Ciężko się przyzwyczaić na początku do tego poszarpanego rytmu jednak da się jakoś to rozsłuchać. Nawet ładne, takie alternatywne, mogłoby nadać się do filmu familijnego. Piątka.
Witam.
Pierwsze sekundy niezbyt zachęciły mnie do słuchania... Później było już tylko lepiej. Utwór ładnie się rozwija.
W 2:13 aż mi ciarki po plecach przeszły . Dawno nie słuchałem twoich tracków, zazwyczaj twoje "zabawy" wokalem niezbyt przypadały mi do gustu. Tutaj jest bez zbędnych udziwnień.