Paul Kalkbrenner? Hmm... gdzieś rzeczywiście brzmi w tym temacie duch krążka "Berlin Calling". Całość frapująca. Intro(krztynę przewlekłe) "okraszone" w syntetycznie suche dźwięki ewoluuje w sprężyście bassowy Lead w klimacie "Psy". Tenże jest zbyt ukryty w tle; winien, według mnie wyrażać się bardziej "z przodu". Dodatkowo "gra" tylko "środkiem", przydałoby się zaś sporo dołożyć w ok. 8 kHz. "Dotknięcie" konkretną automatyzacją również byłoby słuszne. Przedziwny Sound Design potęguje wrażenie, iż część dźwięków brzmi nieszczególnie w takowym aranżu: Synth lekko "smętny" (od 1:31), nieco stentorowy; podobnie jak Clap'y i nieczytelne Hi Hat'y, a w oddali Drums'y a'la Simmons. Utwór brzmi korzystniej od trzeciej minuty. Jest moc; szorstki motyw regularnie unosi się i "prze do przodu". Brzmienie "Reloaded" trochę "zmulone"; brak "przestrzeni" (więcej Gain'ów); "jasności w górze"; "kopa w dole" (EQ). Tempo dobre. Outro kiepskie... Luke, koncept jest, lecz potrzeba, w moim skromnym odczuciu, jeszcze "pazura" (kunsztownego Breakdown'u; "agresywnych" Fx'ów...) plus szlifu miksu.
Kuźwa dobry basior. Szkoda, że ta dziwna perkusja go przykryła. Nie pasuje ona, jeszcze werbel taki ni z gruchy ni z pietruchy. Zamiast dawać kopa rozwala konstrukcje. Ogólnie niezły pomysł. Ciekawy inny. Trochę mnie znużył ok 4 minuty ale na szczęście coś się tam zmieniło Jak Oldi napisał psior jak nic. haha Przypomniałeś mi moje stare kawałki gdzie z 3 style muzyczne były w jednym haha. Dobre.
Pozdrawiam
Clap zbytnio odklejony od siatki. Jak dobrze słyszę to jest "pre-clap" czyli ma pewne opóźnienie które trzeba uwzględnić. Reszta brzmień interesująca. Jednak motyw od 5:30 jest trochę zbyt porywczy do całej reszty. Technicznie średnio - solidnie ale brakuje trochę przestrzeni - głębi. Bass mógłby być nieco bardziej nasycony - brakuje trochę subbassu.