Intro jest już moim faworytem
Te mantry w tle i ambientowe sample..... Cudo
Hmmmm Trochę ta wiolonczela samotna na rozwinięciu.... Coś bym jej dodał, kontrabass może?
Faktycznie NEW LAND Spodziewałem się, że jakoś akcja się zawiąże, ale nie... Chyba trzeba iść w głab lądu... Póki co miłe zaskoczenie, utwór nie jest przewidywalny przez to...
Oho w 3:55 Chyba jesteśmy w głębi lądu.... Słychać zwierzęta
Mega podróż, Świetny klimat i niespotykany sposób na soundtraka....
Moja uwaga: Po dłuższym słuchaniu flet irytuje
Niezły Tribal. Rozmieszczenie instrumentów w przestrzeni naprawdę powoduje jakbym był gdzieś w dżungli.
Jedyne co mi się nie podoba to jakby wypuklenie dźwięków - brzmi to jakby głucho. Nie umiem tego inaczej opisać, ale jakbyś przykrył monitory kocem i na podstawie tego ustawiał korekcję.
Stiopa - dzięki za ocenę wstępu Trochę się namęczyłem aby to zaśpiewać w stylu szant morskich. No i może faktycznie przydałby się obok smyczków jakiś inny instrument. Flet - kwestia gustu.
Zirds - aż, takiego stłumienia nie słyszę na monitorach. Nie wiem, może to po części efekt tego, iż na tracku jest naprawdę sporo dźwięków. Sprawdzę jeszcze na zwykłej wieży - może potrzebna będzie lepsza separacja i zabawa z EQ?
Ciekawy zlepek pejzazy muzycznych...
Ale jako calosc do mnie nie przemawia, mimo iz tak wiele sie dzieje.
Niemniej jednak ciekawy sposob na podrozowanie
Pozdrawiam
DrooM
muzyka ilustracyjna, mnóstwo wątków, materiał na 15 minutowy podkład ambientowy z dużo dłuższymi i płynniejszymi przejściami między wątkami. Ta wiolonczela na początku wydawała mi się z innej bajki później myślałem że to pomost do bardziej mrocznych klimatów, ale jednak spokój powrócił. Wątków jest mnóstwo i słuchając trzeba sobie to poukładać w głowie, utwór wymagający od słuchacza. Jako podkład do jakiegoś występu na scenie w teatrze - super.