ale dający się skojarzyć w sensie że, masz na myśli konkretny kawałek? czy po prostu brzmi jak "pińcet innych" ? akurat o talerzach nie myślałem o zmianie, ale muszę się temu przyjrzeć, dzięki za uwagi
Na talerzach to osobiście bym wyciął góry jak i w całym miksie
Osobiście (moje zdanie) mam wrażanie jakby dźwięki się delikatnie nachodziły na siebie. Podoba mi się ten bas jak się kręci od 1:50.
Brzmienie perki jest dość ciekawe.
Nie wydaje Ci się, że jest trochę za dużo pogłosu??
Ogólnie kawałek wpada mi w ucho
Hey Mateusz. Koncept nader intrygujący; coś quasi Tribal D&B. Jest aliaż chyżego, konkretnego Beat'u z euforycznie gęstym Synth'em plus fonicznie mocne Piano (w Intro) tudzież "przystojny" Bass. Agresywny, istotnie zamaszysty Crash/Clap (1:05) czy peryferyjny, jakby "zgubiony" ton a'la brzdęk gitary (2:14, w L kanale) godne retuszu . Aranż heterogeniczny; generalnie sporo się dzieje (osobliwe "przejścia"; zwolnienia, przyzwoita progresja w przewodnim motywie; chwytliwa artykulacja perki) ^D. Background dosyć różnorodny; kilkuwarstwowy. "Czuć" w tym wszystkim "ikrę", jak też rezolutnie wyważoną prężność nut. Wszelako takowe Outro (nieoczekiwane wyciszenie) niezbyt mnie przekonuje. Technicznie jest in plus aczkolwiek część dźwięków głośniejsza trafniej podkreśliłaby siłę utworu. Bliżej końca parę pośrednich Fx'ów także urozmaiciłoby finalny wydźwięk Twego (dyskretnie "utopionego" w Reverb'ie) tematu...