Siema
Podzielcie się waszymi doświadczeniami jeśli chodzi o czas oczekiwania na odpowiedź od wydawcy.
U mnie wygląda to tak, że jeżeli zdecyduje się już coś wysłać, to ślę do wielu labeli. Zazwyczaj te mniejsze, mało rozpoznawalne dosyć szybko odpisują, nierzadko akceptują demo. Natomiast grube ryby odpisują w kratkę. Po uroczej, automatycznie wysłanej wiadomości zazwyczaj nie mogę doczekać się odpowiedzi. Rozpoznawalnych wydawców, którzy mimo wszystko udzielają mi feedbacku mogę policzyć na palcach jednej ręki.
Kiedy opłaca się czekać, a kiedy przestaje mieć to już jakikolwiek sens? Może ktoś opowie jakąś swoją ciekawą historię?
Podzielcie się waszymi doświadczeniami jeśli chodzi o czas oczekiwania na odpowiedź od wydawcy.
U mnie wygląda to tak, że jeżeli zdecyduje się już coś wysłać, to ślę do wielu labeli. Zazwyczaj te mniejsze, mało rozpoznawalne dosyć szybko odpisują, nierzadko akceptują demo. Natomiast grube ryby odpisują w kratkę. Po uroczej, automatycznie wysłanej wiadomości zazwyczaj nie mogę doczekać się odpowiedzi. Rozpoznawalnych wydawców, którzy mimo wszystko udzielają mi feedbacku mogę policzyć na palcach jednej ręki.
Kiedy opłaca się czekać, a kiedy przestaje mieć to już jakikolwiek sens? Może ktoś opowie jakąś swoją ciekawą historię?