MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
CLASSICAL KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: CLASSICAL KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski (/temat-classical-kolysanka-robert-rozpedowski)



KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Fantasmagorian - 18.11.2018

Zapraszam na pierwszą kompozycję z projektu FANTASMAGORIE. Utwór powstawał etapami przez blisko pięć miesięcy. Użyłem w nim zupełnie inną jakość instrumentów pochodzących tylko z wtyczek vst. Nowa jakość, nowe brzmienia i nowe pomysły natchnęły mnie na produkcję kompozycji o troszkę mylącej nazwie: KOŁYSANKA.
W utworze usłyszymy wiele różnych wokaliz, dziecięcych chórków i potężnych chórów typu LACRIMOZA. Całość przybrana jest w subtelną i delikatną wiolonczelę. Na deser czyli pod koniec utworu rozbrzmiewają epickie bębny, które podkreślają cały charakter kompozycji.




RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Niflheim - 18.11.2018

Witam.
Odynie jakie to jest dobre!
Niecodzienny, niepokojący klimat kupił mnie całkowicie. Przywodzi mi to ma myśl jeden z utworów zwartych w ścieżce dźwiękowej Serc z kamienia. Druga "część" (od wejścia bębnów )utworu budzi we mnie skojarzenia z ścieżką dźwiękową Dark souls...
Dobra robota.
5/5
Pozdrawiam :D .


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - PureInstinct - 19.11.2018

Klimat dzieła jest niesamowity. Udało ci się! Wciąga do swojego świata bardzo szybko. Piękna jakość chórów i wiolonczeli.

Są rzeczy, które wymagają dosyć dużej poprawy - jak lepsze prowadzenie głosów, konkretniejsze budowanie napięcia i rozwiązania - a nader wszystko konsekwencja głównego motywu/melodii w całym dziele, gdyż zbyt często dało się odczuć - "ee, o czym teraz mowa?".
Szanuję za wytrwałość w ciągu tych 5 miesięcy, ale jak sam pewnie zauważyłeś, przy tak długich projektach, szybko zaczynamy się męczyć danym fragmentem i jedyne co możemy zrobić (co wydaje nam się najlepsze) to dorzucić tam coś ekstra - i niestety nie działa to na korzyść utworu, bo powstaje chaos. U ciebie dało się to odczuć na przykład we fragmencie z niezbyt dobrze poprowadzonym kontrapunktem w około 3:05min.

To są rzeczy, które uważam podniosły by twoje dzieło na jeszcze wyższy poziom. Ale jednak mimo tego - uważam twój projekt za na prawdę udany :) Atmosfera utworu miażdży, klimat wciąga, a cała paleta instrumentacji i użyta harmonia bardzo mocno maluje piękne obrazy w wyobraźni.

Robercie, na prawdę mi się podobało. :)


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - damnscrth - 20.11.2018

No tytuł nieźle miesza w głowie. Nie leży mi jakoś miks. To pianinko dziwnie plumka, wiola się czasem zacina. Nie znam się na takiej muzie ale wiem jedno albo mnie numer rusza albo nie. U ciebie - sorki ale nie mam czegos takiego. :| Może pzrez takie dłużyzny i w sumie dziwne poprowadzenie tego wszystkiego - taka mieszanina chórow i dwa instrumenty na krzyż. klimaty tez się jakoś mieszają. I w sumie troche nie widac tego motywu. xD Tak naprawde numer zaczyna się tak po czwartej minucie. Ale to za mało. Te chóry to jakiś sampelek? Szacun za czas - że się nie wynudziłeś przy produkcji!!!??? ;P


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - dejfdj - 20.11.2018

Zbliżający pełen wyrzutu i pretensji do samego siebie, nawiązujący do "Dziecka Rosemary" motyw przewodni jest tak wirtuozyjny, że pasowałby do epickiego zakończenia gry o rycerzach. Brzmienia nie potrafię odpowiednio ocenić. Słychać drogie wtyczki. Odczytujesz łacinę, czy wertujesz sylaby... Brzmi to elegancko i etycznie!


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Fantasmagorian - 21.11.2018

(18.11.2018, 16:45)Niflheim napisał(a): Witam.
Odynie jakie to jest dobre!
Niecodzienny, niepokojący klimat kupił mnie całkowicie. Przywodzi mi to ma myśl jeden z utworów zwartych w ścieżce dźwiękowej Serc z kamienia. Druga "część" (od wejścia bębnów )utworu budzi we mnie skojarzenia z ścieżką dźwiękową Dark souls...
Dobra robota.
5/5
Pozdrawiam :D .

Bardzo dziękuję za poświęcony czas na odsłuch i pozostawienie swojej opinii. :)


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Fantasmagorian - 21.11.2018

(19.11.2018, 11:35)PureInstinct napisał(a): Klimat dzieła jest niesamowity. Udało ci się! Wciąga do swojego świata bardzo szybko. Piękna jakość chórów i wiolonczeli.

Są rzeczy, które wymagają dosyć dużej poprawy - jak lepsze prowadzenie głosów, konkretniejsze budowanie napięcia i rozwiązania - a nader wszystko konsekwencja głównego motywu/melodii w całym dziele, gdyż zbyt często dało się odczuć - "ee, o czym teraz mowa?".
Szanuję za wytrwałość w ciągu tych 5 miesięcy, ale jak sam pewnie zauważyłeś, przy tak długich projektach, szybko zaczynamy się męczyć danym fragmentem i jedyne co możemy zrobić (co wydaje nam się najlepsze) to dorzucić tam coś ekstra - i niestety nie działa to na korzyść utworu, bo powstaje chaos. U ciebie dało się to odczuć na przykład we fragmencie z niezbyt dobrze poprowadzonym kontrapunktem w około 3:05min.

To są rzeczy, które uważam podniosły by twoje dzieło na jeszcze wyższy poziom. Ale jednak mimo tego - uważam twój projekt za na prawdę udany :) Atmosfera utworu miażdży, klimat wciąga, a cała paleta instrumentacji i użyta harmonia bardzo mocno maluje piękne obrazy w wyobraźni.

Robercie, na prawdę mi się podobało. :)

Bardzo przydatne spostrzeżenia, które na pewno wpłyną korzystnie na dalszą moją działalność, za co bardzo Ci dziękuję.
Jeśli chodzi o Twoje spostrzeżenie dotyczące długotrwałej produkcji to zgadzam się z Tobą, że jest to duża pułapka jeśli chodzi o pomysły i kontynuację wątku.

Jeszcze raz dziękuję Ci za bardzo konstruktywną wypowiedź. :)


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Fantasmagorian - 21.11.2018

(20.11.2018, 14:23)dejfdj napisał(a): Zbliżający pełen wyrzutu i pretensji do samego siebie, nawiązujący do "Dziecka Rosemary" motyw przewodni jest tak wirtuozyjny, że pasowałby do epickiego zakończenia gry o rycerzach. Brzmienia nie potrafię odpowiednio ocenić. Słychać drogie wtyczki. Odczytujesz łacinę, czy wertujesz sylaby... Brzmi to elegancko i etycznie!

Bardzo Ci dziękuję za komentarz i podzielenie się swoimi odczuciami po odsłuchu. Pozdrawiam serdecznie :)


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Shabboo Harper - 27.11.2018

Hey Fantasmagorian. Przyznam, iż "zapowiedź" skusiła mnie swym tajemnym spokojem; mroczną cierpliwością nut; "czymś" melodyjnie trwożliwym ^^. I...? Krótka forma, mimo, iż będąca fragmentem "Kołysanki" była arcyintrygująca; pełna enigmatycznej emocji. Właśnie takowy minimalizm (w swej treści i długości), przy kreacji natchnionego Outro byłby, w moim przeświadczeniu, akuratny. Pięknie aforystyczny... Obecnie Twój temat w kompletnej wersji (6:13), w jakimś stopniu, "trwoni" nie tylko swój skryty charme, lecz również jest zbytecznie przesycony (niekiedy) krztynę sprzecznymi w swym wydźwięku "pierwiastkami". Przeto, w pewnym momencie, traci się przewodnią myśl utworu; gdzieś "gubi się" clou kompozycji pośród eufemistycznych barw (smutne, nader melancholijne Piano, pogrążone "w zadumie"; lirycznie tkliwe Cello; niebosiężne bębny) "okraszonych" różnolitej maści chórem. W przypadku tegoż ingredientu, według mnie, dochodzi do rozbieżnej prezencji głosów; do "felernego splotu" heterogenicznych klimatów ;(. Zauważ, proszę, jak początkowe, niemalże psychodeliczne, świetne canto po chwili jest wytrącone ze swej ponurej inercyjności poprzez kobiecy wokal typu Celtic Style (pokrewny do "Ballady"); by przy finale wkroczyć w odmienny swoiście, orężny wręcz w swym animuszu timbre. Wybacz Robercie, lecz takowa transfiguracja nie do końca urzekła mnie; przeciwnie uderzyła impresją, iż wkroczyłam w ad finem sprzeczny odcień tematu (bliski aurze Trailer/Soundtrack'u). Bezspornie szanuję Twój koncept (!), wszelako w takowym kolorycie nut "czuć", iż coś szczególnie ekscytującego, ponętnego w swym ponurym charakterze a'la Noir/Dark Ambient pierzchło... Technicznie? "Góra" zbyt mocno przymglona (w epickim dziele owe rejestry winny być solidniej dźwięczne, "tu" zaś jest zbytnio "uwidoczniony środek i dół"). Dokładnie jest to słyszalne w drugiej części ("bitewne chóry"); separacja, niestety, słaba :\. Niektóre elementy Midi nie wszędzie są poprawnie zgrane (w sensie płynności melodii, np. odcinek 1:02-1:07). Te ("drobne") niuanse, zwłaszcza w tego typu (deiktycznej) produkcji, są nader ważkie ^^. Wprawdzie "instrumenty pochodzą tylko z wtyczek VST" mimo tego, próbuj "obdarzać" przejścia większą "troską". Dążenie do odzwierciedlenia "żywych instrumentów" zawsze jest wielce trudne... "Wejścia" chórów zbyt niespodziewane; deficyt słusznej progresji/pauzy tudzież intensyfikacji tychże jest wyczuwalny. Obecne tony potrzebują większej soczystości/klarowności; poetyckiej euforyczności by "wedrzeć się w duszę" wzruszyć, wzburzyć jeszcze dobitniej; explicite... Projekt ambitny. Absolutnie (!). :D


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - Fantasmagorian - 28.11.2018

Aniu, bardzo Ci dziękuję za ten wylewny, treściwy i obszerny komentarz. Twoja krytyka jest bardzo mądra, uzasadniona i dla mnie niezwykle istotna. DZIĘKUJĘ :) Na Tobie zawsze można polegać :)

Pragnę WSZYSTKIM podziękować za to, że zechcieliście zatrzymać się na chwilę przy mojej kompozycji i przeznaczyć swój cenny czas na odsłuch i komentarz. Jest to dla mnie ogromne doświadczenie poznając Waszą opinię na temat mojej pracy. Większość wypowiedzi pokrywa się z komentarzami otrzymanymi drogą prywatną mailową i bezpośrednią słowną, co daje mi do zrozumienia, że nie wszystko zagrało jak powinno. Dzięki Waszym opiniom i konkretnym wypowiedziom wiem nad czym muszę jeszcze popracować aby mój warsztat osiągnął większą wartość. Jeszcze raz Wszystkim bardzo dziękuję. :)

Po nowym roku rozpocznę pracę nad kolejnym utworem. A rozpocznę go z bagażem większego doświadczenia, większej wiedzy i przede wszystkim większej pokory i dystansu do pewnych działań.


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - michxxy - 20.12.2018

Jak ja tobie zazdroszczę takiej recenzji utworu!!! Może jak w końcu odważę sie puścić tu moje wypociny to zasłużę sobie na taki komentarz? Shabboo naprawdę nie tylko pięknie ale i tak jak mówisz mądrze ci to wszystko napisała. Szacun! :D Co to twojego kawałka nie jest to moja bajka niestety. Ja lubię trochę inne klimaty ale gratuluję ci oddania dla sprawy i tego że szukasz własnego stylu. Życzę powodzenia w dalszych produkcjach!


RE: KOŁYSANKA - Robert Rozpędowski - tomalmc - 20.12.2018

O ŻESZ TY W DU**! Klimat niczym z jakiegos Horroru, wszystko pieknie skomponowane i wpasowane w ramy, jak najbardziej produkcja na 5*, powinieneś to wysłać do jakiejś akademi filmowej bo to aż się prosi o to by być soundtrackiem w jakiejś epickiej scenie.