Według mnie w tymże projekcie drzemie, po trosze, kilka "melodyjnych światów", które w kompletnym wrażeniu kreują spory niedosyt. Sound Design (Strings'y, urzekające Smooth Piano) jest niezgorszy; Twój swoisty (homogeniczny) Breakbeat plus subtelne tło (Pad'y) "przybrudzone" burkliwymi Synth'ami; nadto przyjemnie "utkane" eterycznym wokalem. Wszelako, aranż jest przedziwny; jakby lekko "zgubiony"/"spłoszony" (np. w 1:50). Wasp, temat oryginalny; z niewykorzystanym potencjałem. Tak czuję...