Widzę, że co raz lepiej panujesz nad dołem w kawałkach. Mój faworyt to "Above The Stars". W pierwszym kawałku nie pasuje mi trochę przejście (2.48). Dałbym coś co chociaż lekko by wkręcało do refrenu. jakiś fajny uplifter plus może stopniowe ścinanie niskich częstotliwości i nagłe wyciszenie wszystkiego. W dwójce natomiast jest za dużo tych "szumów".
Gratuluję wydania i życzę kolejnych sukcesów
Gratuluję wydania i życzę kolejnych sukcesów