Mocne uderzenie i solidny połamaniec, to pierwsze co nasuwa mi się po pierwszym odsłuchaniu. Najsilniejszym punktem całej aranżacji jest bez wątpienia perkusja: industrialna, metaliczna, z dużą dynamiką, przyspieszeniami, energią i efektami dźwiękowymi.
Z kolei nad gitarą waro by trochę bardziej popracować. Sądzę, że nawet z wirtualnej gitary można wycisnąć znacznie więcej, żeby nie dać słuchaczowi wrażenia sztuczności. Zwłaszcza należy wystrzegać się symulowania artykulacji (np. slajd, harmonics), bo już po kilku powtórzeniach riffu słychać, że to nie jest prawdziwa gitara. Im prościej z artykulacją, tym bardziej naturalnie to brzmi. Natomiast warto pobawić się parametrem velocity na nutach midi, bo to pozwoli nadać partii gitary więcej feelingu.
Jako całość przyjemnie się tego słucha, aczkolwiek brakuje w kompozycji jakiegoś urozmaicenia, np. jakiś breakdown w środku utworu z czystą gitarą (choćby krótki fragment).
PS: Ciekawi mnie, jak zrobiłeś tę perkusję? Czy to są pojedyncze dźwięki z samplera perkusyjnego zaaranżowane przez Ciebie w midi, czy też jakieś loop'y?
(3.11.2015, 17:03)Mateusz Morawski napisał(a): PS: Ciekawi mnie, jak zrobiłeś tę perkusję? Czy to są pojedyncze dźwięki z samplera perkusyjnego zaaranżowane przez Ciebie w midi, czy też jakieś loop'y?
Moja ocena 4/5
Cześć Mateusz. Odnośnie perkusji to połączyłem loopy z perkusją, której używam normalnie czyli Ez Drummer Metal Machine.
Perkusja arcydzieło. Natomiast no szkoda, że nie dałeś zbytnio jakiś efektów na te gitary, ale z drugiej strony patrząc po budowie utworu mógłby to być zabieg celowy, więc nie czepiam się tego szczególnie. Pokusiłbym się też o trochę więcej elementów melodycznych oprócz gitar - niedużo, aczkolwiek jednak, żeby rozbudować utwór kompozycyjnie. Jest jednak dobrze.
Perkusja doskonała , te gitary mi się podobają , to brzmi bardzo dobrze brakuje tylko elementu który urozmaici to świetne tło - zrób jakąś solówkę by porwać słuchacza albo zaśpiewaj głosem death metalowym że jesteś głodny . bo ja jestem głodny urozmaicenia tej świetnej produkcji. Brak takiej wisienki na torcie . 4,9/5
Z tym śpiewem to żart :/, bo dobry jest ten wałek . Przecież wiesz o co chodzi. Solo gitarowe by urozmaiciło lub break jak np w "Smaller and Smaller" -Faith No More, chyba że ich nie lubisz. Don't be angry. Keep smiling.
(7.11.2015, 19:10)abyssMB napisał(a): zaśpiewaj głosem death metalowym że jesteś głodny
To jedyne co potrafię zaśpiewać udając zombie - "BRAAAAAAAAAAAAAAIIIIIIIIINNNNNN"
Wiem o co chodzi man ale szczerze ? To mi się już nie chce grzebać w utworze bo leń ze mnie straszny czasami ;D;D . Może przy następnym kawałku bo jeszcze pracuje nad dobrym miksem solówki gdyż ciągle coś jest nie tak z dźwiękiem, jest za mało realistyczny jak dla mnie. Dzisiaj zakupiłem nową gitarkę Shreddage IBZ więc może ta spełni moje oczekiwania odnośnie partii solo.
Lubię Industriale. Miejscami na gitarze brakuje mi jakiegoś pogłosu, tak by puścić chociaż na chwilę te spięte, rytmiczne uderzenia o struny.. I dać raz na chwilę odpocząć z tego szarego, brudnego, pokiereszowanego tła.
Rzeczywiscie ladnie gra ta perka, gitra rowniez miesiscie niesie.
Jeno brakuje mi tu klawiszy, jakis mrocznych padow, wykreconych kwasnych leadow, no i vocal wiadomo by sie przydal.
No ale jak na perke i gitare to i tak duzo sie dzieje.
Pozdrawiam
DrooM
Hey Mike, (generalnie) lubię brzmienie Twej gitary; zgrzytliwe, szorstkie, "prymitywnie" chrypliwe... Jest w tym wszystkim taki "dirty power" zintensyfikowany przez konkretny Drum. Jednakże przyznam, iż w przypadku tego "industrialnego" kawałka brakuje mi większej... "industrialności", właśnie. Przy, w gruncie rzeczy powściągliwym instrumentarium, Twój utwór "tętni" solidnym riffem i rytmem. Myślę, iż gdybyś pokusił się o ubarwienie całości w "tematyczne" fx'y, wkręcił" w tło dodatkowe "brudne" dźwięki byłoby "mięsiściej", lecz...
Cytat:...szczerze ? To mi się już nie chce grzebać w utworze bo leń ze mnie straszny czasami