Uwzględniając poniższe:
Skreślę trzy spostrzeżenia: 1. trochę drażnią powtarzalne ledwie wyczuwalne tony a'la "pyknięcia". Zdarza się (często), gdy kreuje się "tło" poprzez użycie częstotliwości ''subowych'', iż pojawiają się minimalne "trzaski"; co więcej limiter nie jest w stanie dostatecznie usunąć takowy "feler"... W przypadku Twych Dem to nie są do końca "trzaski", lecz właśnie coś quasi stukot (niewykluczone, iż intencjonalny, odzwierciedlający jakąś wizję; np. kroki Bonelord'ów). Wszelako, poczucie jest takie, że grupa tychże dźwięków jest przesterowana. Jeśli mi wolno, podpowiem; wyjście jest dwutorowe: albo wymienisz ten "Pluck" albo owy podgłośnisz. 2. Track klimatycznie jest ciekawy (acz ograniczony w swym ponurym założeniu); aż "prosi się" o uszlachetnienie tegoż (Fx'y/Vox'y); choć kolejna wersja już brzmi korzystniej. Jednakże, niepokaźne panoramowanie i kilka efektów nie wystarczy (według mnie), do tego by na dłużej przykuć uwagę słuchacza. 3. Użyte tony potrzebują klarowności/power'u; finezyjnego wykończenia.
Niflheim, temat, w swym gatunku, jest wielce obiecujący (!).
Cytat:"Miks i mastering jest bardzo prowizoryczny."
Skreślę trzy spostrzeżenia: 1. trochę drażnią powtarzalne ledwie wyczuwalne tony a'la "pyknięcia". Zdarza się (często), gdy kreuje się "tło" poprzez użycie częstotliwości ''subowych'', iż pojawiają się minimalne "trzaski"; co więcej limiter nie jest w stanie dostatecznie usunąć takowy "feler"... W przypadku Twych Dem to nie są do końca "trzaski", lecz właśnie coś quasi stukot (niewykluczone, iż intencjonalny, odzwierciedlający jakąś wizję; np. kroki Bonelord'ów). Wszelako, poczucie jest takie, że grupa tychże dźwięków jest przesterowana. Jeśli mi wolno, podpowiem; wyjście jest dwutorowe: albo wymienisz ten "Pluck" albo owy podgłośnisz. 2. Track klimatycznie jest ciekawy (acz ograniczony w swym ponurym założeniu); aż "prosi się" o uszlachetnienie tegoż (Fx'y/Vox'y); choć kolejna wersja już brzmi korzystniej. Jednakże, niepokaźne panoramowanie i kilka efektów nie wystarczy (według mnie), do tego by na dłużej przykuć uwagę słuchacza. 3. Użyte tony potrzebują klarowności/power'u; finezyjnego wykończenia.
Cytat:"Nadal to jest dopiero szkielet i prace będą trwały jeszcze kilka, kilkanaście dni."
Niflheim, temat, w swym gatunku, jest wielce obiecujący (!).