No, dzień dobry. Tym razem wyszło słabiej, brzmi jak wypociny jedenastolatka na eJay'u, przepraszam że tak powiedziałem. Ogółem chciałem powiedzieć że strasznie to rozlatane, ale nawet jest tam spaniały fragment gdzieś pośrodku, tylko szkodq że tak krótki. Tym razem 3/5.
Ogółem, całe te- zgadzam się z uwagami poprzednika. Tu tego nie de besta, jak to się mówi, no kawałek rzeczywiście zbudowany jakby z samych loopów(na pierwszy rzut ucha). Klimat wielce trwożliwy, odsłuch nie sprawił mi przyjemności. No nic technicznie nie razi jakoś, no ale kawałek, jak dla mnie jest irytujący- niestety. Za technikę i dźwięki boże jako takie daję 4, a za klimat i poskładanie tego w ten sposób 3-, chociaż korci żeby dwa dać- mówię jak chłop chłopu, bo ten utwór wprawia słuchacza w stan rozdrażnienia, przynajmniej w moim wypadku. Miałeś lepsze wałki. Pozdrawiam.
zgodzę się ze wszystkim powyżej, ale chcę Cię nakierować co tu konkretnie trzeba poprawić
przede wszystkim brakuje tu zdecydowanie EQ i balansu między elementami: wokale są zbyt głośne i mają za dużo dołu, za to bas gra zdecydowanie za wysoko, a perkusji brakuje jaj. przestrzeń jest bardzo dziwna - niby elementy są porozstawiane po panoramie, ale zbyt mocno. ponadto brakuje pogłosu którego w ogóle tutaj nie słyszę na żadnym z instrumentów
dźwięki są słabe i nudne, a wokale irytujące, i nie brzmi to niestety jak lata 90.
aranżacyjnie jest chaos, przejścia są niedopracowane, wokale są bardzo chaotyczne. brakuje struktury - szczerze, brzmi to jakbyś przez 5 minut randomowo mieszał klipy w trybie live. musisz sobie zadać pytanie co chcesz opowiedzieć swoim kawałkiem, bo na tę chwilę nie wiadomo w którą stronę zmierza
Cześć Zdecydowanie nie moje klimaty, ale wydaje mi się, że Ty też za długo w nich nie siedzisz. Całość brzmi jak zlepek przypadkowych melodii, poza tandetnymi wokalami (taki już urok lat dziewięćdziesiątych) raczej zbyt wiele z tego utworu nie zapamiętam. Miks ciężko mi ocenić- to co wyłapałem po jednym odsłuchaniu to zbyt nachalny atak stopy, brak pogłosów i delay'ów i dość słabe ustawienie poziomów głośności. Mam nadzieję, że moja szczera opinia nie podetnie Ci skrzydeł i wyciągniesz z niej wnioski na przyszłość. Ode mnie 3. Pozdrawiam
Nie wiem... przesłuchałem go do końca i powiem Ci, że kompletnie go nie kumam... nie ma żadnej spójności ani wspólnego tematu przewodniego. Co chwilę coś gadają, tu nagle ktoś zaczyna odliczać... aranżacyjnie mega słabo... (2)