(2.11.2016, 3:16)Shabboo Harper napisał(a): Hmmm.... czas Twych "ciągotek" do Horns'ów trwa. Alright... Intro w stylu New Orleans Marching Drums. Ciąg dalszy? Wielce hieratyczny, donośny. Podoba mi się ton a'la Drumla (1:41), trochę fikuśny; trochę zadziorny. Beat, w moim odczuciu, krztynę zbyt powtarzalny, surowy. Funky, nieśmiało "podpowiem", iż bardziej "rozległe" ułożenie dętych w panoramie przysporzy Twemu "Hip Hopalypse" więcej "powietrza". Tak czuję... Nadwyżki instrumentów brak; jest optymalnie...
PS. A'propos... "... Hej Johnnie Walker"; cierpliwie oczekuję. Hi Hi...
Trwa ale wyczesałem jużco innego w sumie to ziom mi podesłał i chwała mu za to hornsy fajne ale jakieś "czyste" takie po 1:41 zgadza się, to miał być taki flip na zakończenie na 4/4, to samo tempo lecz inny groove
Co do dęciaków to właśnie ująłem ciutke "side'a" - moja wina !
(2.11.2016, 6:30)lapovsky napisał(a): Świetny kocham te klimaty. Nie wiem co to za sampel ale chętnie bym się dowiedział
pytanie
(2.11.2016, 15:58)Stik napisał(a): Haha, liberty city stories theme song Bit swietny, wpadający w ucho
i odpowiedz ...
(2.11.2016, 16:31)MariQ napisał(a): Coś z separacją w miksie nie tak. Aranż to wiadomo - majstersztyk. Dzisiaj 4, żeby ci sodówa nie uderzyła
No jest tam coś nie tak, orkierstra z sampli i moje hornsy coś tak "na styk" sie ze soba ocierają chciałem coś od siebie dodać ale sie zastanawiam teraz czy to potrzebne było