Wobec powyższego, ode mnie tak: Pluck (z "click'iem") rzeczywiście "brudzi" miks; Beat prezentuje się trochę rachitycznie, brak "mięsistości" (Snare wielce "pusty"); Synth/Arp niezbyt zachwycający; ścieżki wokalu sprytnie i poprawnie "wplecione"... Jednakże, całość kreuje wrażenie pewnego "uśpienia"; takowy "letarg nut" krztynę męczy; oczekuje się w dalszej części jakiegoś "kopa" i... niestety do owego nie dochodzi.
Outro rozczarowujące; track jest niestarannie wyciszony (3:55 ooops!). Oryginał, jak również większość Remix'ów tegoż prezentuje się bardziej witalnie. Ty pokusiłeś się o spokojniejszy klimat. Takowy jest Twój koncept. Wszelako w tak jednorodnym entourage'u, przy specyficznym tempie, brakuje mi jakiegoś "pazura" (by iskrzyło); większej "tęgości" (by przekonująco tętniło). Deonite, przez pełną długość projektu słyszalny jest w tle świst (coś a'la Vinyl)...
![:( :(](https://musicproducers.pl/images/emoticons/sad.png)
![^^ ^^](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile2.png)