MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: Shabboo Harper - Love Dark Code EP (/temat-shabboo-harper-love-dark-code-ep)



Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Shabboo Harper - 27.04.2018

Dziś chciałabym przybliżyć Wam EP'kę pt. "Love Dark Code". To krótka przypowieść o podróży w makrokosmos, w którym zagubione, samotne dusze Obcych, kobiety i mężczyzny, pragną uciec od przerażających, okrutnych mocy nieskończonej ciemności. Dążą do mistycznej bliskości; tak by ugasić swe pożądanie, wznieść się ku spełnieniu, by odszyfrować tajemny kod. Kod miłości.

Linki do SoundCloud'u to promo skróty track'ów. Pełne wersje utworów dostępne są tylko na Deezer lub Spotify.


Proszę...






https://www.deezer.com/pl/album/55081292
https://open.spotify.com/album/7sbXm1dldavwWxqOY0WvfC


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - damnscrth - 29.04.2018

No Epka wymiata, taki trochę Trans elektro w mrocznej odmianie ale ty chyba lubisz takie ciemne wałki. Słuchałem SC bo jestem leniwy. ^P W pierwszym kawałku bas kolos, progrsja mega fajna a w drugim energia i melodia synthu powalają. Ciekawe brejki i wokal dopinają całość. Sztos! Label Ci to Harper masterował? xD


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - YouGotMe - 29.04.2018

Ale to wszystko jest brudne :D mocno rave'owoe, futurystyczne i klimatycznie wprawiające w stan niepewności, syntetycznie wręcz cyberpunk'owo, euforycznie. Brzmieniowo cała Ty Aniu. Pierwszy numer słabiej mi podszedł niż drugi. jeden vocal shot który się powtarza cyklicznie odrobinę męczy (takie wrażenie po odsłuchu) on chyba już się pojawia od 22 sekundy. Bardzo mi się podoba ten spitchowany synth od którego zaczyna się cutt na soundcloud (zresztą ten sam sound jest chyba w drugim numerze) natomiast przy następnym świetnie bym się rozruszał na warm up'ie bo pasuje jak ulał :) Ciężkie drumy w klimatycznej padowej otoczce przeplatające się z motywem vocalowym, następnie sama melodia jeszcze mocniej pogłębia efekt brain crackingu. Całościowo serwujesz szeroką paletę aranżacyjną pomimo tego momentami wkrada się monotonia po dłuższym słuchaniu, ale to takie gatunek z czego zdaje sobie sprawę. Niezłe tracki pozdrawiam :)


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Audionectic - 30.04.2018

Ciemna strona księzyca,futurystyczna wizja piekła.Bardzo sugestywny klimat.Niepokojacy wrecz.Swietne intro wprowadza nas w atmosferę nicosci.Ciekawi mnie czy owi Obcy rozszyfruja ten kod.który jest niby taki uniwersalny ;) Bez obaw.Miłosc i prawda zawsze odnoszą spektakularne zwycięstwo
minimal techno dark goa ...nasuwaja mi sie takie skojarzenia.Technicznie bardzo dobrze wszystko brzmi jak dla mnie
Nic nie "wystaje".Udany material.Bardzo fajne okładki wydawnictw.Masz swój styl


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Shabboo Harper - 3.05.2018

damnscrth:

Cytat:"No Epka wymiata, taki trochę Trans elektro w mrocznej odmianie ale ty chyba lubisz takie ciemne wałki. Słuchałem SC bo jestem leniwy. ^P W pierwszym kawałku bas kolos, progrsja mega fajna a w drugim energia i melodia synthu powalają. Ciekawe brejki i wokal dopinają całość. Sztos!"

Damnscrth, pięknie dziękuję Ci za tak przychylny post. Cieszę się, iż EP'ka podoba się Tobie. :)

Cytat:"Label Ci to Harper masterował? xD"

Label przyjął mój master. ^^


YouGotMe:

Cytat:"Ale to wszystko jest brudne :D mocno rave'owoe, futurystyczne i klimatycznie wprawiające w stan niepewności, syntetycznie wręcz cyberpunk'owo, euforycznie. Brzmieniowo cała Ty Aniu. Pierwszy numer słabiej mi podszedł niż drugi. jeden vocal shot który się powtarza cyklicznie odrobinę męczy (takie wrażenie po odsłuchu) on chyba już się pojawia od 22 sekundy. Bardzo mi się podoba ten spitchowany synth od którego zaczyna się cutt na soundcloud (zresztą ten sam sound jest chyba w drugim numerze) natomiast przy następnym świetnie bym się rozruszał na warm up'ie bo pasuje jak ulał :) Ciężkie drumy w klimatycznej padowej otoczce przeplatające się z motywem vocalowym, następnie sama melodia jeszcze mocniej pogłębia efekt brain crackingu. Całościowo serwujesz szeroką paletę aranżacyjną pomimo tego momentami wkrada się monotonia po dłuższym słuchaniu, ale to takie gatunek z czego zdaje sobie sprawę. Niezłe tracki pozdrawiam :)"

Adasiu, jestem wdzięczna za czas poświęcony "Love Dark Code", jak również za tak szczegółową i wnikliwą wypowiedź. Fakt, House, jak którykolwiek gatunek "rządzi się" swoimi regułami. Ogromnie ująłeś mnie tym, iż tak precyzyjnie prześledziłeś utwory; uprzejmie dziękuję. Również i Ciebie pozdrawiam. ;D


Audionectic:

Cytat:"Ciemna strona księzyca,futurystyczna wizja piekła.Bardzo sugestywny klimat.Niepokojacy wrecz.Swietne intro wprowadza nas w atmosferę nicosci.Ciekawi mnie czy owi Obcy rozszyfruja ten kod.który jest niby taki uniwersalny ;) Bez obaw.Miłosc i prawda zawsze odnoszą spektakularne zwycięstwo
minimal techno dark goa ...nasuwaja mi sie takie skojarzenia.Technicznie bardzo dobrze wszystko brzmi jak dla mnie
Nic nie "wystaje".Udany material.Bardzo fajne okładki wydawnictw.Masz swój styl"

Hey Audionectic. Jakże mi przyjemnie, iż i Ty gościsz w moim temacie ^^. Twe skojarzenia intrygujące. Jeśli chodzi o "okładki wydawnictw"; nieśmiało zwierzę się, iż większość to moje autorskie projekty... Dziękuję Ci za tak uroczy i przychylny w swej treści komentarz. ^D


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - XTH - 5.05.2018

"Love Dark Code" całokształt epki jest bardzo ciekawy, podoba mi się że oba utwory mają całkiem płynne przejście, dzięki temu mam pewność że słucham jednej epki. Jednym słowem brzmi to jak całość czyli tak jak powinno!
Fajne wejście w 1 utworze, zabawa wokalami podoba mi się, czuje tu sporty nacisk właśnie na stronę wokalu, który nie ma co ukrywać ale brzmi świetnie, no i ta zgroza, napięcie, jak w najlepszym horrorze. Podoba mi się ta przestrzeń, nie brzmi to wszystko płasko tylko czuć że wszystko żyje. Zresztą w obu jest swietna przestrzeń, w drugim za to bardzo podoba mi się główny lead, jest taki energiczny, robi całkiem ciekawe zamieszanie w wszystkim. No i na ogromny plus podoba mi się świetne wpasowanie perkusji, zazwyczaj mam z tym wiele wątpliwości ale tutaj jest wpasowane perfekcyjnie nic nie jest za głośne przez to nie wybija z rytmu, nic za ciche nad niczym nie trzeba się mocniej skupiać. Klimaty lekko Trance podoba mi się ogromnie


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - pumadesign - 5.05.2018

pierwszy trak : wydaje mi się że za dużo góry , sc robi swoje , ten sound psytransowy za głośny i brak środka , kik mi nie pasuję tutaj , ogólnie daje rade ale to nie moje klimaty 4/5


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Shabboo Harper - 7.05.2018

XTH:

Cytat:"Love Dark Code" całokształt epki jest bardzo ciekawy, podoba mi się że oba utwory mają całkiem płynne przejście, dzięki temu mam pewność że słucham jednej epki. Jednym słowem brzmi to jak całość czyli tak jak powinno!
Fajne wejście w 1 utworze, zabawa wokalami podoba mi się, czuje tu sporty nacisk właśnie na stronę wokalu, który nie ma co ukrywać ale brzmi świetnie, no i ta zgroza, napięcie, jak w najlepszym horrorze. Podoba mi się ta przestrzeń, nie brzmi to wszystko płasko tylko czuć że wszystko żyje. Zresztą w obu jest swietna przestrzeń, w drugim za to bardzo podoba mi się główny lead, jest taki energiczny, robi całkiem ciekawe zamieszanie w wszystkim. No i na ogromny plus podoba mi się świetne wpasowanie perkusji, zazwyczaj mam z tym wiele wątpliwości ale tutaj jest wpasowane perfekcyjnie nic nie jest za głośne przez to nie wybija z rytmu, nic za ciche nad niczym nie trzeba się mocniej skupiać. Klimaty lekko Trance podoba mi się ogromnie"

Danielu, uprzejmie dziękuję Ci za tak dogłębny, skrzętny; pełen szczegółowej atencji komentarz. Jestem zaszczycona :). Cieszę się, iż wśród powyższych faktorów EP'ki, dostrzeżonych przez Ciebie, jest również i spójność. Dążyłam do kreacji projektu a'la The Lost Souls' Love Story; toteż selekcja ciemnych, nasyconych mrokiem przewodnich brzmień, atmosferycznych Synth'ów/Fx'ów... tudzież zgranie moich, "brudnych" wokali były w pełni intencjonalne. Miks/mastering określiły finalny wydźwięk krążka. Wielce raduje mnie fakt, iż zechciałeś zajrzeć do mego tematu i wkroczyć w uniwersum "Love Dark Code"... :D


pumadesign:

Cytat:"pierwszy trak : wydaje mi się że za dużo góry , sc robi swoje , ten sound psytransowy za głośny i brak środka , kik mi nie pasuję tutaj , ogólnie daje rade ale to nie moje klimaty 4/5"

Pumadesign, pozwól, iż odnośnie Twych wrażeń dot. pierwszego utworu moją odpowiedź skreślę tak: według mnie "góry" jest dość ;). Owy "sound psytransowy" de facto cechuje istniejący "środek" i "góra"; jednakoż brak jest "dołu". Było to wymuszone tym, iż wchodził w kolizję z Saw Bass'em i Kick'iem... W obydwu track'ach drzemie sporo Sub'a, tak więc tenże Lead jest po prostu "responsem" względem "dołu". Kick? To kwestia subiektywnych odczuć. Dziękuję Ci za post. :)


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - DelianoCarl - 10.05.2018

No więc i ja pozwolę sobie ocenić :)
- Love Dark zdecydowanie za dużo góry - coś około 10-12khz ... brakuje też trochę środka, przez co wysokie kłują w uszy. Nie wiem czy to jest intro, czy środek utworu - ale początek dobry. Szepty, demoniczne głosy, czyli standardowy pakiet od Shabboo Harper. :D Lubię taki klimat.
Aczkolwiek szepty które, są Twoim znakiem rozpoznawczym w moim odczuciu zaczynają być przewidywalne i stają się trochę nudne. ;)

- Oopla Code od początku gniecie zajebiście. Od pierwszej minuty kiedy wchodzą close haty i reszta perkusji znowu za dużo wysokich :/
Przez dwie minuty ciągnie się ten sam motyw z lekko acidowym leadem dlatego ciężko mi to ocenić... ale Oopla Code bardziej mnie przekonuje :)

pozdro


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Brisk Bullet - 10.05.2018

"Love Dark''
Podoba mi sie poczatek. Taki ambientowy wstep do horroru moze troche jak soundtrack.
Druga czesc utworu, wtedy kiedy wchodzi perkusja juz niekoniecznie. Zwlaszcza te piskliwe wysokie dzwieki, ktore pamietam jeszcze za czasow skladanek ''Techno traxx'' oraz pierwszych psychodelikow. Mnie osobisice one mecza i moze dlatego innym wydaje sie ze jest zbyt duzo gory. Nielubie tego, ale niekluje w uszy jak to zwykle bywa kiedy jest jej zbyt duzo.
Wolalbym to w wersji ambientowej z lekkimi elementami perkusyjnymi, ale to twoj pomysl i zrobilas tak jak chcialas.
Szanuje to ze niekopiujesz nikogo i podazasz wlasna droga, pomimo ze nie jest to droga do niebios.:D

''Oopla code''
Tu mnie zmeczyl ten lead co zloopowany w kolko leci przez caly czas. W ogole wydaje mi sie on zbyt odstajacy jakby niepasujacy, ktory jednoczesnie zaglusza te fajniejsze dzwieki...
Niebede tego ocenial. Niemoj klimat, nieznam sie;)


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Shabboo Harper - 12.05.2018

DelianoCarl:

Cytat:"No więc i ja pozwolę sobie ocenić :)
- Love Dark zdecydowanie za dużo góry - coś około 10-12khz ... brakuje też trochę środka, przez co wysokie kłują w uszy. Nie wiem czy to jest intro, czy środek utworu - ale początek dobry. Szepty, demoniczne głosy, czyli standardowy pakiet od Shabboo Harper. :D Lubię taki klimat.
Aczkolwiek szepty które, są Twoim znakiem rozpoznawczym w moim odczuciu zaczynają być przewidywalne i stają się trochę nudne. ;)

- Oopla Code od początku gniecie zajebiście. Od pierwszej minuty kiedy wchodzą close haty i reszta perkusji znowu za dużo wysokich :/
Przez dwie minuty ciągnie się ten sam motyw z lekko acidowym leadem dlatego ciężko mi to ocenić... ale Oopla Code bardziej mnie przekonuje :)

pozdro"

Hey Damian. Cieszę się, iż i Ty "tu" gościsz... :) Wpierw tytułem wyjaśnienia: utwory z SoundCloud'u to "Snippet'y" czyli krótkie odcinki track'ów wybrane przez Label. Fragment z "Love Dark", o którym wspominasz, to de facto Breakdown. ^^ Vocal (Design), w pewnym stopniu to mój Trademark, aczkolwiek w tychże tematach "nie szepczę" (by właśnie nie być posądzoną o "przewidywalność"). Wokal został zgrany w Roland JD-Xi a potem przerobiony; "okraszony brudem". Reszta Fx'ów w tle (a'la Vox) to odgłosy ptaków (sów) w Reverse'sie... I jeszcze jedno w tym wątku; barwa mego prawdziwego głosu (ciepła, matowa) często jest traktowana jak szept. Wobec tego typu skojarzeń z reguły milczę i... "ostrzej" eksperymentuję (Witch House/Terror/Hardstyle) ;). Odnośnie "Oopla Code"; owszem jest motyw przewodni z silnym rysem Acid, lecz nie dzieje się tak przez pełną długość projektu. Wszelako, w tego typu gatunku taki "pierwiastek" (Lead) to standard. Co do "góry" (szczególnie Hi Hat'ów) i " braku środka", odpowiem taktownie: szanuję Twe (subiektywne) wrażenia... Pięknie dziękuję Ci za czas poświęcony mej produkcji. Również ślę ciepłe "pozdro". :D


Brisk Bullet:

Cytat:""Love Dark''
Podoba mi sie poczatek. Taki ambientowy wstep do horroru moze troche jak soundtrack.
Druga czesc utworu, wtedy kiedy wchodzi perkusja juz niekoniecznie. Zwlaszcza te piskliwe wysokie dzwieki, ktore pamietam jeszcze za czasow skladanek ''Techno traxx'' oraz pierwszych psychodelikow. Mnie osobisice one mecza i moze dlatego innym wydaje sie ze jest zbyt duzo gory. Nielubie tego, ale niekluje w uszy jak to zwykle bywa kiedy jest jej zbyt duzo.
Wolalbym to w wersji ambientowej z lekkimi elementami perkusyjnymi, ale to twoj pomysl i zrobilas tak jak chcialas. (...)

''Oopla code''
Tu mnie zmeczyl ten lead co zloopowany w kolko leci przez caly czas. W ogole wydaje mi sie on zbyt odstajacy jakby niepasujacy, ktory jednoczesnie zaglusza te fajniejsze dzwieki...
Niebede tego ocenial. Niemoj klimat, nieznam sie;)"


Brisk Bullet, pozwól, iż odpiszę tak: nieśmiało wnioskuję, iż Ty również nie odsłuchałeś utworów w całości ;(. Powtórzę: owy "taki ambientowy wstęp do horroru" z "Love Dark" jest w rzeczywistości Breakdown'em; z kolei "ten lead co zloopowany w kolko leci" "wchodzi" dopiero w trzeciej minucie projektu... ;)
Wyraźnie podkreśliłam we wstępie tematu, iż link'i do SoundCloud'u to "promo skróty" czyli tzw. "Cut'y". Wystarczy "kliknąć" na udostępniony przeze mnie Deezer czy też Spotify, by odsłuchać całokształt EP'ki. Każdy z track'ów trwa po siedem minut. W moim skromnym odczuciu, jak na tego typu utwory, silnie osadzone w gatunku Dark House, dość sporo się dzieje w pełnej strukturze krążka. Naturalnie jestem świadoma, iż i tak nie wszystko musi się podobać; jak np. aspekt "góry". Ta jest specyficznie metaliczna w swej treści i tyle... :)

Uprzejmie dziękuję Ci za Twój komentarz.

Cytat:"Szanuje to ze niekopiujesz nikogo i podazasz wlasna droga (...) :D"

Tomku, it's so sweet of You... ^D


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Plague - 14.05.2018

Co mogę powiedzieć? Klimat powala, a jest to coś co stawiam na pierwszym miejscu w kawałkach tego gatunku.
Świetna technika pomaga z przyjemnością odsłuchać Twoich propozycji.
Dlatego też zagłosowałem na "Oopla Code" w ankiecie na utwór miesiąca :)


RE: Shabboo Harper - Love Dark Code EP - Shabboo Harper - 23.05.2018

Plague:

Cytat:"Co mogę powiedzieć? Klimat powala, a jest to coś co stawiam na pierwszym miejscu w kawałkach tego gatunku.
Świetna technika pomaga z przyjemnością odsłuchać Twoich propozycji.
Dlatego też zagłosowałem na "Oopla Code" w ankiecie na utwór miesiąca :)"

Michale, uprzejmie dziękuję Ci. Wzruszyłeś, ucieszyłeś mnie swym komentarzem :D...

Pięknie dziękuję Wszystkim za okazane wsparcie w Top7 kwietnia. :)