Mam wrażenie, że trochę przebasowane ale mam ten sam problem na moich Alesis M1 active mk2 ogólnie spoko się słucha, może odrobinę bym coś w aranżu pogrzebał, a dokładniej z tym pluck synthem który gra linie melodyczną. Pozdrawiam !
Hey yung saint. Jest przystępnie, krótko i klimatycznie. Podoba mi się "trzon" Beat'u; metalicznie strzelisty Clap (plus tamburyn); nieśpiesznie delikatne Hi Hat'y; (z)nośny "flirt" (konkretnego) pomruku Bass'u z Kick'iem. Incydentalne Brass'y plus nieliczne Fx'y prima. Track potrzebuje jeszcze "retuszu", szczególnie w kwestii częstotliwości ścieżek...