Jest rześko, jest przygoda
Delay na gitarze moim zdaniem kotłuje się w gęstszych miejscach. (w miejscach gdzie się nie nakłada, trochę mam wrażenie jakby się gitarzysta jąkał przez ten delay)
Od 2:02 te nietoperze wprowadzają taki trochę nocny klimat Nie wiem czy ich za dużo nie jest...
Zakończenie godne Parliament Funkadelic gdy jako kosmici lądowali na scenie
Dla mnie całość ma duży potencjał, są fajne melodie, jest pomysł - wart kontynuacji.
Hey Burning Car ;D. Utwór cechuje pogodny, świeży feeling. Track prezentuje się prężnie w brzmieniu Latino Riff'ów (dźwięczny ton); swoiście w motywie przewodnim (z "przykrytym" Bass'em); zwiewnie "w palecie" kolejnych tonów (przycichłe, odległe Pad'y; krsytaliczne Bells'y; mgliste Synth'y...). Jest temperamentnie; nienużąco. Technicznie: gitara jest zbyt stentorowa i "tak sobie" ułożona w miksie ("nie klei się" z resztą tonów); Kick i Clap godne intensyfikacji, jak też właściwej ekspresji (EQ); separacja nie do końca czytelna; balans częstotliwości ścieżek, według mych odczuć, do korekty (główne motywy plus Fx'y). Aranż przystępny; relaxing mood jest...