Hey Barthus. Intro przedziwne w swym brzmieniu; tenże Bass rzeczywiście "podejrzany" ... Z początku temat "przywdziewa szatę" rasowego i de facto "mocarnego" (w swej progresji) Ambient'u. Do 3:09 jest zacnie, acz trochę jednolicie. Temperatura projektu przyzwoicie "trwa". Tuż po wejściu perki, tak jak zresztą piszesz, całość przeistacza się w Clubbing. I...? Dochodzi do jakby "scalenia" trzech "światów": nieco tajemnego "ciemnego" quasi Chill Out'u, z Electro Beat'em (w którym Clap wręcz potęguje dyferencję dźwięków) plus Rock&Roll'owy akcent w postaci żarliwej solówki gitary (jak zawsze w przypadku Waszej wspólnej twórczości). Bezsprzecznie jest koncept; nietuzinkowy, wielokształtny; (chwilami) zagadkowy melodyjnie... "Powiem" tak; technicznie jest przyzwoicie; aranżacyjnie "ekscentrycznie"; pod względem klimatu... Hmmm, trudno mi "uchwycić" przewodnią myśl "The Awakening" ("Przebudzenia" ?)...
Kabartus - The Awakening |
|
Wiadomości w tym wątku |
Kabartus - The Awakening - przez barthus - 15.10.2016, 16:11
RE: Kabartus - The Awakening - przez e-max - 15.10.2016, 20:38
RE: Kabartus - The Awakening - przez Shabboo Harper - 16.10.2016, 1:04
RE: Kabartus - The Awakening - przez tomaszp - 17.10.2016, 17:26
|