Wrzuciłem sobie na sc kolejny bit, który trochę mi się kilka miesięcy kurzył na dysku, jest bardzo syntetycznie, a nawet plastikowo można powiedzieć, trochę taka wariacja, w aranżu się dzieje co nieco, jak to widzicie/słyszycie?
Hey Michał. Trap? Twój jest świetny. Ogromnie podoba mi się szereg "przejść", które poczyniłeś; pierwszorzędne. Dźwięki cudnie przekształcają się w kolejne do identycznego rytmu. To godne uwagi, zważywszy iż selekcja brzmień jest pieczołowita. Fx'y klimatyczne... "-"? Wokal po pewnym czasie jest uciążliwy; track ciut przykrótki.
Aha i jeszcze jedno. W tle jest minimalnie uchwytny "syk", lekko "vinylowy" (słyszalny dokładniej w 2:40). Przy "panoramowaniu" przechodzi w L kanał. To celowy "trick"?
Dzięki Aniu za dobre słowo, co do tego syku, to kurcze, nic Ci nie umknie Nie było to do końca celowe, te syki są dlatego,że wokal był troszkę niechlujnie pocięty, oczywiście jakiś krótki fade out załatwiłby sprawę,ale uznałem,że w sumie w całym numerze tego nie słychać, miksu mi to jakoś nie brudziło, tylko na koniec kiedy zostaje sam wokal można usłyszeć ten dźwięk i stwierdziłem,że zostawię tak jak jest jako taki właśnie brudzik/ciekawostkę,ale nie mogę powiedzieć,że to jakaś celowa sztuczka :-)
(19.03.2016, 0:16)Shabboo Harper napisał(a): Hey Michał. Trap? Twój jest świetny. Ogromnie podoba mi się szereg "przejść", które poczyniłeś; pierwszorzędne. Dźwięki cudnie przekształcają się w kolejne do identycznego rytmu. To godne uwagi, zważywszy iż selekcja brzmień jest pieczołowita. Fx'y klimatyczne... "-"? Wokal po pewnym czasie jest uciążliwy; track ciut przykrótki.
Aha i jeszcze jedno. W tle jest minimalnie uchwytny "syk", lekko "vinylowy" (słyszalny dokładniej w 2:40). Przy "panoramowaniu" przechodzi w L kanał. To celowy "trick"?
Dlaczego każdy komentarz nie jest taki przejrzysty jak ten tylko zawsze nie wiem o c'man ?
Cytat:Dzięki Aniu za dobre słowo, co do tego syku, to kurcze, nic Ci nie umknie Cieszy Nie było to do końca celowe, te syki są dlatego,że wokal był troszkę niechlujnie pocięty, oczywiście jakiś krótki fade out załatwiłby sprawę,ale uznałem,że w sumie w całym numerze tego nie słychać, miksu mi to jakoś nie brudziło, tylko na koniec kiedy zostaje sam wokal można usłyszeć ten dźwięk i stwierdziłem,że zostawię tak jak jest jako taki właśnie brudzik/ciekawostkę,ale nie mogę powiedzieć,że to jakaś celowa sztuczka :-)
Okey... wszystko jasne "leniuszku" . I tak, Michale, to jeden z moich ulubionych track'ów w Twojej kolekcji. <takjest>