Ostateczne głosowanie jest w grudniu. To co jest w internecie jest trochę naciągane, ale będzie coraz gorzej, będzie coraz więcej manipulacji treści i tak dalej (już się to dzieje, a co dopiero będzie po nowym roku, jeżeli to przejdzie). Przykrywką oczywiście jest super sprawa ochrony praw autorskich... taaa... tyle lat mieli na to wyjebane, a teraz nagle ich coś tknęło.