(15.10.2016, 2:26)Shabboo Harper napisał(a): Klimat zacny; "coś" a'la Oriental Trance. Jest surowo, "herodowo" w brzmieniu nielicznych (?!) acz dobitnych instrumentów. Jednakże, według mnie, prócz technicznych kilku "niedociągnięć" [np. brak wyrazistej "góry", spore "skupienie w dole"; zbyt wycofany Kick (przedziwny Beat w Intro 0:30-0:35); mocne zawężenie miksu do mono...]; utwór Twój cechuje ogromnie ascetycznie potraktowany aranż. Osobiście nie czuję "mroku", o którym pisze Dawid czy Marek, szanując Ich odczucia i Twą wizję (ukrytą w tytule?), pozwolę sobie "rzec", iż w mej interpretacji owej melodii jest bliżej (mi) do poczucia swobody/wolności... Castiel, "Caedos" bezsprzecznie jest godne upiększenia, finezyjnego "sztafażu"...
Tak tylko dla sprostowania...
Ciemność, o której pisałem jest związana z brakiem wysokich częstotliwości w miksie, nie ma nic wspólnego z klimatem utworu