Nie znam się to się wypiwiem, bicik ok całość charakterystyczna dla tego rodzaju, ale ja się pytam czy nie da sie wprowadzić tu jakieś progresji np moment gdzie bicik ucicha a całośc złożona z tych prostych dzwieków przenosi mnie w zupełnie inne miejsce i potem powrót, bo tak to zdeko monotonnie jest, może ujme to inaczej czy z wykorzystaniem palety tych barw da się stworzyć głębię? Mówiłem że się nie znam