Osępiały, mroczny Background "owiany ciemnym szalem" głębokich, tajemnych dźwięków (Pad'y/Tribal Drums) brzmi solidnie; jednakże po chwili jest, w moim odczuciu, niepotrzebnie "skażony" przez przesyt kolejnych faktorów (frymuśnie piskliwe Synth'y; repetytywny Breakbeat; orientalne tony harfy plus kompletnie "sporne" w swej treści/barwie Vox'y...) . To "wszystko" nie tylko stwarza przedziwny klimat, lecz melanż nut niemalże zbliżony do swoistego "chaosu". Wasp, takowy jest Twój zamysł (styl) i... już. ^D
Mi się utwór podoba. Co prawda faktycznie do Azji mu daleko (kompletnie inny zestaw instrumentów), ale perkusja jak i leady mocno na +. Do mixu się nie mogę dowalić, bo wszystko jest na swoim miejscu. Za to zwrócę uwagę na fakt, iż te dzikie fragmenty wokalowe są zbędne. Utwór mógłby mieć charakter transcendentny, gdyby "wokale" nie przywracały myśli słuchacza na ziemię .