Click w stopie dokucza, crash za głośno, drop strasznie suchy, wstawki wokalowe zupełnie nie w kimacie całości, mało się dzieje i mam wrażenie że można było by to zrobić na ok 5 trackach i bez automatyzacji.I raczej nie wydaje mi się że jet to house tylko nieudany hardstyle
Miks taki sobie (leży)
Master.... no podgłośnione, tylko dlaczego jest clipping ?
Miks taki sobie (leży)
Master.... no podgłośnione, tylko dlaczego jest clipping ?