Siemka, czy ktoś z Was studiował inżynierię dźwięku?
Jeżeli tak, to jak dużo wam to dało jeżeli chodzi o produkcję muzyki?
Czy w ogóle można się tam czegoś nauczyć pożytecznego odnośnie produkcji na poziomie profesjonalnym, chodzi mi o to czy zajęcia praktyczne są na poziomie, czy może jest tam wpajana głównie sucha teoria którą mógłbym sam przyswoić bez podejmowania takich studiów?
Taki trochę off-top do tematu, odnośnie przedmiotów, zajęcia na takich studiach są głównie związane z dźwiękiem i muzyką czy są też jakieś bezsensowne zajęcia które nie mają nic z tym wspólnego?
(WF i język obcy się nie liczy).
Pytam bo zastanawiam się czy brać to jako drugi kierunek, albo czy zmienić kierunek studiów właśnie na ten.
Jeżeli tak, to jak dużo wam to dało jeżeli chodzi o produkcję muzyki?
Czy w ogóle można się tam czegoś nauczyć pożytecznego odnośnie produkcji na poziomie profesjonalnym, chodzi mi o to czy zajęcia praktyczne są na poziomie, czy może jest tam wpajana głównie sucha teoria którą mógłbym sam przyswoić bez podejmowania takich studiów?
Taki trochę off-top do tematu, odnośnie przedmiotów, zajęcia na takich studiach są głównie związane z dźwiękiem i muzyką czy są też jakieś bezsensowne zajęcia które nie mają nic z tym wspólnego?
(WF i język obcy się nie liczy).
Pytam bo zastanawiam się czy brać to jako drugi kierunek, albo czy zmienić kierunek studiów właśnie na ten.