażeniem.
Niestety co do reszty, tutaj aż dla mnie za mocno, za chaotycznie :D Z tego jednego, interesującego clustera, tworzy się, aż nazbyt przesadzona kakofonia dźwięków i chaos w harmonii.

Od 3:34 - 3:52min, ciekawa, chwilowa ulga od ogromnego natężenia, szybko kończąca się i dająca miejsce agresji.

Prócz tych dwóch ciekawych chwil, wszędzie jeden wielki ciągnący się cluster nachodzących dysonansów, bez żadnego rozwiązania. To owy 'cluster' powinien być chwilową odskocznią od harmonii, budującą napięcie w scenie i historii - nigdy odwrotnie. Ty zrobiłeś właśnie to przeciwieństwo - krótkie chwile, które są ogromną ulgą od ogromnego clustera.
W filmie działało by to nawet, jednak i tak czy siak, jest w nim za dużo powtarzalności co i tak cholernie nuży słuchacza, naginając jego cierpliwość i zmysł słuchu :)

Co, jak co, Radek. Ciekawie kombinujesz. Powodzenia!


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - agro - 7.04.2018

Może to nie będzie zbyt ambitny komentarz ale pomimo że totalnie nie jest to mój rodzaj muzyki którą lubię, postanowiłem jednak przesłuchać do końca z uwagą i spokojem. Po przesłuchaniu naszła mnie myśl gdzie ów kawałeczek świetnie by pasował. Mam mgliste wspomnienie tego starego czarno białego filmu o tytule "Frankenstein" zdaje się że była tam scena gdzie wieczorem, tuż przed śmiercią głównego bohatera goniła go cała wioska z pochodniami w dłoniach, moge teraz fantazjować ale słuchając twojego utworu widziałem jak Franek ucieka w przerażeniu przedzierając się przez rożne płoty, zagrody i inne krzaczory, ukrywa się na szczycie drewnianego wiatraka, młynu? który następnie jest podpalony przez jego prześladowców Franek krzyczy z góry WHYYYY? Whyyyy?(to ten moment wyciszenia pod koniec i miejsce na nostalgie) potem skacze i ginie. Koniec utworu :)


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - Mocade - 20.04.2018

o_O tego się nie spodziewałem. Mówcie co chcecie ale to jest zajebiste. Rodem z prawilnego czarnobiałego horroru o wysokim budżecie, wtedy ludzie kombinowali tylko i wyłącznie z instrumentami i orkiestrą. Tak właśnie brzmiały fragmenty o wysokim napięciu, ale tutaj to definitywnie przegiąłeś w pozytywnym znaczeniu, aż strach myśleć jakie okropieństwa przeżywałby bohater filmu z takim podkładem w tle xD Chciałbym to usłyszeć LIVE xD

Zasłużona piątka, pozdrawiam.


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - Voel - 21.04.2018

Witam,
Mi się track podoba gdyby, ten utwór podłożyć pod jakiś stary czarno-biały film, to by była totalna miazga.
Definitywne mi się Twój utwór kojarzy z jakąś sceną pościgu/pogoni, ileż tutaj napięcia, a sposób w jaki je dawkujesz jest dla mnie mistrzowski np. fragment 3.05 i dalej, tak nagły zwrot, a dobrze wykonany.
Jak oglądałem kiedyś takie bardzo stare filmy, z okresu gdzie filmy nieme ustępowały dopiero pola filmom z dialogami. To właśnie do takiego starego filmu wg. mnie pasowałby ten utwór idealnie.

Scena gdzie kilkoro ludzi, w ciemnym lesie ucieka przed ogromnym potworem- pająkiem lub czymś innym, na równi obrzydliwym i krwiożerczym. Słabe, niewyraźne światło i zło ukryte w cieniu, które daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Taki obraz mi się wyłania podczas odsłuchu.
Jednak sam utwór czegoś wymaga od słuchacza, dlatego może być przyjmowany nie za ciepło, tak mi się wydaje. Bo trzeba się wsłuchać dość mocno żeby go docenić.
Daję 5, pozdrawiam!


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - Shabboo Harper - 6.06.2018

Hey Radek. Hmmm... temat brzmi niemalże jak wariacja sonorystyczna ;). Skojarzenie z soundtrack'ami do starszych (niemych) filmów również trafne. Kompozycja różnolita w swej artykulacji; przestrzenna, "nieokiełznana" w ekspresji poszczególnych instrumentów (emocjonalne Strings'y; "burzliwe" Piano). Brzmienie tychże jest wyrafinowane, ekstatyczne (Trill'e); pełne wigoru. Dźwięki precyzyjnie "ułożone" w tle; quasi kreatywny "chaos" kreuje atmosferę niepokoju, grozy ^^. Utwór krótszy byłby bardziej esencjonalny tudzież w swym "furiackim" aliażu nut nie męczył by tak. Wszelako, ambitny to i nader sugestywny projekt. :)


RE: Radek Samson - Trillkiewicz - PROTONE - 20.01.2019

(3.04.2018, 14:12)chrisB# napisał(a): I co tu sie ziomus obrazac. Ty - jak kazdy z nas musisz sie liczyc z krytyka

Jakie "Nas"... nigdy nie wrzuciłeś utworu do oceny więc się nie utożsamiaj... jedyne co potrafisz to pier..lić i narzekać jak to skurwiwij wrzucił utwór który w każdym aspekcie tworzenia muzyki PRAWDOPODOBNIE przeskakuje Cię o lata świetlne (jeśli w ogóle coś grzebiesz - tego nikt nie wie) a Twoje ego pęka i wylewasz swoje negatywne żale na forum... Już kiedyś Ci pisałem - nie jesteś żadnym autorytetem dla kogoś, kto Cię nie ma w jaki sposób ocenić - jedynie można Cie oceniać na podstawie komentarzy, daj chłopie coś do oceny, wtedy Twe słowo na forum zacznie coś znaczyć - pamiętaj to jest forum dla ludzi którzy tworzą muzykę i wymieniają się doświadczeniami, a nie dla komentatorów na RMF MAXXX...