Wg mnie nie powinieneś nazwać tego remixem. Imho to jest miernie wykonany cover. W build upach jest więcej mocy niż w dropach, które są przekompresowane (zwróć uwagę co dzieje się w 1:15). Dźwięki walczą o pierwszy plan.
FX "explosion" jest stanowczo za głośny (np. w 1:30).
Myślę, że niektórych klasyków nie powinno się ruszać.. Mix leży. Całość nie wnosi nic nowego.
Ode mnie 2/5. Pracuj
Strona techniczna, to niestety 3 metry mułu. Dosłownie mułu, który wypadałoby usunąć z miksu. Najważniejszym i podstawowym narzędziem używanym podczas każdego miksu jest korektor. Poczytaj, oglądaj i przede wszystkim pobaw się EQ. Nie bój się tego. Od strony kompozycyjnej natomiast nie ma właściwie nic Twojego. Kalka oryginału, więc nie bardzo jest nad czym się rozpisywać. Ogólnie uważam, że remixując utwory, które jakiś tam sukces już osiągnęły możesz się sporo nauczyć, więc to sensowna droga. Musisz się jednak liczyć z tym, że jeżeli będziesz publikował w necie okaleczone klasyki, to fani oryginału zachwyceni nie będą.
Słychać ze masz cel do którego starasz się dojść, napewno ogarniecie podstaw realizacji brzmienia dużo ale to dużo ci pomoże i da sporo motywacji do dalszej pracy, myśle że powinieneś zacząć od odchudzenia z masy efektow i pasm w eq i uwaznie sluchac kiedy utwór traci dynamike. Najlepsze efekty osiagniesz przy utworach zawierajacych tylko pare elementow. Jak najprostszych ale starajac sie wyciagac z nich max soczystego mocnego brzmienia efekty same przyjda wierz mi. Nawet pieknie dopracowana sama stopa i bassline potrafi dac czadu a to tylko 2 elementy powodzenia i nie poddawaj sie.
No zgodzę się z resztą kolegów. Nie czysto i jeszcze dużo pracy przed Tobą, nie znam oryginału, nie jestem fanem Erica Prydza (jak większości house'u) i chyba nim nie będę. Właśnie ktoś wspomniał o tym Eq ale nie martw się każdy popełnia jakieś błędy, jeśli to Twoja jedna z pierwszych produkcji, to można wszystko wybaczyć, ale mimo wszystko jakiś potencjał jest. Pracuj dalej, rozwijaj się a na pewno będą coraz szybsze i lepsze efekty. Pozdrawiam
Cześć Remix to to nie jest. Co najwyżej remake. Co do miksu to nie powiem zbyt wiele poza tym, że limiter na sumie działa chyba trochę zbyt intensywnie. Pozdrawiam
buildup głośny w pi**e, a drop się ścina jak włosy u rekruta w wojsku xd w dynamika jak już inni powiedzieli przez to leży i cicho kwiczy bo energii brakło co się zużyła na buildup xd